Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Autor Wątek: Doświetlanie roślin  (Przeczytany 69103 razy)

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Doświetlanie roślin
« dnia: Wrzesień 25, 2011, 01:51:49 »

Kolejnym tematem, który bardzo mnie interesuje jest doświetlanie roślin. Niestety Araukar w sprawie swoich świetlówek milczy. Natomiast Martin pochwalił się czymś takim jak poniżej, dostępnym na eBay za około 30 euro.





Znalazłem w internecie artykuł, który traktuje o tych lampach z eBay w dość krytyczny sposób. Ale do rzeczy:

Very low coverage

A 14w 225 LED grow panel can cover, at most, 3 square feet.  That is only 18 inches x 18 inches of coverage at a distance of less than 6 inches.  Now, the LED light wholesaler may tout this as a great thing - the lack of heat generated means you don't have to worry about burning your plants if they are close to the light.  Just do some math and you will see that you would need to buy quite a few of them to cover any ground.  Lets assume you have a grow space of 4'x4' - 16 square feet. So you would end up wasting money on having to buy at least 4 of these cheap LED panels and they would still do a very poor job of growing anything.

So as long as you were growing a single plant with small leaves at no more than 6 inches tall, you would be all set.


Z tego wynika, że o ile doświetlana powierzchnia ma wymiary 18 x 18 cali (czyli 45 x 45 cm), a lampa znajduje się 6 cali (czyli 15 cm) nad doświetlanymi roślinami to takie źródło światła powinno wystarczyć. Biorąc pod uwagę, że chciałbym doświetlać w ten sposób młode siewki to taka lampa mogłaby się nadać. Natomiast niepokoi już kolejny fragment:

They hit a limited light spectrum and the wrong wavelengths

If you do some quick research on Google, you'll see what I mean.  These cheap LED grow lights are the reason that this entire industry got a bad rap when they first came out a few years back.  Problem is that the manufacturers, in their haste to make a buck with a junk product, failed to do any real research to find out the appropriate light spectra to cover to maximize plant photosynthesis.

The basic idea is that red wavelengths are good for plants in the flowering and fruiting stage while blue wavelengths are for vegetative growth. The problem is that it takes a well-tuned LED grow light to emit light at a precise wavelength to get the most out of your plant and increase yield. Wholesalers of cheap LED grow lights really just take a shot in the dark because they do not put in the time and effort to fine-tune their lights to the correct wavelengths of blue, red, and orange.


O ile autor celowo nie miesza z błotem tych lamp to wynika z tego, że widmo ich światła może się rozmijać z oczekiwaniami roślin.

Na tej samej stronie jest również artykuł, w którym autor opisuje dobre jego zdaniem lampy do doświetlania. Idąc tym tropem najtańszą z nich jest lampa Illuminator UFO 90W. Kosztuje ona 299 USD czyli około 1000 zł. To niestety jest dość sporo. Producent podaje jej parametry, które o ile wierzyć tabelom powinny być lepsze niż u w tanim panelu (co akurat nie powinno być dziwne biorąc pod uwagę różnicę w cenie). Producent pokazuje widmo absorpcyjne chlorofilu:



i zapewnia, że jego lampa pokrywa 95% tego zakresu. I czegoś tu nie rozumiem: dlaczego po prostu nie pokaże widma swojego produktu?

Jak się poszuka na eBay to można znaleźć aukcje gdzie jest coś bardzo podobnego tej lampy UFO. Cena 127 euro jest oczywiście lepsza niż 299 USD tylko pytanie czy ta chińska podróbka lampy UFO ma równie dobre widmo jak oryginał.

