Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Strony: 1 [2] 3 4 ... 9

Autor Wątek: Figi - sezon 2011, 2012  (Przeczytany 202387 razy)

Polish king bamboo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1690
  • Wrocław kiedyś strefa 7A teraz zdegradowany do 6B
Odp: Uprawa figi w gruncie, figa w Polsce
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 10, 2011, 13:36:23 »

Ja  swoją w te lutowe mrozy mialem przykrytą grubą folią. Przemarzl mi tylko szczytowy pęd wystający z pod folii.

 
Zapisane
Pozdrowienia z Wrocławia

Polish king bamboo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1690
  • Wrocław kiedyś strefa 7A teraz zdegradowany do 6B
Odp: Uprawa figi w gruncie, figa w Polsce
« Odpowiedź #16 dnia: Maj 21, 2011, 15:10:26 »

A jak tam Panowie wasze figi. Zrobiło się ciepło i widać że rosną

Zdjęcia robione rano . Wieczorem we Wrocławiu lało.



Zapisane
Pozdrowienia z Wrocławia

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Uprawa figi w gruncie, figa w Polsce
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 21, 2011, 19:47:03 »

Wygląda jak z tropików.
U mnie kilkanaście listków tuż przy samej ziemi.

Wczoraj przeszła wielka burza, spadło dużo wody, więc jest OK.
Dzisiaj świetna pogoda :)

Polish king bamboo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1690
  • Wrocław kiedyś strefa 7A teraz zdegradowany do 6B
Odp: Uprawa figi w gruncie, figa w Polsce
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 21, 2011, 22:34:26 »

Wygląda jak z tropików..........................................................

Bo ja mam w ogródku tropiki  ;)
Zapisane
Pozdrowienia z Wrocławia

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Uprawa figi w gruncie, figa w Polsce
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 22, 2011, 09:44:30 »

Moja figa, choć od ostatniego zdjęcia oczywiście liście jej urosły, to tak na oko nie osiągnęła jeszcze stanu ulistnienia figi Artura z dn. 6 maja. Myślę, że jeszcze parę dni i jej dorówna. To oznacza mniej więcej trzytygodniowe opóźnienie wegetacji fig na Górnym Śląsku względem Dolnego Śląska.

A zdjęcie faktycznie wygląda tropikalnie.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Polish king bamboo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1690
  • Wrocław kiedyś strefa 7A teraz zdegradowany do 6B
Odp: Uprawa figi w gruncie, figa w Polsce
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 22, 2011, 11:33:07 »

Przy takich wysokich temperaturach to niedługo wszystko  się wyrówna.
Zapisane
Pozdrowienia z Wrocławia

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Uprawa figi w gruncie, figa w Polsce
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 23, 2011, 00:39:25 »

W liściach się wyrówna Arturze, ale Ty będziesz miał więcej owoców. ;)

Na poniższych zdjęciach aktualne zdjęcia mojej figi. Liście jak już pisałem, podrosły. Na niektórych ogołoconych gałązkach ciągle jeszcze otwierają się pąki liściowe. Przycinam ją dopiero jak wiem, że z danej gałązki nic już nie będzie.



« Ostatnia zmiana: Luty 24, 2012, 12:14:43 wysłana przez greg »
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Polish king bamboo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1690
  • Wrocław kiedyś strefa 7A teraz zdegradowany do 6B
Odp: Uprawa figi w gruncie, figa w Polsce
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 23, 2011, 08:52:05 »

Greg trochę Ci pędy podmarzly. Nie  byleś  należycie opiekuńczy w okresie  zimowym  ;)
Zapisane
Pozdrowienia z Wrocławia

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Uprawa figi w gruncie, figa w Polsce
« Odpowiedź #23 dnia: Maj 23, 2011, 09:13:16 »

To prawda. Po grudniu odkryłem ją i podczas lutowych mrozów trochę po macoszemu ją okryłem. Z tych pędów po lewej też wypuszcza, ale z pąków ukrytych, bo bardzo opornie jej to idzie. Pierwszy raz tak sobie pozwoliłem. Byłem ciekawy ile wytrzyma. Teraz już wiem, że jej odporność jest nieco niższa niż sądziłem. Znacznie gorszą zimę 2009/2010 przetrwała o wiele lepiej, ale też była znacznie lepiej okryta na czas mrozów. Inna sprawa, że teraz była większa i trudniej było ją owinąć. Na najbliższą zimę chyba jakieś małe rusztowanie zrobię. Niewykluczone, że zastosuję big-bagi. :)
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Artemida

  • G2
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 115
  • 49,2°N 9,3°E
Odp: Uprawa figi w gruncie, figa w Polsce
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwiec 07, 2011, 01:14:28 »

Zachęcona pytaniem o figowca RdB przez WASHI w wątku powitalnym, przeczytałam właśnie wątek i widzę, że przydałoby się tu trochę usystematyzowania i sprostowania informacji. Tak śmiesznie się czyta gdy piszecie o figowcach (figach) tak, jakby to był jednorodny gatunek  :). A przecież figowce są dużo bardziej zróżnicowane i skomplikowane gatunkowo niż nasze jabłonie.

Myślę, że wszystkim zainteresowanym uprawą fig przydałaby się informacja o tym jakie są rodzaje figowców i dlaczego niektóre nigdy nie owocują, nawet gdy nie przemarzną zimą i rosną w ciepłym klimacie lub cieplarni, a niektóre rodzą malutkie, twarde owoce, które zrzucają "zanim dojrzeją". Są wprawdzie niezwykle dekoracyjną ozdobą ogrodu, ale przecież to drzewo owocowe i powinno dawać owoce. A cała sztuka uprawy figowców w klimacie środkowoeuropejskim polega na tym, aby uzykać smaczne owoce, w dodatku w dużej ilości. No i to jest właśnie temat, którym się głęboko interesuję, bo uwielbiam słodkie figi  :). Postaram się jutro wrzucić tu trochę solidnych informacji o tym.

Jutro napiszę też o odmianie „Ronde de Bordeaux”, o którą byłam pytana, a dziś tylko się szybko pochwalę: na moim figowcu „Violetta” zaczęła dojrzewać pierwsza figa, fotki z dzisiejszego popołudnia:






Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Uprawa figi w gruncie, figa w Polsce
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwiec 07, 2011, 09:32:12 »

Cieszymy się zatem, że trafiła nam się specjalistka od fig. :) Oczywiście chętnie dowiemy się więcej o tych roślinach.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Artemida

  • G2
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 115
  • 49,2°N 9,3°E
Odp: Uprawa figi w gruncie, figa w Polsce
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwiec 07, 2011, 10:19:04 »

"Specjalistką od fig" się absolutnie nie czuję, trochę tylko siedzę w temacie, gdyż zjadanie na deser świeżych fig prosto z drzewa, leżąc na własnym tarasie jest jednym z moich ulubionych "zajęć" na leniwe letnie popołudnia  ;).

Jak obiecałam, wrzucam garść podstawowych informacji o figowcach:

W ramach gatunku figowiec (Ficus carica) istnieją dwa rodzaje:
- figowiec męski (Ficus carica var. Caprificus), zwany tu gdzie mieszkam baranim lub drewnianym,
- figowiec owocujący (Ficus carica var. Domestica), zwany też żeńskim.

Figowiec męski nigdy nie wydaje owoców nadających się do jedzenia, tworzy coś co przypomina z wyglądu malutkie figi, a w rzeczywistości jest kwiatami, służącymi jako dawcy pyłku do zapylania figowca owocującego (żeńskiego).

Figowiec owocujący (żeński) posiada 3 typy:

- Typ Smyrna (lub Caducous), wydający owoce raz w roku (figi jesienne, na nowych, wytworzonych w danym roku pędach), uzalezniony od zapylenia pyłkiem kwiatów figowca męskiego. Zapylenie kwiatów żeńskich może być dokonane wyłącznie poprzez przeniesienie pyłku z kwiatów figowca męskiego na owocujący, dokonywane przez jednego, określonego owada – osę figową (Blastophaga psenes) wielkości 2-3 mm, która występuje tylko w regionie okołośródziemnomorskim i na szerokościach geograficznych powyżej linii wyznaczanej Alpami nie ma szans jej uświadczyć. Ten mikroskopijny owad wchodzi do kwiatów figowca przez maleńką dziurkę na ich szczycie (to, co często nazywa się małymi, niedojrzałymi, zielonymi figami w istocie jest kwiatami – figowce tworzą kwiaty zamknięte, do których dostęp mają wyłącznie osy figowe).
Ten typ nie będzie nigdy wydawał owoców nadających się do jedzenia w takich krajach jak Polska czy Niemcy, nawet jeśli zapewnimy mu cieplarniane warunki oraz towarzystwo figowca męskiego, gdyż zabraknie osy figowej.

- Typ San Pedro (lub Intermediate), wydający owoce 2 razy w roku: figi kwiatowe (letnie) na pędach zeszłorocznych, oraz figi jesienne na nowych, tegorocznych pędach. Figi letnie tworzone są bez zapylenia (partenokarp), natomiast figi jesienne muszą być zapylone aby mogły dojrzeć. Ten typ może, w sprzyjających warunkach rodzić owoce w klimacie środkowoeuropejskim – warunkiem jest aby nie przemarzły zeszłoroczne pędy, bo tylko na nich mogą urosnąć figi kwiatowe. Typ ten nie jest jednak wyjątkowo mrozoodporny i raczej przystosowany jest do klimatu południowego.

- Typ Domowy (lub Persistant, Common), w ramach którego występują odmiany rodzące owoce raz w roku (na nowych pędach) oraz odmiany rodzące owoce 2 razy w roku (na jednorocznych pędach – figi kwiatowe i na nowych pędach – figi jesienne), przy czym żadne z nich nie muszą być zapylane aby dojrzeć (całkowity partenokarp). To właśnie odmiany tego typu nadają się do uprawy w klimacie środkowoeuropejskim i dają największe szanse na uzyskanie owoców. Figi tego typu trudno spotkać jako dziko rosnące okazy w południowych regionach, stąd przywiezienie szczepki takiego figowca z podróży do krajów śródziemnomorskich graniczy z cudem. W ramach tego typu istnieją odmiany mniej lub bardziej mrozoodporne i właśnie tylko te najbardziej mrozoodporne nadają się do upawy w klimacie środkowoeuropejskim, jeśli chcemy uzyskać z nich smaczne owoce.

Wysiewając figowca z nasion można liczyć, że dostaniemy figowca męskiego lub żeńskiego, w zależności od szczęścia, ale ten żeński i tak nie gwarantuje nam owoców w naszych szerokościach geograficznych jeśli będzie typu Smyrna (nigdy) lub typu San Pedro (jeśli mamy srogie zimy i młode pędy przemarzną). Zerwanie pędu owocującego figowca żeńskiego na południu i przywiezienie go do nas na sadzonkę daje nam niewielkie szanse na dojrzałe figi jeśli trafimy na typ San Pedro.

Mając już figowca, właściwego typu oraz odmiany uznawanej za dość mrozoodporną, trzeba mieć na uwadze dwie sprawy:
- Najbardziej narażone na przemarzanie są młode, jednoroczne pędy, na których (i tylko na nich) figowiec tworzy w kolejnym roku figi kwiatowe (letnie), jeśli jest odmianą owocującą 2 razy w roku. Jeśli te pędy przemarzną to nie ma żadnych szans na letnie dojrzałe figi.
Gdzieś tu w wątku czytałam o pomyśle przycinania jednorocznych pędów przed zimą, które potencjalnie mogą przemarznąć, który to pomysł wiąże się automatycznie z rezygnacją ze zbiorów letnich fig, jeśli jest to figowiec owocujący 2 razy w roku. Figę można przycinać i kształtować, lecz trzeba przycięcie zaplanować tak, aby uzyskać pożądaną ilość letnich owoców.
- W przypadku niezbyt ciepłego i krótkiego lata, jest duża szansa na to, że figi jesienne, tworzone wyłącznie na tegorocznych pędach nie zdążą dojrzeć przed nadejściem zimnej jesieni i jeśli mamy figowca rodzącego raz w roku, to nie mamy fig wcale, a jeśli mamy figowca rodzącego 2 razy w roku to być może mieliśmy figi letnie, jeśli nie przemarzły nam młode pędy. Zbiory fig jesiennych, jeśli je mamy, stanowią zwykle około 2/3 do nawet 3/4 wszystkich fig wydanych przez drzewo w danym roku. Figi letnie są zwykle większe niż jesienne ale jest ich zdecydowanie mniej – poważne żniwa to właśnie figi jesienne, z których dojrzewaniem w klimacie takim jak polski jest niestety ciężko.

To tak po krótce o moich ulubionych figowcach ;).
W następnym poście napiszę coś o odmianie „Ronde de Bordeaux”, o którą byłam pytana.

Zapisane

WASHI

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 804
  • 7a/7b
Odp: Uprawa figi w gruncie, figa w Polsce
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwiec 07, 2011, 11:29:37 »

Muszę przyznać że czytałem to z zaciekawieniem.
Pozostaje mi się zgodzić z Gregiem, mamy specjalistkę od fig ;) ;D
Zapisane

Artemida

  • G2
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 115
  • 49,2°N 9,3°E
Odp: Uprawa figi w gruncie, figa w Polsce
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwiec 07, 2011, 12:18:59 »

To jeszcze na deser reszta informacji, żeby nie było tak prosto  ;D:

Jak pisałam wcześniej, moim celem w uprawie figowców jest uzyskanie dużej ilości owoców, w dodatku tak, abym się mogła nimi delektować przez maksymalnie długi czas, najlepiej przez całe lato i całą ciepłą jesień lub uzyskanie jakichkolwiek owoców w razie niesprzyjających warunków czyli albo krótkiego lata, albo bardzo srogiej zimy, albo obu tych przypadków na raz, lub dodatkowo przy wystąpieniu późnych wiosennych przymrozków. Pod tym właśnie kątem dobierałam odmiany, które u mnie zamieszkały. Odmian figowców w ramach typu Domowego są setki, z czego do uprawy w klimacie środkowoeuropejskim nadaje się kilkadziesiąt. Opisy i zdjęcia owoców tych najpopularniejszych i najczęściej uprawianych na naszych szerokościach odmian, zebrane w jednym miejscu, znajdują się pod tymi dwoma adresami:
po niemiecku: http://www.mercato-verde.ch/pages/katalog/fruchtfeigen.html
po francusku: http://www.fig-baud.com/figuiers.html

Pisząc o uprawie figowców należy zawsze podawać o jaką odmianę chodzi, gdyż każda z nich inaczej zachowuje się w uprawie, wydaje owoce 1 raz lub 2 razy w roku, a owoce każdej odmiany dojrzewają w innym terminie, od czego uzależnione jest to, czy w ogóle jest szansa na uzyskanie owoców w miejscu uprawy. Dlatego, jeśli ktoś ma figowca, którego odmiany nie zna i pisze „mam figę i ona zachowuje się tak i tak”, to nie można tych opisów odnosić ogólnie do gatunku. Każdy inny ogrodnik, posiadający inną odmianę figowca będzie miał z nim zupełnie inne doświadczenia, nawet mieszkając i uprawaiając go w identycznym klimacie i warunkach. Bardzo różna jest też mrozoodporność poszczególnych odmian figowców, niektóre odmiany są niezwykle mrozoodporne, jak na figowce, ale swą mrozoodporność uzyskują dopiero po kilku (2-4) latach starannej ochrony przed wysokimi mrozami i wykształceniu pnia o odpowiedniej grubości.

To tyle ogólnie o figach, musiałam to napisać aby można było zrozumieć dlaczego np. odmiana „Ronde de Bordeaux” (w skrócie będę używać RdB) dobrze nadaje się do uprawy w klimacie środkowoeuropejskim, będąc jednocześnie przetestowana jako jedna z niezwykle mrozoodpornych.

RdB to francuska odmiana figowca, dająca owoce raz w roku (figi jesienne na pędach wykształconych w danym roku). Rośnie niezwykle bujnie i szybko, dając tym samych bardzo dużą ilość jesiennych owoców, gdyż ilość młodych pędów jest ogromna. Owoce tej odmiany są okrągłe, dość niewielkich rozmiarów (35-45 gram), co jest rekompensowane ich ogromną ilością. Są koloru ciemnoniebieskiego do fioletowego z czerwonym miąższem, niezwykle aromatyczne i słodkie jak miód. RdB jest uznawana za jedną z najsmakowitszych odmian jakie istnieją na świecie. Mrozoodporność tej odmiany była testowana m.in. przez szwedzkiego ogrodnika, który podejmował wieloletnie eksperymenty z uprawą różnych odmian figowców w Szwecji:
http://www.coplfr.org/articles39a44/article41pag1.html
Jej mrozoodpornośc potwierdzają też liczne doświadczenia niemieckich amatorów uprawy figowców, nie tylko w regionach winnych, ale i takich o zimach porównywalnych do polskich (wschodnie Niemcy, Bawaria).
Jako, że figowiec RdB jest odmianą tworzącą owoce raz w roku, czyli figi jesienne (bardzo sporadycznie zdarzają się nieliczne figi kwiatowe), to nawet silne przemarznięcie młodych pędów podczas srogiej zimy, nie powoduje utraty owoców w następnym roku, gdyż te tworzą się na nowych przyrostach. Figowiec ten jest niezwykle silny i szybko odbija wiosną od ziemi, nawet po sporych zimowych zniszczeniach, więc przy ciepłej wiośnie i lecie można doczekać się pysznych, słodkich owoców już wczesną jesienią. Figi odmiany RdB dojrzewają jako jedne z najwcześniejszych fig jesiennych pośród wszystkich znanych odmian, jedynie owoce odmiany „Pastiliere” są o jakiś tydzień prędzej gotowe (odmiana „Pastiliere” jest również bardzo mrozoodpona, rodząca owoce raz w roku i także polecana na nasze szerokości geograficzne, jedynie owoce są nieco mniej smaczne od RdB).
Poniżej wklejam, dla orientacji, terminarz dojrzewania tych najpopularniejszych z najpopularniejszych odmian uprawianych w naszych szerokościach geograficznych. Figowce rodzące 2 razy są w górnej części (figi kwiatowe na żółto, figi jesienne na zielono), a rodzące raz w roku w dolnej części (tylko zbiory fig jesiennych). Właściwe dobranie odmiany pod kątem terminu dojrzewania w zależności od rozkładu temperatur i nasłonecznienia w miejscu, w którym będzie uprawiana stanowi klucz do sukcesu czyli zajadania się słodkimi figami.



Ponieważ RdB zaczyna dojrzewać bardzo wcześnie (już na początku sierpnia pojawiają się pierwsze dojrzałe figi), to mamy czas do końca ciepłego września aby delektować się tymi rajskimi owocami :).

Wybierając figowca dającego owoce 2 razy w roku w naszych szerokościach, trzeba wybrać taką odmianę, która nie tylko jest mrozoodporna, ale i taką, której figi kwiatowe dojrzewają nie za wcześnie, aby nie padły ofiarą późnych wiosennych przymrozków, a jednocześnie jej figi jesienne dojrzewały na tyle wcześnie, aby zdążyć przed nastaniem zimnych jesiennych dni. Do tego powinny być smaczne :). No i teraz niech każdy sobie znajdzie właściwą dla siebie odmianę ;).

Ja zdecydowałam się na RdB oraz „Violettę” (rodzącą 2 razy w roku) i przy takiej kombinacji, w moich warunkach, mam szansę na pyszne figi od czerwca do końca września, a przy ciepłej jesieni i do października :). Przy niesprzyjających warunkach mam szansę albo na figi kwiatowe z „Violetty” albo na figi jesienne z RdB. Jedynie nałożenie się wyjątkowo niesprzyjających okoliczności w jednym roku (bardzo sroga zima z zimnym i krótkim latem, przy jednoczesnym wystąpieniu bardzo późnych wiosennych przymrozków) może całkowicie pozbawić mnie owoców.

Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze odpowiednie warunki uprawy i zimowania, ale to już inny temat...
Zapisane

Polish king bamboo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1690
  • Wrocław kiedyś strefa 7A teraz zdegradowany do 6B
Odp: Uprawa figi w gruncie, figa w Polsce
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwiec 07, 2011, 22:44:57 »

Artemido zrzuciłaś mi klapki z oczu.  :) Bardzo dużo ciekawych informacji. Już chcę  „Ronde de Bordeau. Jeszcze miesiąc temu była do kupienia. Szkoda że nas wcześniej nie odnalazłaś. Miałaś może jakiś "kontakt " z figą 'Brown Turkey ponieważ też była do dostania.
Zapisane
Pozdrowienia z Wrocławia
Strony: 1 [2] 3 4 ... 9