Z tego co zrozumiałem to kupuje się gotowy moduł Raspberry Pi. Na Allegro
są dostępne w cenie 200-250 zł. Do tego czujnik. Na przykład
dht22. Tylko, że w tym momencie mamy już prawie 300 zł. Sporo. Trochę się dołoży i można kupić tanią stację, która zapisuje dane.
Nie za bardzo rozumiem stwierdzenie:
komputer włączony, ale użytkownik nie zalogowany. Jeśli komputer ma chodzić cały czas to co za różnica czy użytkownik jest zalogowany czy nie? I tak jest włączony i tak, a więc? Nie miałeś chyba na myśli stanu wstrzymania czy też hibernacji?
Podoba mi się rozwiązanie z AVT (rejestrator temperatury). Rano i wieczorem mógłbym zgrywać dane i wrzucać je do ręcznie do internetu. Ręcznie to znaczy przy pomocy odpowiednich skryptów w php, które dane by mi obrabiały, a przy pomocy javascriptu mógłbym robić wykres. Wadą jest to, że tam nie ma pomiaru wilgotności.