Ogólnie temat uważam za trudny. Jestem bardzo zainteresowany czymś w miarę niedrogim i do tego pewnym (posiadającym odpowiednie widmo). Niestety na horyzoncie jakoś niczego takiego nie widać. :(

Na koniec pytanie do Martina, jak w jego ocenie sprawowała się ta tania lampa i w jaki sposób była użytkowana. Czy była do niej dołączona jakaś instrukcja gdzie byłoby podane deklarowane widmo? Choć oczywiście wiadomo, że papier przyjmie wszystko. Cena 30 euro nie jest zła. Natomiast jeśli lampa jest nieskuteczna to szkoda na nią pieniędzy.
« Ostatnia zmiana: Marzec 31, 2012, 16:23:21 wysłana przez greg »
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Martin

  • Gość
Odp: Doświetlanie roślin
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 25, 2011, 11:46:01 »

Cytuj
Na koniec pytanie do Martina, jak w jego ocenie sprawowała się ta tania lampa i w jaki sposób była użytkowana. Czy była do niej dołączona jakaś instrukcja gdzie byłoby podane deklarowane widmo? Choć oczywiście wiadomo, że papier przyjmie wszystko. Cena 30 euro nie jest zła. Natomiast jeśli lampa jest nieskuteczna to szkoda na nią pieniędzy.
Żadnej instrukcji. Podłączyłem i tyle. Rośliny umieszczone były dość blisko lampy (5-10 cm), a w miarę wzrostu oddalone. Siewki koleusów wybarwiały się normalnie. Gdy wyginały się w stronę okna po podłączeniu lampy wracały do pionowej pozycji. Uprawiałem tez pod nią rośliny z rodzaju  Xanthosoma. Rosły szybko, liście osiągały duże rozmiary ale były takie delikatne w dotyku, nie skórzaste jak uprawiane w świetle słonecznym. Może to wynik braku promieni UV, nie wiem, nie wnikałem.
Siewki pomidora niczym nie różniły sie od siewek uprawianych pod profesjonalnymi lampami sodowymi (w szkole średniej takie coś robiliśmy).
Ogólnie jestem zadowolony, że zakupiłem tę lampę. Do uprawy niewielkich ilości roślin  jest OK. Jeżeli będę uprawiał jakieś rośliny masowo zainwestuję w sprzęt o lepszej mocy.
Wada - niebieskie i czerwone lampki dają w sumie różowe światło, i z zewnątrz patrząc można pomyśleć że w mieszkaniu ktoś prowadzi burdel ;D
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Doświetlanie roślin
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 25, 2011, 23:21:07 »

Martin, dzięki za odpowiedź. Z tego co piszesz wygląda na to, że lampa jednak się sprawdza. Może na przykład być tak, że pokrywa mniej niż 95% zapotrzebowania, ale i tak coś takiego powinno być lepsze niż źle dobrana świetlówka nie wspominając już o żarówce. Dlaczego tak sądzę? Wyjaśnienie poniżej.

---

Araukar, z tym doświetlaniem to jest tak, że widmo lampy musi jak najlepiej pasować do widma absorpcyjnego chlorofilu. Jak powiedział kiedyś klasyk: oczywista oczywistość. :D Widmo chlorofilu jest w pierwszym poście. A jak wygląda widmo emisyjne LED-ów? Instytut Fizyki Doświadczalnej Uniwersytetu Wrocławskiego to dla mnie wiarygodne źródło.

Cytuj
Widmo świecenia diody niebieskiej leży w obszarze długości fal od ok. 420 do 460 nm, diody zielonej od ok. 530 do 590 nm, diody żółtej od ok. 550 do 650 nm, a czerwonej od ok. 620 do 710 nm. Widma emisyjne diod wytwarzanych przez różnych producentów mogą się nieco różnić między sobą.

Jeśli spojrzysz teraz na widmo chlorofilu to bez trudu zauważysz, że dioda niebieska oraz czerwona z grubsza pokrywa wymagany zakres. Znalazłem jeszcze dość ciekawą stronę. Pomijając błędy ortograficzne cenne jest to, że masz tam zwizualizowane widmo emisyjne pospolitej diody czerwonej oraz niebieskiej. Jeśli nałożyć na siebie oba widma to mamy kolejne potwierdzenie, że budując zestaw oświetleniowy powinniśmy sięgnąć właśnie po diodę czerwoną oraz niebieską. Biała dioda nie jest odpowiednia, bo jest za mała emisja w czerwonej części widma, a energia niepotrzebnie jest zużywana na emisję w paśmie odpowiadającym barwie zielonej.

Teraz można się domyślać, że droższe i lepsze lampy mają lepiej dobrane diody niż lampy tańsze. Mam kolegę, który jest doktorem na Uniwersytecie Wrocławskim na Wydziale Chemii. Pech chciał, że właśnie wyjechał na dwuletnie stypendium do Portugalii. Myślę, że jakby był na miejscu to może mógłbym pomiar widma u niego załatwić. :)

Kolejną rzeczą jest to, że jak widać po tych wszystkich lampach diod czerwonych jest więcej niż niebieskich. Wyczytałem, że stosunek powinien być 3:1 (czerwone:niebieskie). Jak się policzy średnią energię w tych zakresach to wychodzi, że stosunek powinien być 2:1. Być może jak się scałkuje tę energię po tych zakresach to wtedy wyjdzie 3:1.

Jeśli chcesz zrobić oświetlenie to zależy od tego jak czujesz się z lutownicą w ręce. Na pewno taniej byłoby kupić diody mocy i pobawić się samemu niż skorzystać z gotowych lampek żarówkokształtnych. Ta Twoja doniczka nie jest duża to silne oświetlenie nie będzie potrzebne. Daj znać na co byś się nastawiał to pomyślimy jak to zrealizować.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 26, 2011, 08:21:26 wysłana przez greg »
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

robin

  • G2
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: Doświetlanie roślin
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 28, 2011, 16:54:38 »

Witam Załogę Palmy w Polsce,
Dołączyłem do Waszego grona jako nowy użytkownik, jednak moja przygoda i fascynacja roślinami tropikalnymi (w tym także palmami) i ich adaptacja do polskich warunków trwa, z przerwami, od dzieciństwa. Przerwy spowodowane były zniechęceniem, niepowodzeniami w uprawie (wkalkulowanymi przecież w tę pasję), a chyba przede wszystkim -brakiem dotąd możliwości wymiany opinii, porad i ciekawych rozwiązań  z ludźmi „z branży”.  Ale do rzeczy-proszę Was o poradę w kwestii oświetlenia/doświetlenia moich roślin umieszczonych  w moim mieszkaniu na wschodnim oknie. Problem polega na tym, że  w pełnym „wykorzystaniu oświetlenia z tej strony przeszkadza skutecznie balkon, a właściwie górna loggia znacznie ograniczająca swą dolna płytą wysięgu operowanie słońca na moim parapecie . Zatem obecnie dociera ono (niemrawie) od wschodu (ok. 8ej) i oświetla parapet do ok. 10.15. Później, jak wspomniałem wyżej, dolna płyta balkonu nad moim powyżej zasłania dostęp światła (skraca go tak o ok. 1,5-2 h). Mam natomiast możliwość umieszczenia roślin na oknie zachodnim, gdzie z kolei słońce operuje  w pełnej krasie aktualnie od 13.15 do 17ej  (stan na dzisiaj).

Z publikacji (m.in. Prof. Pieniążka z Instytutu w Skierniewicach) wyczytałem, że pożyteczniejsze dla wzrostu(?) roślin jest słońce poranne. Czy zatem, nawet wobec krótszego operowania słońca na wschodnim parapecie w stos. do zachodniego korzystniej byłoby jednak pozostawić je na wschodnim czy też przenieść na zachodnie? Czy też może warto eksponować na tym rzekomo „pożyteczniejszym” wschodnim słońcu., pomimo realnie krótszego oświetlenia w stos. do zachodniego. Dla zobrazowania sytuacji załączam zdjęcia:



oraz



Rozwiązaniem, byłoby „przesunięcie” roślin do przodu, w kier. końca płyty (barierki) mojej loggi, ale zabudowanie jej nie wchodzi w grę. Czy i jakie ewent. rozwiązania zaproponowalibyście?

