Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. > Bananowce
Musa accuminata
Alan140:
Dzięki Andres! Też rozważałem wcześniejsze wykonanie w celu aklimatyzacji w donicy. Zalecasz pewnie uśpione zimowanie, nie w cieple?
andres:
Nie ma jednej recepty na udane zimowanie.
Wiele zdjęć nie wyświetla się w tym wątku, ale przejrzyj go.
Z acuminatą jest ten problem, że trzymana zimą w ciepłym domu wypuszcza liście,
przy czym brak światła sprawia, że stają się coraz krótsze, nie rozwijają się w pełni
i po jakimś czasie dochodzi do zablokowania środka: jest tam zbita masa niedorozwiniętych liści.
Lepiej nie narażać zbyt długo acuminaty na jesienne chłody:
posadzić do doniczki (w której może zresztą rosnąć przez kilka lat),
a potem dać do jasnego pomieszczenia, ok. 15 - 17°C.
Może to być zmienny proces: teraz dobre warunki, grudzień styczeń "uśpione, potem stopniowe wybudzanie (ciepło, światło).
Lepiej, żeby miał trochę za sucho niż za mokro, gdy temperatury w pomieszczeniu są niskie (5 - 10°C).
Alan140:
Nie dałem radę wykopać niestety moje accuminaty. A nad ranem było 2.8°C. Zobaczymy co z tego będzie...
Narcyz123:
Dopiero dzisiaj wykopałem bananowca acuminata, trochę zbyt późno. Po przesadzeniu do doniczki został przystrzyżony i opryskany.
Alan140:
Dopiero wykopałem pierwszą kępę i ja rozsadziłem po doniczkach. Kolejne w ten weekend. Bez problemu przeżyły 2°C w nocy.
Nawigacja
Idź do wersji pełnej