Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Tomek]

Kupiłem ją w małym sklepie ogrodniczym w Oleśnicy, oczywiście była w donicy. Dałem za nią 80 zł, myślę ,że niewiele bo naprawdę jest duża.

[andres]

Gratuluję. Dokonałeś rzeczy w Polsce prawie niemożliwej: tanio kupiłeś w gunnerę MANICATĘ w zwykłym sklepie.

[Gunn]

Kupiłem ją w małym sklepie ogrodniczym w Oleśnicy, oczywiście była w donicy. Dałem za nią 80 zł, myślę ,że niewiele bo naprawdę jest duża.

To się nazywa cud, ja swojej szukałem parę lat 

Dawno mnie tu nie było, więc trochę aktualizacji.
Tak obecnie wygląda moja manicata:







Tak było w tamtym roku:

[Tomek]

Piękna  !

[Gunn]

Piękna  !

Pokornie dzięki dzięki 

Przy okazji gratuluję Ci zakupu, bo naprawdę bardzo ciężko o manicatę.
Teraz tylko czekać aż osiągnie pełną dojrzałość.
Tak od siebie to polecam gunnerę dobrze wyściółkować, bo otwarta ziemia lubi szybko przysychać a ona naprawdę ma duży apetyt na wodę.

[andres]

Gunn,
Znakomicie, że znowu zawitałeś na forum.
Gunnera w formie, zarówno teraz, jak i rok wcześniej.

Moją wydałem trzem osobom i wszyscy dobrze sobie z nią radzą.
Zostawiłem jednak stare kłącze, które położyłem na ziemi i zapewniłem warunki do ukorzenienia.

To jest gunnera w trybie cienistym:

[arundo]

Perfekcyjni jesteście, Ty i twoja manicata.
Jak do końca opanuję zdjęcia pokażę co wyrosło z Andres mani u mnie
pozdro A

[Tomek]

Tak wygląda moja gunnera po niecałych dwóch tygodniach w gruncie, dodam ,że podlewałem ją codziennie.

[andres]

Szkoda, że nie alarmowałeś wcześniej.

Wokół gunnery to musi wyglądać np. tak:
https://images86.fotosik.pl/517/f3bb983b597768c2.jpg

Nie poddawaj się, lej wodę.
Nie wiem co rozumiesz przez podlanie, bo widzę trochę mokrej ziemi, a dookoła sucho.
Trzeba lać tak, by mokry był zarówno obszar zawartości donicy, jak i dookoła.
W dodatku korzenie wyszły na wierzch.
Kwiatostan wytnij, liści nie wycinaj. Młody liść pośrodku jest zdrowy.
Możesz jakoś cieniować.
Musisz zrobić coś w rodzaju gąbki z materii organicznej: kompost, obornik, liście z drzew, wszystko wymieszane, obłożone dookoła.

Ewentualnie weź pod uwagę przesadzenie gunnery w cieniste miejsce już teraz.
30 l wody codziennie na taką małą gunnerę w pełnym słońcu, świeżo posadzoną, to minimum.

[Tomek]

Faktycznie może trochę za mało podlewałem ok. 10 l wody dziennie na zasadzie kapania, to co widzisz na zdjęciu to nie korzenie gunnery, tylko jakieś pozostałości w glebie. Myślę ,że raczej roślina stała u hodowcy w zacienionym miejscu, dlatego została porażona słońcem. Podobną sytuacje mam z Yucami, które po zimowaniu w piwnicy, a następnie wystawieniu na zewnątrz tracą ok. 50-70% liści.

[andres]

Nie zrzucałbym winy na sprzedawcę. Dla mnie jest oczywiste, że ją zasuszyłeś.

Co zamierzasz zrobić, by zapewnić jej odpowiednie warunki?

[Tomek]

Na razie nie będę jej przesadzał, na niektórych forach piszą ,że słabo rośnie w miejscach zacienionych. Suche liście na pewien czas zostawię, bo zawsze jakiś cień rzucają na nowy, który się wykluwa. Zamierzam obsypać ją tak jak sugerowałeś kompostem. Gleba była pozyskana z podmokłej łąki (czarna). Co do zasuszenia rośliny, często sprawdzałem ręką, ziemia zawsze była bardzo mokra. Czy wasze gunnery rosną w pełnym słońcu 100% cały dzień?

[Binos]

Może korzeni jest za mało i nie dają rady dostarczyć wystarczającej ilości wody do liści ,lub została potraktowana zimną wodą na nagrzane liście.
Moje rosną opornie  pierwsze liście zostały usunięte ,a z wytwarzaniem nowych się nie spieszą.

[andres]

Niewystarczająca ilość korzeni z pewnością jedna z przyczyn, ale to trzeba brać pod uwagę, gdy się sadzi gunnerę na słońcu.
Dałem nowej znajomej kopaną z gruntu sadzonkę, posadziła na trawniku i wszystko wygląda bardzo dobrze.
Szerokie, niskie liście. Lepiej bym tego nie zrobił. Ale ona leje bardzo dużo wody.

Pytałeś o dobór stanowiska, napisałem jak to wygląda, wybrałeś słońce.
Po zdjęciu obwieszonego nowego liścia widać, co ją spotkało.
Dla mnie to oczywisty sygnał, że trzeba rzucić telefon i biec po wiadro wody.

W cieniu, o czym też pisałem, liście będą dążyć do słońca, wyciągać się.
Moja ma 1,6 m, rośnie 2 m od północnej ściany budynku.
Nie wiem, co tam wypisują ludzie na innych forach.
Z grup gunnerowych na FB wypisałem się, strata czasu.

[Tomek]

Skoro mam ją obficie podlewać musiałem wykombinować coś takiego na zasadzie jak wieża ciśnień. Pompa do wody brudnej na allegro za 80 zł, stary boiler zamontowałem na budynku gospodarczym na takiej wysokości, że woda grawitacyjnie spływa w każde miejsce mojego ogrodu. Napełniam go w 4 minuty. Wykopałem dziurę, głęboką ok. półtora metra, która w ciągu jednej nocy zapełnia się. Najważniejsze ,że jest za darmo i bez chloru.