Niezależnie, zamierzam doświetlać także (szczególnie z uwagi na mój nowy nabytek-bananowca).  Wiem, że to dosyć skomplikowane zagadnienie jeśli chodzi o długość fal, kolory światła, absorpcję chlorofilu czy konkretne zastosowanie w stos. do oczekiwanego rozwoju/wzrostu pokroju rośliny. Co moglibyście poradzić mi w tym zakresie, przy założeniu max. ograniczenia kosztów zarówno eksploatacji, jak i jednorazowego zakupu lampy/oświetlenia. Poszukuję czegoś uniwersalnego. Mam nadzieję, że nazbyt nie namieszałem i w miarę jasno przedstawiłem sprawy.

Dla zainteresowanych podam, że ów bananowiec można nabyć w biedronce  za ok. 34 zł-



P.S. Jeżeli zachodzi potrzeba, abym "szczegółowiej" się przedstawił-dajcie znać, proszę. Pozdrawiam serdecznie

---

Poprawiłem linki do zdjęć. Odpowiem później.
greg
« Ostatnia zmiana: Październik 28, 2011, 17:42:40 wysłana przez greg »
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Doświetlanie roślin
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 11, 2011, 08:07:45 »

Szczerze mówiąc nie wnikałem w takie detale jak widmo światła porannego i popołudniowego. Wydaje mi się jednak, że okres zimowy jest na tyle ubogi w światło, że starałbym się zapewnić tegoż światła jak najwięcej.

Rozumiem przez to tyle, że roślina powinna stać w taki miejscu by padało na nią jak najwięcej światła w czasie gdy słońce jest jak najwyżej na horyzontem.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Wiechu

  • G1
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 156
Odp: Doświetlanie roślin
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 13, 2011, 21:09:11 »

Niektórzy miłośnicy doniczkowej uprawy roślin  cytrusowych, aby zwiększyć intensywność światła i długość dnia zimą w mieszkaniach, nad roślinami umieszczają zwykle żarówki o mocy 100W, które zapalają od końca września  na 2-3 godz. przed wschodem słońca , ponieważ  ranne światło jest dla rośliny bardziej pożyteczne niż popołudniowe. Żarówkę umieszcza się zwykle na wysok. 50-70 cm ponad rośliną i gasi się ją wraz z zachodem słońca.

                                                      S.A. Pieniążek „ Od cytryny do mandarynki  i pomarańczy”

Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Doświetlanie roślin
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 01, 2012, 14:38:09 »

Oprócz książek w najnowszym katalogu Weltbild znalazłem też coś takiego jak poniżej:



Jest też opis w internecie. Trochę podejrzana sprawa. W opisie internetowym mamy takie zdanie:

Cytuj
Wymagana żarówka E27 – np. energooszczędna.

To znaczy co? Wystarczy tam włożyć dowolną świetlówkę, lub żarówkę, i oprawka za 159 zł automagicznie zmienia widmo na odpowiednie dla roślin? O co tu niby chodzi?

Postaram się to jakoś wybadać.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

amorphophallus

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 635
  • Warszawa
Odp: Doświetlanie roślin
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 12, 2012, 23:22:20 »

poczłapałem do szklarni i spytałem się czym doświetlają rośliny gdy nie są to jakieś doświadczenia naukowe czy badania rożnych fal światła na etapy wzrostu, tylko tak żeby się rośliny nie wyciągały i już. dowiedziałem się że najprościej to: Lampa Sodowa SON-T 400W E40 AGRO. popatrzyłem w necie koszt żarówki koło 40-90zł, nio przydała by się pewnie jeszcze jakaś oprawa żeby ukierunkowywała światło w stronę roślin i pamiętajmy o tym że do szklarni wpada więcej światła dziennego niż do naszych pomieszczeń.
Zapisane
http://www.photoblog.pl/amorphophallus/archiwum   na blogu znajdziecie moje bananowce a może i inne rośliny

amorphophallus

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 635
  • Warszawa
Odp: Doświetlanie roślin
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 31, 2012, 10:41:06 »

od razu po swojej poprzedniej wypowiedzi poszperałem jeszcze troszkę w necie i zainwestowałem w takie to ustrojstwo ;)  http://allegro.pl/lampa-sodowa-hps-400-watt-nowa-ge-gratis-klosz-i2223838798.html
zapomniałem poinformować o tym fakcie na bieżąco więc czynie to teraz ;) jestem ciekaw czy podniesie to wyraźnie jakość zimowania podopiecznych w przyszłą zimę. co do lampy dotarła szybko, sprawna, zapakowana była bardzo bezpiecznie, uruchomiłem i schowałem na lato w bezpieczne miejsce :)

Jeszcze co do dołączonej żarówki nazwa na opakowaniu Lucalox PSL PhotoSynthesis Light, wyprodukowana na Węgrzech, producent firma Gelighting
« Ostatnia zmiana: Marzec 31, 2012, 10:47:25 wysłana przez amorphophallus »
Zapisane
http://www.photoblog.pl/amorphophallus/archiwum   na blogu znajdziecie moje bananowce a może i inne rośliny

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Doświetlanie roślin
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 31, 2012, 16:57:17 »

Jakoś mnie te lampy sodowe nie przekonują. Przed wszystkim zwróć uwagę na moc. Lampa ma 400 W.  To oznacza, że jeśli będziesz doświetlał rośliny przez 6 godzin dziennie (na przykład rano i wieczorem) to miesiąc takiego używania będzie Cię kosztował ponad nieco ponad 40 zł. Idźmy dalej. Jaka jest sprawność takiej lampy? To źródło podaje, że 30%. Tym sposobem energia świetlna to 120 W. Reszta energii elektrycznej (czyli 280 W) podnosi średnią energię kinetyczną cząsteczek powietrza przy lampie ;) czyli wydziela się jako ciepło.

Przypomnijmy jak wygląda widmo absorpcyjne chlorofilu:



Na podlinkowanej wyżej stronie o lampach sodowych mamy widmo emisyjne takiej lampy:



Jak widać te widma nie za bardzo się pokrywają. Lampa największe piki ma akurat tam gdzie chlorofil ma najmniejszą absorpcję. To oznacza tyle, że najwięcej energii świetlnej idzie tam gdzie akurat nie potrzeba. Lampa ma relatywnie dość dużą sprawność, więc te popłuczyny właściwego widma wystarczają i lampa daje pozytywny efekt. Jednak większość pary idzie w gwizdek.

Ja zainteresowałbym się raczej lampą 90W LED UFO. Cena jest niestety wyższa, ale za to potem koszty eksploatacji są ponad 4 krotnie niższe. Nie wiem jak z trwałością wysokoprężnych lamp sodowych, ale raczej diody przebiją każdą żarówkę. Inwestycja to zatem większa, ale chyba bardziej perspektywiczna.

Jeśli chodzi o cenę. Zgadałem się kiedyś ze znajomym, który kupuje diody bezpośrednio w Chinach i twierdzi, że taniej go to wychodzi mimo kosztów przesyłki. Takie lampy (UFO 90 W) bezpośrednio w Kraju Środka można kupić za około 340 zł. Nie wiem jak z kosztami przesyłki. Jakby znalazło się kilku chętnych to być może by się to opłaciło.

Jeśli natomiast koszty eksploatacji nie grają dla Ciebie roli to zmienia to postać rzeczy. ;)

Chodzi mi po głowie zrobienie sobie profesjonalnego grow-box'a. Właśnie z użyciem LED-ów. Niestety z przyczyn natury finansowej pomysł odkładam na razie do szuflady. Być może w przyszłym roku. Bardzo chciałbym mieć takie urządzenie żebym mógł sobie wysiewać co będę chciał i kiedy tylko będę chciał, i żeby rozsady były dobrej jakości. Głownie chciałbym go wykorzystywać na wiosnę do wysiewania roślin jednorocznych.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

amorphophallus

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 635
  • Warszawa
Odp: Doświetlanie roślin
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 01, 2012, 10:43:49 »

jestem świadom tych informacji co napisałeś, dodam jeszcze że z tego co wiem żarząca się część lampy rozgrzewa się do 400stopni a bańka do 230stopni. nie jest to wcale pocieszające że większość energii idzie w "ogrzewanie"  ale co poradzić gdy chce się spróbować podnieść jakość życia w zimę bananowców :) co do ledowych to uczelnia zainwestowała w trochę takich lamp na próbę i testowali zarówno na warzywach jak i ozdobnych i powiedzieli że mimo iż w teorii wygląda to lepiej i już w praktyce jest oszczędniejsze to jednak puki co lepsze efekty ciągle uzyskują na sodowych. to tym bardziej nie uważam się za geniusza który podoła doświetlaniu mniej sprawdzoną koncepcją i poszedłem w bardziej utarte szlaki. owszem nie spodziewam się jakiś super efektów zwłaszcza że u mnie jest to pomieszczenie z jednym oknem a nie szklarnia, więc u mnie lampa nie będzie doświetlać a bardziej przez parę godzinek stanowić główne źródło światła. co do kosztów to po części 'zwrócą' się tym faktem że pomieszczenie te nie tylko jest 'zimowiskiem' dla bananowców ale też posiada część użytkową i tak czy siak palą się w nim jarzeniówki przez parę godzin dziennie i ja po prostu podmienię na czas zimy źródło światła ;) zawsze się jakoś pocieszać można :)
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 04, 2012, 20:05:51 wysłana przez amorphophallus »
Zapisane
http://www.photoblog.pl/amorphophallus/archiwum   na blogu znajdziecie moje bananowce a może i inne rośliny

amorphophallus

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 635
  • Warszawa
Odp: Doświetlanie roślin
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 04, 2012, 19:56:56 »

Greg jak domyślasz się w ramach swojego studiowania, uczestniczę na ćwiczeniach w wielu doświadczeniach mającym nam ukazać na własne oczy 'prawa rządzące światem roślin' :P i oprócz doświadczeń dotyczących fizjologi roślin (jak wpływ natężenia CO2/światła na fotosyntezę C3 i C4, jakie czynniki i jak wpływają na transpiracje itp.) dziś się trafiło coś co od razu podwójnie przykuło moją uwagę gdyż tyczy się tego wątku i z pewnością się Tobie spodoba jako ciekawostka  ;)

Za pomocą fitofotometru mierzyliśmy natężenie oświetlenia PAR (fotosyntetycznie czynna radiacja) czterech typów lamp stosowanych do doświetlania roślin: lampa rtęciowa (LRFR) o mocy 400w, lampa żarowa o mocy 500w, lampa sodowa (WSL), trzech lamp fluorescencyjnych o mocy po 18w czyli łączna moc 54w.
Fitofotometrem dokonywaliśmy pomiaru z stałej odległości 50cm od źródła światła.
Porównywaliśmy lampy pod względem intensywności PAR jak i pod względem wydajności przemiany energii elektrycznej w PAR. Zanim napiszę wyniki zacznijmy od wzoru do obliczenia wydajności:
E=PAR * k-1 * 4 * π * R2 * N-1 * 100%
gdzie:
E- wydajność przemiany energii elektrycznej w PAR w %
PAR- fotosyntetucznie czynna radiacja w µE*m-2*s-1
k- współczynnik służący do przeliczania PAR z µE*m-2*s-1 na W*m-2 równym 5 dla lampy żarowej i sodowej, 4,7 dla lamp rtęciowych i 4,6 dla lamp fluorescencyjnych i światła słonecznego
R- odległość czujnika od badanej lampy w metrach
N- moc lampy w W

Rtęciowa PAR= 175 a tym samym (po obliczeniach) E=29,2
Żarowa PAR=120 a tym samym E=15,07
Sodowa PAR=500 a tym samym E=78,5
Fluorescencyjna PAR=23 a tym samym E=29,07

tak więc z wyżej wymienionych lamp sodowa jest najbardziej 'oszczędna' patrząc pod względem przełożenia energii na nasze światło fotosyntetycznie czynne
niestety nie miałem możliwości sprawdzenia lamp diodowych gdyż nie było ich na tej katedrze ale może mi się jeszcze uda uzupełnić ten wątek o te dane, czas pokaże ;)

PS. Do zaspokojenia potrzeb fotosyntetycznych większości roślin PAR musi być na poziomie 400 lub więcej. w naszych fitotronach gdzie w niedużym pomieszczeniu (lampy fluorescencyjne są na syficie i ścianach) jest 300lamp PAR sięga 380. czemu nie zastosują tam lamp sodowych gdyż zbyt podniosły by temperaturę w pomieszczeniu a musi być stała i w miarę sterylna atmosfera więc nie może być nadmiernej wentylacji.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 04, 2012, 20:06:11 wysłana przez amorphophallus »
Zapisane
http://www.photoblog.pl/amorphophallus/archiwum   na blogu znajdziecie moje bananowce a może i inne rośliny

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Doświetlanie roślin
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 04, 2012, 23:05:07 »

Wieki dzięki. :77: Szkoda, że nie było lamp diodowych. Byłbym niezmiernie kontent jakby udało i się zdobyć wyniki i dla nich. Najbardziej bowiem interesuje mnie wynik: lampa sodowa vs lampa diodowa. Te drugie są w sumie względną nowością. Z teorii wynika, że powinny być dobre. Zobaczyć wyniki testów praktycznych to byłoby dla mnie konkret.

Warto nadmienić, że tajemnicze µE*m-2*s-1 jest jednostką gęstości strumienia fotonów używaną w fotobiologii (Einstein na metr kwadratowy na sekundę). Jednostką równoważną układu SI jest mol*m–2*s–1.

Mam ogromną prośbę: czy mógłbyś opisać ten eksperyment? I nie wiem jak teraz, ;) ale za moich czasów z laborek robiło się sprawozdania. Czy jeśli będziesz miał takowe to czy byłby problem w jego udostępnieniu? Mógłbyś mi przesłać na e-mail to wrzuciłbym na serwer i podlinkował?
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

amorphophallus

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 635
  • Warszawa
Odp: Doświetlanie roślin
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 06, 2012, 09:44:06 »

Też bym chciał zdobyć wynik dla lamp diodowych i ich współczynnik "k" byśmy mogli sobie porównać je z pozostałymi i mieć pełen obraz w tym temacie.

Co do sprawozdań to rozumiem że interesowały by Cie przebiegi i wyniki innych doświadczeń dotyczących roślin które przeprowadzamy, niestety nie piszemy sprawozdań, więc najwyżej wchodzi w grę bym raz na jakiś czas znajdując wolną chwile opisywał je tylko na potrzeby forum ;)
Zapisane
http://www.photoblog.pl/amorphophallus/archiwum   na blogu znajdziecie moje bananowce a może i inne rośliny

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Doświetlanie roślin
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 10, 2012, 01:38:58 »

O tempora, o mores! To teraz na studiach nie robi się sprawozdań z ćwiczeń? Mam nadzieję, że Twoja uczelnia jest wyjątkiem. ;)

Chodzi mi o to konkretne doświadczenie, o otrzymane dane służące do dalszych obliczeń, o opis tego doświadczenia z doświetlaniem. A jakie inne doświadczenia robicie jeszcze?

Wracając do lamp diodowych - jesteś w stanie to załatwić czy obracamy się w sferze życzeń?
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl