Jeżeli rzeczywiście hibernacja, to fakt, niewiele to pomoże.
Upierał się nie będę. Ale jak Greg zauważyłeś do zimy jeszcze trochę czasu jest
W ubiegłym roku wykopałem basjoo po pierwszych przymrozkach (w połowie października) i było to zdecydowanie za wcześnie.
Chcę spróbować przetrzymać jeden pień przez zimę w kanale w garażu.
Będzie tam ciemno, blisko zera. Oby nic go nie zjadło