Hej,
U mnie "spectabilis" też rośnie dosyć przypadkowo. Wyprowadza jedno kłącze, na tej linii rosną nowe pędy, a w kolejnym kolejne pędy zagęszczają się wokół starszych.
Natomiast "aureocaulis" idzie raczej szerokim pasmem. Ta odmiana jest bardziej zwarta, co widać u Artura i jego okrągłej kępy.
U mnie zaczął od miejsca w lewej części zdjęcia (z tyłu ciemny 2 m płot + żywopłot) i szedł w prawo do słońca (na południowy wschód).
Trzeba jednak pamiętać, że za nim (patrząc na fotkę z poprzedniego postu) rósł bissetii i nie było tam miejsca dla aureocaulisa.
Od frontu wygląda to tak:
Lipiec 2016Maj 2017Widać jak bardzo wywiało mi bambusy tej zimy.
Aureocaulis miał najgorzej, bo to on zbierał uderzenia wiatru.
Jestem zawiedziony tegorocznymi przyrostami, ale nie można się spodziewać lepszego wyniku, gdy nie ma liści.
Rozczarowuje jednak sama sytuacja (klimat, stanowisko), a nie bambus
To nie jego wina.
Wykopywałem do tej pory kłącza bissetiego, rubromarginaty i nudy, ale nigdy nie ruszałem pozostałych phyllostachysów.
Aureocaulisowi wyciąłem jedynie pojedyncze, cienkie pędy, ale nigdy go nie zatrzymywałem szpadlem.
Kępa ma taki kształt, jaki sama wypracowała.
Urywam młode gałązki w dolnej części pędów, by je uwidocznić.
Gdyby nie to, że w tym miejscu pasuje mi żółty bambus, a atrovaginatę chcę ze względu na potencjalnie grube i wysokie pędy,
to z całą pewnością bissetii jako pierwszy skolonizowałby to poletko.
Postawiłem jednak na inne bambusy i bissetii został wykopany.
Aureocaulis wypuścił w tym roku kilkanaście pędów od strony, gdzie rósł bissetii.
Podsumowując: ten zwarty kształt kępy wynika (moim zdaniem) z cech tej odmiany i dostępności miejsca w kierunkach, z których dochodzi światło.
Phyllostachys nuda - to największe skupisko "grubych", starych i młodych pędów.
Fargesia murielae (chyba Super Jumbo) od strony północnej.
O tej porze roku dostaje sporo słońca w godzinach porannych.
Wyciąłem jeden krzak obok brzozy, ledwie tam żył.
Im dalej od drzewa, tym kępka zdrowsza i bujniejsza.
Fargesia scabrida - nowość w moim ogrodzie bambusowym.
Sadzonki są małe, więc przesadziłem do większej doniczki i tak na razie będę je uprawiał
Sprzedawana jako Fargesia scabrida Asian Wonder jest to gatunek obecnie klasyfikowany jako fargesia rufa.
Z kolei fargesia rufa to obecnie fargesia dracocephala
Wiedziałem od dawna o istnieniu scabridy, ale jakoś nie dostrzegałem jego zalet.
A podoba mi się kształt liści, pomarańczowe osłonki, zwiewny pokrój i potencjalna wytrzymałość liści na słonecznych stanowiskach.
Uświadomił mnie dopiero ten
filmik, który każdemu polecam