Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8

Autor Wątek: Palmy Patryka, Pleszew - Wielkopolska  (Przeczytany 77972 razy)

Marcin D

  • Gość
Odp: Palmy Patryka, Pleszew - Wielkopolska
« Odpowiedź #75 dnia: Styczeń 23, 2012, 10:49:49 »

Ja obstawiam, brak uszkodzeń liści. Natomiast prawdopodobnie wypadnie Ci stożek liścia, jeżeli grunt pozostanie skuty na dłużej. Czy rok temu wypadł stożek liścia? Czekamy na doniesienia.
Zapisane

Biedny Miś

  • Gość
Odp: Palmy Patryka, Pleszew - Wielkopolska
« Odpowiedź #76 dnia: Styczeń 23, 2012, 11:31:35 »

Slimi

Nie zamierzasz wcale okrywać przy -12C?
Zapisane

SLIMI

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 473
  • Okolice Rzeszowa
Odp: Palmy Patryka, Pleszew - Wielkopolska
« Odpowiedź #77 dnia: Styczeń 24, 2012, 12:42:57 »

W tamtym roku okrywałem również tylko śniegiem i agrowłókniną. Do lutego palmy wyglądały idealnie (w grudniu miałem raz nad ranem -23 C)- dopiero w lutym wskutek braku śniegu (dałem tylko agrowłókninę i wiadra) ich stan znacznie się pogorszył. Nie pamiętam jak długo trwały mrozy w lutym ale pewnie ponad 2 tyg i temp spadała do -15C. "Stożki wzrostu" nie wypadły ale co ciekawe miałem  dużo palm trzymanych w piwnicy i im stożki powypadały. temp w piwnicy była cały czas około 12 C ale palmy miały uszkodzone korzenie (przy wykopywaniu). Poza tym nie byłem ich w stanie dobrze podlać (za małe doniczki z dużymi dziurami). Palmy zimowane na zewnątrz miały uszkodzone liście w 60-80%.
Zapisane

Biedny Miś

  • Gość
Odp: Palmy Patryka, Pleszew - Wielkopolska
« Odpowiedź #78 dnia: Styczeń 24, 2012, 14:20:14 »

czyli ty piszesz o małych palmach, takich co je całe mozna w snieg wsadzić
Zapisane

SLIMI

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 473
  • Okolice Rzeszowa
Odp: Palmy Patryka, Pleszew - Wielkopolska
« Odpowiedź #79 dnia: Styczeń 24, 2012, 14:33:28 »

Dokładnie tak. Palmy na zewnątrz mają 3 i 5 lat...

Zapisane

Miamian

  • G0
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 331
  • Strefa 7a
Odp: Palmy Patryka, Pleszew - Wielkopolska
« Odpowiedź #80 dnia: Czerwiec 13, 2012, 16:24:19 »

Jako, że pogoda dzisiaj burzowa, znalazłem chwilę ze słońcem, aby zrobić zdjęcia Trachycapusowi, jak na razie temu co jest w gruncie, ale w najbliższych dniach postaram się dodać zdjęcia pozostałych roślin.

Więc podsumowując, do dnia dzisiejszego już ma na swoim koncie 2 i prawie cały 3 liść w tym sezonie wegetacyjnym.
Palma została zasilona nawozem o nazwie "Azofoska" i bardzo dobrze to na nią wpłynęło, ponieważ po dawce nawozu zauważyłem, że wzrost jest silniejszy.

Duży Trach. także dostał nawozu i ma się dobrze, palmy rosną mniej więcej w tym samym tempie.

A co do nawozu, to wyczytałem na Amerykańskich forach, że bardzo dobrze jest zasilić palmy nawozem o dużej zawartości azotu i potasu, polskim odpowiednikiem była właśnie "Azofoska"
Poza tym, podlewam na przemian nawozem z pokrzyw.


Zapisane
Strefa 7a

Enjoy this beautiful day we get so few of them.

arundo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 2294
Odp: Palmy Patryka, Pleszew - Wielkopolska
« Odpowiedź #81 dnia: Czerwiec 13, 2012, 16:57:11 »

Nawóz z pokrzyw to też bomba azotowa ale zdecydowanie naturalna. Nie łączyłbym tego z azofoską. Albo jedno albo drugie ryzyko prze azotowania ???
Zapisane

Miamian

  • G0
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 331
  • Strefa 7a
Odp: Palmy Patryka, Pleszew - Wielkopolska
« Odpowiedź #82 dnia: Czerwiec 13, 2012, 17:03:14 »

Raz w miesiącu organizuję moim palmom gruntowne przepłukanie podłoża. Palmy nie reagują negatywnie, praktykuję już to od prawie 1,5 miesiąca i nie zauważyłem nic niepokojącego.
Zapisane
Strefa 7a

Enjoy this beautiful day we get so few of them.

