Moje palmy i reszta bandy zimują jak zawsze w garażu
Ja niestety nie mogę sobie pozwolić na zimowanie dużych roślin w garażu ponieważ wysokość od podłogi do sufitu to zaledwie 2 metry. Jedynym wyjściem u mnie jest całoroczna uprawa gruntowa z zimowym ogrzewaniem. Myślę, że wyjdzie to taniej jak transport 200kg rośliny o wysokości ok 3m (dokładnie 270cm w gruncie, w przypadku donicy dochodzie kolejne 50cm) do jakiegoś ogrzewanego magazynu i trzymanie jej tam przez cała zimę.
Piszę o tym dlatego, ponieważ są ludzie którzy nie potrafią zrozumieć, dlaczego trzyma się palmy w gruncie ( rzecz jasna nie mam na myśli Araukara).
Chce trzymać palmę w donicy niech trzyma. Szanuje jego wybór i rozumiem.
Uwaga odpowiadam!
Ano dlatego, że nie wszyscy mają garaż wysoki na 4 m gdzie można wepchnąć spore rośliny w donicach a mimo wszystko chcą takowe posiadać. W dodatku koszty utrzymania tracha w gruncie są bardzo małe. Rachunki mam takie same jak wcześniej. Nic nie odczułem ogrzewając palmy.
Ci którzy głoszą jakieś herezje na temat kosztów zimowania zapraszam do zapoznania się z owym kalkulatorem.
http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=14.0Araukar palma jest świetna. Możesz zmierzyć jej wysokość (bez donicy) do najwyższego liścia?
Gratuluje i pozdrawiam