Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[arundo]

Jestem pełen zachwytu!
Gdybym mógł Zbycha washkę zobaczyć aktualnie i dowiedzieć się ile dni ma po odkryciu oraz czy cieniował byłbym wdzięczny. Moją chyba wyślę do krainy wiecznej szczęśliwości stokrotek, a tak dobrze wyglądała po "odkopaniu"

[superstar]

Jeżeli macie wyobraźnie to w budach widzicie, wash, trachy i karłatkę po trzy miesięcznej wegetacji w ciemności i  epizodzie z -34*C.

[andres]

Widzimy wyraźnie, że w tym surowym klimacie rośnie więcej palm w gruncie, niż np. u wybitnego miłośnika egzotyki z ciepłego miasta W.
Pewnie trzy razy tyle.

A masz jakieś zdjęcia z poprzedniego sezonu?

[superstar]

Ostatnie zdjęcie  chyba z 10 października 2016 r.



I jeszcze jedno z lepszych czasów. Dużo się nie zmieniło, bo na moje szczęście nic tu dobrze  nie rośnie.
 

[Marcin D.]

W Drawsku możesz zapomnieć o takich bananowcach.Widocznie na ulicy Długiej masz cieplejsze noce w lato jak ja na swojej łące.  Czy jest jakaś szansa aby zobaczyć Trachy? Czy one rosną w cieniu?

[superstar]

Myślę, że bliższe prawdy i logiczniejsze wytłumaczenie tego stanu rzeczy byłoby stwierdzenie, że na wielkość bananowców  mają wpływ kontakty Super Stara z cywilizacją pozaziemską.

[arundo]

SS doczekałem się wreszcie
Nie wygląda to powalająco
Pozdrawiam PDA

[Tomek]

Jeżeli macie wyobraźnie to w budach widzicie, wash, trachy i karłatkę po trzy miesięcznej wegetacji w ciemności i  epizodzie z -34*C.

Zbigniew, czy jesienią przed zamknięciem palm w domkach pryskasz profilaktycznie środkami na choroby grzybowe?

[superstar]

Dawniej pryskałem , bo byłem przewrażliwiony. Chyba od dwóch lat tego nie robię i nie widzę negatywnych skutków. Może to zasługa klimatu Nowego Targu. Nie ma tu efektu "zgniłej jesieni". Zazwyczaj   ujemne temperatury utrzymują się stale od początku października. Nie sprzyja to zapewne rozwojowi chorób grzybowych. Więcej strat mam od mrozu niż od chorób.

[Tomek]

Czy podczas grzania Trachów dopuszczasz spadki temperatur poniżej zera? U mnie w domkach temp. waha się od +0,5 do +3,7 stopni. Te 3,7 stopnia jest w momencie gdy kabel grzejny pracuje, czy taka temperatura (to 3,7 st, które nie jest non stop) może spowodować, że mogą rozwijać się jakieś choroby grzybowe?

[andres]

Tomek, nic im nie będzie. Nie ma potrzeby spryskiwania palm chemią, ani badania liści w laboratorium...

[superstar]

Tomaszu, przestań się cackać z trachami. Ja zaczynam grzać  budę z nimi  jak temperatury spadają w nocy poniżej -15*C.

[Tomek]

Ok, zgadzam się z wami. Ale jeśli korzenie wytrzymują -6, i nie są obsypane liśćmi to minusowa temp. utrzymująca się w budach, przez kilkanaście - kilkadziesiąt godzin może spowodować ich zamarznięcie. Być może właśnie tak się stało z moim największym trachem poprzedniej zimy. Wersja z przemrożeniem, jak sugerował andres w poście palmy na Dolnym Śląsku, wydaje się być najbardziej prawdopodobną.

[arundo]

Tomek,
zostaw choroby grzybowe, pomyślisz wiosną jak sprawdzisz liście.
Minus w budzie przez kilka dni nie przekłada się bezpośrednio na minus w gruncie, który mógłby uszkodzić korzenie. Nie mieszkasz na Syberii.
Zauważ, że mamy trachy bez osłon do -10. Okrywamy kiedy ta  temperatura ma tendencję do dłuższej recydywy
SS to ekstremalista (-15) ale taka jego lokalizacja, -15 to duże uszkodzenia a nawet defoliacja. Przerobiłem to na Alfie.
Pozdrawiam PDA

[andres]

@ Tomek
U SuperStara są bardzo niskie temperatury, ale zimą zawsze (?) leży śnieg, którego w innych rejonach często nie ma w ogóle.

Trzeba też porównać system korzeniowy świeżo posadzonego trachycarpusa i takiego, który rośnie w gruncie od wielu lat.
W przypadku posadzonego korzenie sięgają płytko i w niewielkiej odległości od pnia.
Taką palmę trzeba szczególnie chronić przed przemrożeniem.

Rozwinięty system korzeniowy trachycarpusa można porównać do korzeni pora: wiązka równych korzeni rozchodzących się we wszystkie kierunki, sięgających głęboko w ziemię. Nawet w przypadku przemrożenia i zgnicia części jest szansa, że te dolne przeżyją i podtrzymają roślinę przy życiu.

Tu można zobaczyć jak wiele korzeni wytwarza szorstkowiec, przy czym oczywiście sięgają one znacznie głębiej, tutaj są ucięte i wypłukane:
http://www.palmtalk.org/forum/index.php?/topic/31196-folded-trachycarpus-fortunei-fronds/

Tu jest opis systemu korzeniowego daktylowca właściwego:
http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=661.0

Do wyszukiwarki można wpisać "palm root system" lub palm tree roots". Niektóre zdjęcia robią ogromne wrażenie.
Zasada jednak jest ta sama: wiązka podobnych do siebie korzeni.