Araukar,
właśnie dlatego mój wątek w tytule zawiera pojęcie fantazji.
Ten człowiek w ówczesnej prasie słowackiej opisywany był jako znany ekstrawertyk, mimo że nigdy nie osiągnął sławy swego rodaka,
Andy Warhola.
A ja już nie pamiętam jego nazwiska
Dla mnie każde, irracjonalne działanie twórcze jest przejawem sztuki nie skalanej komercją.
Rozumiem, że komentujesz zdjęcia a nie link
Wrzuciłem link ze "Świata Innych Pieniędzy" dla porównania potencjału mocy wykonawczej ludzkich pomysłów i marzeń.
Sfery estetycznej nie rozpatruję w kategoriach: dobre lub złe z oczywistych względów. I całe szczęście, na razie mogę tworzyć własne otoczenie według własnego gustu, nawet gdyby był kiczowaty. Zresztą pojęcie kiczu jest co najmniej dyskusyjne i wielokrotnie kontrowersyjne.
Otwierając wątek "fantazje ogrodowe" miałem na myśli przestrzeń w jakiej mogą zaistnieć, wielokrotnie nie zwerbalizowane, nie zapisane nigdzie, a właśnie wyrażone w wyglądzie bliskiego jednostce otoczenia, ludzkie emocje.
pozdrawiam a bez a