Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. > Inne rośliny

Laur szlachetny

(1/4) > >>

Araukar:
Mam tego gagadka od prawie 10 lat i widzę że w donicy zaczyna być mu ciasno. Dzisiaj zredukowałem  o połowę jego czuprynę . Roślina wygląda jak na zdjęciu . Na jednym widać proporcję dolnych konarów w stosunku do mojej komórki.




Uploaded with ImageShack.us
i zdjątko z komórką



Uploaded with ImageShack.us

greg:
Niezły okaz. Piszesz, że masz go od 10 lat. Czy to jest ten laur, o którym kiedyś pisałeś, że jest wysiewany z nasiona?

Ja mam dwa laury. Jeden ma prawie metr, a drugi jest nieco niższy, ale za to bardziej rozkrzewiony. Tego wyższego zaatakowały mi w tym roku misecznice. Wyglądało to strasznie, bo gałązki były całe nimi oblepione. Aż dziw, że roślina nie zmarniała. Natomiast karate zadziałało niezawodnie i bez trudu udało się eksterminować szkodniki.

I jeszcze tak przy okazji spytam: chwaliłeś się kiedyś rozmarynem z gruncie, który miał przezimować w styropianowym pudle. Czy ta roślina żyje nadal czy też może padła którejś kolejnej zimy?

Araukar:
Greg to jest ten sam wysiany z nasionka. Od 2 lat strzygę mu górę i utrzymuję w około 2 metrowej wysokości .Rozmaryn był opatulany styropianowym pudłem  3 zimy .Potem zmarniał ,ale to była sprawka jakiegoś grzyba nie ujemnej temperatury.

greg:
A w jakim okresie złapał tego grzyba?

Araukar:
To był okres wczesnej jesieni 2009 .Roślina po bujnym jak co roku kwitnieniu i po wykształceniu dużej ilości nasion zaczęła marnieć w oczach . Listki zaczęły bladnieć , później żółknąć i obsypywać się . Odkrylem podstawę pnia krzewinki i z przykrością stwierdziłem iż cała kora była jak z masła ,odchodziła przy lekkim naciśnięciu palca.Zaznaczę że miejsce rozmaryn miał słoneczne i nie było mowy o jakimkolwiek zalaniu . Ziemę miał piaszczysto gliniastą o odczynie zasadowym .

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej