Nie wiem, czy mnie nie obrażasz, ale przyjmuję, że to coś pozytywnego
Dzisiaj
Phyllostachys aureosulcata "spectabilis", czyli odmiana podobna do poprzeniej, ale z zielonym paskiem.
Sadzonkę od Artura mocno poturbowałem na wiosnę, gdyż podzieliłem na pół i przesadziłem.
Z pewnością opóźniło to rozwój całej kępy, ale bambus trafił na lepsze miejsce i tam już pozostanie
(skupisko po prawej jest od Dominika z Ostrowa Wlkp.)
(zupełnie na lewo jest nowy nabytek - phyllostachys Shanghai 3)
Wg stanu na dzisiaj wychodzi 19 nowych pędów, z czego 17 na sadzonkach od Artura.
Liczę na kilka dodatkowych, gdyż niektóre pojawiły się dopiero w ostatnich dniach.
A tu ciekawy kolor młodych pędów phyllostachys nuda, które czernieją na słońcu (potem zrobią się zielone)