Marcin D

  • Gość
Odp: Palmy Patryka, Pleszew - Wielkopolska
« Odpowiedź #83 dnia: Czerwiec 13, 2012, 17:32:29 »

To pokaż dużą palmę :).
Zapisane

arundo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 2294
Odp: Palmy Patryka, Pleszew - Wielkopolska
« Odpowiedź #84 dnia: Czerwiec 13, 2012, 23:39:43 »

Czy 1,5 mam rozumieć jako półtorej miesiąca? To gruntowne przepłukanie podłoża , nie wiem co to oznacza? odbyło się tylko raz ??? Piszesz, że organizujesz to raz w miesiącu a to coś odbyło się raz jeden i dodajesz, że palmy nie reagują negatywnie ;D   Na co one nie reagują i czego niepokojącego w 1,5 miesiąca nie zauważyłeś, podkreślam w 1,5 miesiąca bo ponoć czynisz to co miesiąc ???
pozdrawiam Arundo
Zapisane

Miamian

  • G0
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 331
  • Strefa 7a
Odp: Palmy Patryka, Pleszew - Wielkopolska
« Odpowiedź #85 dnia: Czerwiec 13, 2012, 23:55:02 »

@arundo
W tym roku bylo to dokladnie 2 razy, poniewaz zawsze takie cos robie po zimie. Jutro wstawie zdjecia. Skoro radzisz nie podlewac dwoma na przemian, to pokrzywe odstawie, ale mi sie wydaje ze, przyspieszyly znaczaco wzrost w stosunku do ubieglego roku.
Zapisane
Strefa 7a

Enjoy this beautiful day we get so few of them.

arundo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 2294
Odp: Palmy Patryka, Pleszew - Wielkopolska
« Odpowiedź #86 dnia: Czerwiec 14, 2012, 00:13:15 »

Patryk,
interesuje mnie poważnie zabieg przepłukania podłoża, jak go wykonujesz i czemu ma to służyć, wyjaśnij proszę.
Ja po raz pierwszy straciłem cierpliwość i nitkę podsypałem azofoską po zimie i mam wrażenie, że nie zima a nawóz zdefoliował ją wiosną. Powtórzyłem azofoskę 3 dni temu i jedyny liść zaczyna żółknąć na końcach


Stara zasada ogrodników to zero azotu w pierwszym sezonie wegetacji i ograniczenie do minimum dla młodych roślin ale nie wytrzymałem i chyba narobiłem "dziadostwa" :-[ Na twoim miejscu zostałbym przy pokrzywach he he :P mniej agresywna dieta, wolniej wchłanialny i mniej stężony azot, pozdrawiam Arundo
Zapisane

Miamian

  • G0
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 331
  • Strefa 7a
Odp: Palmy Patryka, Pleszew - Wielkopolska
« Odpowiedź #87 dnia: Czerwiec 14, 2012, 00:27:57 »

Przeplukanie podloza sluzy pozbyciu Sie nadmiaru soli mineralnych oraz pierwiastkow ktore sa w nadmiarze. Ja to przyrownuje do przykladu. Np. Pijesz  herbate w szklance, po wypiciu nie myjesz jej tylko kolejne kilka herbat Pijesz w tej samej juz brudnej szklance. Po pewnym czasie zauwazysz ze szklanka jest bardzo brudna I trzeba ja dokladnie umyc. Tak samo z ziemia po prostu ja myjesz raz na jakis czas. Ja robe to Tak. Ze wlaczam waz z woda I ona podlewa palme jakies 30 - 40 minut oczyszczajac ja. Nastepnie po tygodniu rozpoczynam nawozenie raz na trydzien.
P.S pokrzywe sama stosowalem rok temu I palma Tak szybko nie rosla. Wazne jest Aby strumien wody byl bardzo delikatny.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 14, 2012, 00:40:26 wysłana przez patrykgiel »
Zapisane
Strefa 7a

Enjoy this beautiful day we get so few of them.

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Palmy Patryka, Pleszew - Wielkopolska
« Odpowiedź #88 dnia: Czerwiec 14, 2012, 08:19:53 »

Przeplukanie podloza sluzy pozbyciu Sie nadmiaru soli mineralnych oraz pierwiastkow ktore sa w nadmiarze.
  • Skąd wiesz, że są w nadmiarze?
  • Jakież to pierwiastki (stan wolny, stopień utlenienia jest równy zero), które są asymilowane przez rośliny występują w glebie?
  • Jakie stężenie stanowi nadmiar i jak można to stwierdzić?
  • Jakie stężenie jest dla szorstkowca optymalne i jak można to stwierdzić?
(dwa bany naprawdę niczego Cię nie nauczyły?)
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Palmy Patryka, Pleszew - Wielkopolska
« Odpowiedź #89 dnia: Czerwiec 14, 2012, 09:15:06 »

Owszem, płukanie bryły korzeniowej jest jednym z zabiegów pielęgnacyjnych roślin.
Dotyczy jednak przypadków przenawożenia i roślin rosnących w pojemnikach.

W przypadku arundo może to mieć sens, o ile jego grunt jest przepuszczalny.

Palmy w gruncie lepiej jest podlewać rzadziej, ale mocniej, niż częściej, ale po trochu.
Po takim podlaniu podanie nawozu może być korzystne (o ile w ogóle stosujemy nawóz).

Jednak pisanie o celowym myciu ziemi jest dla mnie jakąś herezją, szczególnie jeżeli potem ponownie podawany jest nawóz.
Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8