Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Strony: 1 [2] 3 4 ... 6

Autor Wątek: Araukaria chilijska  (Przeczytany 79936 razy)

sev

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 568
Odp: Araukaria chilijska
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 14, 2012, 09:34:53 »

Niedawno ogladałem "Ugotowanych"  :P i w jednym odcinku babka z chyba Gdyni miała w swoim ogrodzie na prawdę sporą araukarię.
Zapisane

stani

  • G1
  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 73
Odp: Araukaria chilijska
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 16, 2012, 22:04:49 »

WITAM ....W Gdyni i okolicach rosnie wiele araukari. najwieksza zdecydowanie rosnie w Wladyslawowie to zdecydowanie najcieplejsze miejsce pomorza.Przemek w swoim poscie mowil prawde ze tam jest cieplej niz na Helu.Druga ktora znam rosnie w Mrzezinie 22 lat.Ostatnia zima troszke ja przyrodzila.niema nigdy gwarancji ze dorosla roslina po 20  30 latach nie padnie po srgiej zimie.Kolega ktory mieszka w Hamburgu opowiadal jak pare lat temu po zimie padlo mnustwo takich drzew w miescie. Widzac jak moje tez ucierpialy.
zdjecia z przed 8 laty.









Wiekszej w Polsce nie widzialem.                                                                       
                                                                                       


Zima 2010 skrocila ja troszeczke.ale odbila od poziomu zielonego okolo 50cm.zawsze byla bez oslon .Wyrosla z 7cm galazki ktora kolega odciol  z dolnych parti swej rosliny..2Lata stala w doniczce bez jakiegokolwiek wzrostu.Pisza w przekazach ze tylko z nasion jest forma regularna.Osadzcie sami te opinie.

Zdjecie z przed 3 lat wtedy miala 18lat.ostatnia zima czubek przybrazowila.ale i tak jest sliczna w formie

---

Towarzyszu stani. Rad jestem z Waszej obecności, ale mam prośbę żebyście się nauczyli wstawiać zdjęcia jak należy.
greg
« Ostatnia zmiana: Luty 20, 2012, 01:17:34 wysłana przez greg »
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Araukaria chilijska
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 20, 2012, 01:29:46 »

Dzisiaj (a właściwie wczoraj) wygrzebałem swoją araukarię ze slumsa. Wygląda dobrze. Czwarta zima zaliczona. Muszę latem dać jej jakiś patyk, bo strasznie krzywa się robi. Teraz dodatkowo jest jest jeszcze przygięta, bo cały ciężar osłony spoczywał na roślinie.





Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Araukar

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 873
Odp: Araukaria chilijska
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 22, 2012, 17:31:06 »

Mojej araukarii wyrastał od 2 lat boczny konar . Nie tworzył gałęzi tylko drugi stożek . Postanowiłem go uchlastać i ukorzenić . Po obcięciu szczepka leżała 10 godzin na wolnym powietrzu po to żeby wyciekła z niej żywica. Potem potraktowałem ją ukorzeniaczem i tak spreparowaną wsadziłem do ziemi 1;1 torf ; piasek. Na całość nakładam jeszcze osłonę z połówki butelki pet 3 l . Ponoć araukaria ukorzenia się szybko i bezproblemowo.Zobaczymy?
Zapisane

Binos

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1064
  • Lublin
Odp: Araukaria chilijska
« Odpowiedź #19 dnia: Lipiec 14, 2012, 17:20:59 »

Całą zimę cierpiała na parapecie oblepiona osadem z wody dopiero w gruncie odżyła ;D
Zapisane

Araukar

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 873
Odp: Araukaria chilijska
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 02, 2012, 07:34:29 »

Z sadzonek nici , a zapowiadało się tak dobrze . Na dzień dzisiejszy roślina wyglada jak na poniższym zdjęciu . Mam ją już 6 sezon . Na dolnych gałązkach widać dokładnie coroczne przyrosty . W tym sezonie sporo urosła i jeszcze nie powiedziała stop. Postawiłem ją w miejscu na którym rosła nieboszczka kunigamia ( pomimo okrycia nie przetrwała zimy)

Zapisane

Miamian

  • G0
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 331
  • Strefa 7a
Odp: Araukaria chilijska
« Odpowiedź #21 dnia: Wrzesień 10, 2012, 12:50:39 »

Ja od wczoraj także jestem posiadaczem ok. 1 m araucarii. Posadzę ją dopiero na wiosnę, a zimę spędzi w domu lub garażu, niedlugo zdjęcia :D
Zapisane
Strefa 7a

Enjoy this beautiful day we get so few of them.

Araukar

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 873
Odp: Araukaria chilijska
« Odpowiedź #22 dnia: Wrzesień 10, 2012, 18:04:01 »

Patryku absolutnie nie dawaj tak dużej araukarii chilijskiej do domu . Tylko i wyłącznie do garażu , ale pamiętaj o tym że ona też  może przemarznąć nawet w garażu . Metoda jest prosta , w garażu zabezpiecz bryłę korzeniową  i jeżeli zrobisz to w miarę profesjonalnie to mróz  rzędu minus 15 stopni nic jej nie zrobi. Powodzenia.
Zapisane

Miamian

  • G0
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 331
  • Strefa 7a
Odp: Araukaria chilijska
« Odpowiedź #23 dnia: Wrzesień 10, 2012, 18:22:49 »

Spokojnie w garażu temp. nie spanie poniżej 0 C ponieważ przechowuje w nim Oleandry palmy i sagowca prawdopodobnie oraz moje inne rośliny. Widzę że w PL ciężko jest utrzymać piękną araukarię w gruncie. Nurtuje mnie pytanie, ile rośnie Araukaria w ciągu jednego sezonu wegetacyjnego ? Słyszałem że ze wzrostem to ona nie szaleje :D
Zapisane
Strefa 7a

Enjoy this beautiful day we get so few of them.

Araukar

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 873
Odp: Araukaria chilijska
« Odpowiedź #24 dnia: Wrzesień 10, 2012, 18:33:10 »

Moją mam od 2006 roku i było to maleństwo ledwo 15 cm . Generalnie araukaria rośnie w swoich początkowych juwenalnych lartach bardzo wolno. Dopiero w wieku 6 ,, 7 lat zauważa się mocny postęp ze wzrostem . Widać to po zwiekszonej średnicy pnia i wyraźnie większym przyrostom gałęzi
Zapisane

arundo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 2294
Odp: Araukaria chilijska
« Odpowiedź #25 dnia: Październik 07, 2012, 01:53:57 »

Araukarie w Edynburgu 25 lat temu, jeżeli ktoś widział co u nich ostatnio proszę bardzo o fotkę, pozdrawiam a

Zapisane

Araukar

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 873
Odp: Araukaria chilijska
« Odpowiedź #26 dnia: Październik 07, 2012, 22:53:54 »

Szkocki klimat wybitnie im sprzyja . To już dorodne okazy mające po kilkadziesiąt lat . W Polsce nigdy takich nie będziemy mieli . Zawsze raz na pół wieku znajdzie się taka zima , że je skosi do poziomu gruntu . Po sąsiedzku rosły dwie araukarie ,ale niestety tej zimy padły . Były w gruncie od 6 sezonów i niestety dieduszka maroz zrobił swoje niczym sekator ze szwedzkiej stali . Swoją trzymam w donicy i jak na razie nie zamierzam jej wsadzać do gruntu .
Zapisane

aaartur07

  • G2
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 31
Odp: Araukaria chilijska
« Odpowiedź #27 dnia: Październik 29, 2012, 20:58:32 »

Powiedźcie mi zatem, jak to możliwe że w okolicy Cottbus, Goerlitz i Bautzen rośnie wiele ciekawych okazów. Będę przejeżdżał tamtędy ok. 15 listopada (jak pogoda dopisze) to zatrzymam się i zapytam jak to robią.
Teoretycznie jest to ten sam klimat co u mnie ( Legnica ) , ale nie. U mnie już 2 padły.
Zatrzymam się i porozmawiam. Zrelacjonuję to na forum.
Zapisane
51° 14’ 36’’ N, 16° 6’ 2.4’’ E

Araukar

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 873
Odp: Araukaria chilijska
« Odpowiedź #28 dnia: Październik 30, 2012, 05:32:55 »

Zrób obowiązkowo kilka zdjęć .Może mają jakiś swój tajemny sposób. A tak na poważnie to zawsze miejscowości bardziej na zachód od Legnicy i tym samym bliżej do kaloryfera jakim jest Atlantyk . To jedyne sensowne wytłumaczenie tego zjawiska.

To zdjęcie mojej zrobione tydzień temu

« Ostatnia zmiana: Październik 30, 2012, 07:21:26 wysłana przez Araukar »
Zapisane

wari

  • G2
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 100
Odp: Araukaria chilijska
« Odpowiedź #29 dnia: Listopad 01, 2012, 04:19:35 »

Powiedźcie mi zatem, jak to możliwe że w okolicy Cottbus, Goerlitz i Bautzen rośnie wiele ciekawych okazów. Będę przejeżdżał tamtędy ok. 15 listopada (jak pogoda dopisze) to zatrzymam się i zapytam jak to robią.
Teoretycznie jest to ten sam klimat co u mnie ( Legnica ) , ale nie. U mnie już 2 padły.
Zatrzymam się i porozmawiam. Zrelacjonuję to na forum.

Niestety klimat Legnicy i Cottbus się różnią. Niewiele, ale to "niewiele" wystarczy dla niektórych gatunków. Araukarie w Niemczech też czasem podmarzają, szczególnie we wschodniej części.
Warto zajechać do Zgorzelca, a dokładniej troszkę wjechać na obrzeże miasta, kierujemy się z autostrady do Zgorzelca, pod drodze duże rondo przy centrach handlowych, tam skręcamy w prawo w stronę centrum, po jakiś 100-250 m będzie następne rondo (nowe, przy centrum handlowym Zgorzelec Plaza), na tym należy skręcić lekko w prawo (nie na wprost do centrum) na ul. Zamiejsko-Lubańską (droga nr 351), jechać powoli i patrzeć w prawo. Nie pamiętam, który to dom, może 4, może 6. Jest przed nim spora araukaria, na moje oko jakieś 4 metry. Wypatrzyłem ją kilka lat temu. Zawsze była ładnie zielona, ale ostatnia zima dała jej popalić. Nie widziałem jej po tej zimie, z relacji wiem, że większość gałęzi nie jest już zielona. Na pewno warto ją zobaczyć, będąc w tamtej  okolicy.
« Ostatnia zmiana: Listopad 02, 2012, 04:54:02 wysłana przez wari »
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 ... 6