Dzisiaj byłem na działce zrobić porządek z dwoma pędami które urosły na betonie przykrytym 20 cm warstwą ziemi. Moi poprzednicy mieli tam kompostownik. Na fotce widać kawałek spróchniałej deski przy ziemi, Nigdy tam nie kopałem więc betonu się tam nie spodziewałem.
Szydło wyszło z wora w momencie kiedy pędy pewnego dnia przechyliły się znacznie. Postanowiłem je wykopać bo nic by z nich nie było . Przez miesiąc były podwiązane żeby móc dojrzeć do wykopania. Wykopanie nie było trudne bo pędy były słabo z gruntem związane. wystarczyło podważyć i bez problemu położyły się na ziemi. Tak wyglądała karpa z korzeniami.
A tak korzenie które rosły na betonie
A tak pędy
Teraz miałem najtrudniejszy moment jak to wszystko upakować do donicy i nie uronić ani jednego korzonka. Udało mi się to zrobić . Tak wygląda bambus już w donicy
Postawiłem go w miejsce częściowo zacienione. Zobaczymy jak zniesie przeprowadzkę do jamki