Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. > Wysiewanie nasion, fizjologia roślin

Doświetlanie roślin

<< < (4/11) > >>

eriopus:
Powiem o moich doświadczeniach z doświetlaniem hoi. Wszystkie sadzonki , które mam są sprowadzone z Tajlandii i rewelacyjnie rosną pod świetlówkami firmy OSRAM do doświetlania roślin. Doświetlam przez 12 godzin przez cały rok. Na regale o długości 150 cm mam 4 świetlówki o dł 120 cm. Oświetlenie Ledowe jest najlepsze. Też zamierzam nabyć.

greg:
Pożyteczna tabelka, w której pokazano długość dnia na różnych szerokościach geograficznych. Może być pomocna w dobraniu czasu doświetlania.



Źródło: http://www.geozone.pl

Linki dot. długości dnia w Polsce:
http://www.astro.amu.edu.pl/mra/index.php?s=nie_dl
http://l5.pk.edu.pl/index.php?a=m1&b=m10

greg:
W ubiegły piątek otrzymałem przesyłkę z zakupioną w Chinach lampą LED, mającą służyć do doświetlania roślin.
Lampa jest wyposażona w 8 czerwonych i 4 niebieskie diody o mocy 3 W każda czyli lampa ma w sumie 36 W mocy.
Posiada standardowy gwint E27.
Jest nieco większa od firmowego kubka i posiada potężny radiator jednak nie zaobserwowałem by się on nagrzewał.
Świeci naprawdę niezwykle jasno i nie sposób spojrzeć na nią bez bardzo silnego mrużenia oczu.










Poniżej próba pomiaru przeprowadzona w ciągu dnia przy natężeniu tła około 80 luksów.
Zaobserwowałem ponadto bardzo dziwną rzecz. Zwróćcie uwagę, że przy odległości rzędu 120 cm i więcej od lampy natężenie spada poniżej 2000 luxów. Natomiast pomiar przeprowadzony w ciemności (pora nocna) wykazał niespełna 10000 luxów.
Bardzo to dziwne. Przecież pomiar w ciągu dnia powinien pokazywać światło lampy + światło tła. Natomiast pomiar w ciemności powinien pokazywać światło lampy.
Nie jestem w stanie wyjaśnić tych dziwnych wyników wskazujących na to, że w ciemności lampa „zyskuje” na natężeniu emitowanego światła.
Rozmawiałem z Palmgg i powtórzymy pomiary na jego luksomierzu. Jedyną konkluzją rozmowy było to, że to może to nietypowe widmo „ogłupia” urządzenie pomiarowe.

Nie przykładałbym zatem dużej uwagi do samych wartości, a bardziej zwróciłbym uwagę na charakterystykę zmian natężenia emitowanego światła.
Jak się okazuje natężenie maleje dość szybko, bo wykładniczo, jeśli oddalamy czujnik od lampy.
Podobnie wykładniczy spadek natężenia obserwujemy jeśli oddalamy czujnik od osi symetrii lampy.



wari:
Dla osób dysponujących mniejszą kasą na oświetlenie, polecam rozwiązania bardziej tradycyjne i sprawdzone. Postanowiłem sięgnąć do praktyków czyli do forów skupiających miłośników własnej trawki (krajowych i zagranicznych). Trawka, ze względu na niezbędną dyskrecję, bywa uprawiana w całkowicie zamkniętych, ciemnych pomieszczeniach lub tzw. boxach. Praktyczne umiejętności w kwestii oświetlenia bywają zatem całkiem spore.

Cóż się okazało? Otóż króluje tam nadal oświetlenie sodowe jako sprawdzone i pewne. Mniej popularne są wszelkiego rodzaju świetlówki, aby tylko część z nich miała co najmniej 6500 K. Bywa też polecana żarówka energooszczędna Philips Tornado 20 W Daylight i tę stosuję od lat (mam zapas, który schodzi powoli, potem przejdę na "sodówki" lub LED-y, jeśli okażą się przydatne). U mnie żarówki te służą do doświetlania cytrusów od listopada do marca. Używam 5 takich żarówek do kilku roślin (w dni pochmurne cały dzień, w słoneczne tylko po południu) i wydaje się, że to jest wystarczające. Temperatura barwowa tej żarówki typu Daylight wynosi 6500 Kelwinów, cena kilkanaście zł. Niestety widma nie udało mi się znaleźć, mniemam, że przynajmniej częściowo jest odpowiednie, bo cytrusy się nie skarżą ;).

greg:
Lampy LED wcale nie są takie drogie pod warunkiem, że kupuje się je w kraju wytworzenia, czyli w Chinach. Zerknij choćby tutaj. Koszt przesyłki jest w cenie. Taka lampa jak moja kosztuje około $35. To mniej niż lampa sodowa na Allegro.

Bardzo dobrze, że podkreśliłeś, że temperatura barwowa nie gwarantuje odpowiedniego widma. Jak czytam w internecie różne komentarze dotyczące doświetlania to widzę, że niestety sporo osób nie rozumie, że tę samą temperaturę barwową mogą dawać lampy o różnych widmach, niekoniecznie przydatnych dla fotosyntezy.

Philips Tornado 20 W Daylight udało mi się znaleźć po około 15 zł. Ja postanowiłem jednak, że zacznę od LED-ów. Wyników sam jestem ciekawy. Mam zamiar przetestować moją lampę na aksamitkach.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej