Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Strony: 1 ... 28 29 [30] 31 32 ... 39

Autor Wątek: Gunnera (manicata i tinctoria)  (Przeczytany 168967 razy)

Binos

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1064
  • Lublin
Odp: Gunnera (manicata i tinctoria)
« Odpowiedź #435 dnia: Luty 22, 2017, 15:07:54 »

Gunnera... pierwsze wietrzenie, w sarkofagu na razie 16 C

Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Gunnera (manicata i tinctoria)
« Odpowiedź #436 dnia: Marzec 08, 2017, 13:11:53 »

Szybko rośnie Twoja gunnera, Binosie ;)

8 marca 2017

Gunnera, a nawet gunnery:

Ten odrost wykopałem jesienią i zimowałem w donicy.
Roślina żyje, wypuściła korzenie, są pąki.


To jest duży odrost, który pozostał w gruncie po jesiennym rozczłonkowaniu gunnery.
Od tego sezonu najprawdopodobniej będzie zdobić ogród Wooliego :)


A to główne kłącze, które wcześniej rosło w górę, a jesienią zostało położone i w ten sposób będzie ukorzeniać się i rosnąć od ściany do ogrodu.
Leżące listewki pokazują, gdzie mniej więcej jest kłącze. Nie będę go odkrywał. Pozostanie przykryte rozkładającą się materią organiczną.

wooli

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 477
  • Bieleckie Młyny gm.Morawica
Odp: Gunnera (manicata i tinctoria)
« Odpowiedź #437 dnia: Marzec 08, 2017, 14:25:59 »

Już nie mogę się doczekać kiedy Cię odwiedzę, nawet nie o gunnerę chodzi choć też mnie b. cieszy ale to, że będę mógł zobaczyć Twoje rośliny na "żywo" .Wolałbym być latem, no ale jeszcze nie jedno lato przed nami..
A i oczywiście cieszę, że będę móg zobaczyć się z Wami.
Do zobaczenia niebawem ;D

jareksz

  • G0
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12
Odp: Gunnera (manicata i tinctoria)
« Odpowiedź #438 dnia: Marzec 14, 2017, 19:34:17 »

Długo obserwuję Wasze wypowiedzi na temat Guner i stwierdzam że tak naprawdę wszyscy się uczymy naszych walk o przetrwanie tej wielkiej byliny.3 lata temu miałem tinktorię i niestety grzyb jednej zimy zniszczył kłącze w 90 %centach,dziś mam manikatę pierwszą zimę chowaną pod budką ze styroduru w krztałcie piramidy i kablem grzejnym w słomie.
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Gunnera (manicata i tinctoria)
« Odpowiedź #439 dnia: Marzec 19, 2017, 10:13:11 »

Gunnera tinctoria ma mniejsze kłącza, łatwiej gniją. To nie tak, że na gunerę wszedł grzyb i ja uśmiercił.
Raczej przemarzła od zbyt słabej  osłony (niewystarczająco grubej i szerokiej) lub zgniła od odsłony nieprzepuszczającej powietrza i zbyt wilgotnej.

Gunnera manicata zimuje bardzo dobrze. W Wielkopolsce nie ma problemów z przemarzaniem, jeżeli tylko dobrze zabezpieczymy gunnerę.

Zasada jest prosta: suche liście z drzew, na to folia, która zabezpieczy je przed opadami.

Moja manicata wyjechała w daleki świat. A raczej przyjechał po nią Wooli, który wziął czynny udział w wykopaniu kłącza.
Będziemy więc mieć relację z kolejnego stanowiska :)

wooli

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 477
  • Bieleckie Młyny gm.Morawica
Odp: Gunnera (manicata i tinctoria)
« Odpowiedź #440 dnia: Marzec 19, 2017, 12:49:37 »

Mam manicatę! Albo bardziej pieszczotliwie Manię, jak by powiedział Arundo.
Będę się starał aby manicata była u mnie zadowolona. Już teraz manicata a właściwie rozmiar kłącza zrobił na mnie wielkie wrażenie. Wrażenie nie tylko na mnie ale i żonie zrobił cały ogród. Nie będę wymieniał wszystkiego, co zrobiło na mnie wrażenie bo nie dałbym rady, ale oprócz palm (w tym zwłaszcza phoenix) podobały mi się bardzo bambusy. Dwa dostałem :). Jeszcze muszę wspomnieć o imponującej kolekcji sagowców.
Dziękuję z Ewą Ani i Andrzejowi za serdeczne przyjęcie.
Będziemy musieli kiedyś odwiedzić Was latem, bo czuję pewien  niedosyt ;).

jareksz

  • G0
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12
Odp: Gunnera (manicata i tinctoria)
« Odpowiedź #441 dnia: Marzec 19, 2017, 16:03:40 »

Wracając do mojego postu w zimowaniu tinktorii popełniłem błąd ,zawsze zimowałem w liściach suszonych w garażu ,ale raz ściąłem liście ,były zielone ,nałożyłem na kłącze i zasypałem liściami i nasadziłem stożek z styroduru ale w górnej części było okienko z poliwęglanu i miała światło słoneczne i to był wielki błąd,było ciepło i wilgotno  :-[.Miała prawie 4 lata.
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Gunnera (manicata i tinctoria)
« Odpowiedź #442 dnia: Marzec 19, 2017, 17:51:51 »

@ jareksz
A w jakim rejonie kraju mieszkasz? Zapraszam do napisania kilku słów o sobie w dziale Powitalnia

@ wooli
Cieszy mnie, że nie żałujesz tylu kilometrów dla kawałka gunnery.
Gdy pojawią się pierwsze duże liście zobaczysz, że było warto.

Serdecznie zapraszamy ponownie latem, gdy ogród będzie bardziej zielony. Miło było Was gościć nawet w tak niesprzyjającą pogodę.
Fajnie, że ogród podobał się Wam obojgu. Zdjęcia to jedno, a rzeczywistość to drugie (na korzyść i na niekorzyść ;))
Kilka godzin bardzo szybko minęło.

Dzisiaj zasypałem już dziurę po gunnerze. Było tam wiele mięsistych korzeni (widać je na tle kaloszy Wooliego -są całkiem spore).
Z kronikarskiego obowiązku odnotuję, że wydobyliśmy jeszcze kawał starego butwiejącego kłącza wielkości piłki nożnej. Ważyło kilka kilo.
Obserwacja jest taka, że kłącze gunnery powoli wędruje żyjąc głównie częścią czołową, a tył butwieje, wcześniej pojawiają się przy nim odrosty.
U osoby, od której kilka lat temu pozyskałem gunnerę były to wielkie węże grubości uda leżące na ziemi długie na ponad 1,5 m.

Tak też wygląda kawałek, który ściąłem na jesień. Przeżył zimowanie i ciekaw jestem, co z niego wyrośnie.

wooli

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 477
  • Bieleckie Młyny gm.Morawica
Odp: Gunnera (manicata i tinctoria)
« Odpowiedź #443 dnia: Marzec 21, 2017, 11:09:56 »

Gunnera manicata Bh. Młynach. Kłącze imponującytch rozmiarów, do mojej jednorocznej gunnery tinctorii nawet nie ma porównywać. Zdjęcia tego by nie ozwierciedliły



i na miejscu docelowym







Manicata będzie rosła zasilana wodą z oczka wodnego w systemie zamkniętym, Pod więżem 32mm z którego wypływa woda jest gąbka do rozprowadzenie wody. pod gąbką korzenie obsypałem ziemią aby bez większego stresu przerastały w żwir, przez który sączy się woda. Na dnie korzenie dosięgną osadu/mułu z substancji organicznej z oczka. schemat jest poniżej. Wiem że Andres bez entuzjazmu podchodzi do tego rozwiązania, ale jestem przekonany, że to najlepsze rozwiązanie w moim przepadku, w skrócie to nie mam tak żeznej ziemi jak u Andresa.

Na wizytę u mnie, to już właściwie jesteśmy umówieni;)
Czekamy:)
« Ostatnia zmiana: Marzec 21, 2017, 11:30:51 wysłana przez wooli »
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Gunnera (manicata i tinctoria)
« Odpowiedź #444 dnia: Marzec 21, 2017, 19:39:02 »

:)

Co do nowego systemu nawadniania to jestem ciekaw, co z tego wyjdzie.
Mój częściowy sceptycyzm wynika jedynie ze skali całego przedsięwzięcia.
Gunnera jest żarłoczna, intensywnie rośnie. Jeżeli ta instalacja zapewni jej wodę, pokarm i miejsce na korzenie, a da się ją osuszyć na zimę to nie powinno być problemów.
Gunnera manicata rozmiarami może konkurować z phoenixem. Właściwie to zajmuje więcej miejsca.

Z różnicy zdań mogą wyniknąć ciekawe rozwiązania. Jednomyślność nie sprzyja postępowi...
Teraz to już Twoja gunnera. Ja też kilka lat temu przywiozłem ją od innego pasjonata.

Posadziłem dzisiaj małą odnogę, którą wykopałem jesienią i zimowałem w ok. +6°C.
Podlałem tylko 2 razy. Roślina przeżyła, główka jest mała, ledwie wielkości zaciśniętej pięści, ale rozwija się, poczuła wiosnę.
Widać, że korzenie rozrosły się po całej doniczce przez te 4 miesiące.

jareksz

  • G0
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12
Odp: Gunnera (manicata i tinctoria)
« Odpowiedź #445 dnia: Marzec 25, 2017, 20:56:42 »

To gunera po zimowaniu 3 tygodnie temu.nie łatwe jednak to wysyłanie dla mnie fot na tą stronę.


Połączyłem posty i zmieniłem link.
Na fotosiku masz kody do zdjęcia: wybierasz link na fora dyskusyjne, szerokość 620 (bo nie zmniejszyłeś fotki i jest ogromna).
Ostatnia pozycja dowolna (tu "nie rób nic").
Wklejasz to na forum i piszesz w tym samym poście ;)
andres
« Ostatnia zmiana: Marzec 26, 2017, 07:56:27 wysłana przez andres »
Zapisane

Binos

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1064
  • Lublin
Odp: Gunnera (manicata i tinctoria)
« Odpowiedź #446 dnia: Kwiecień 25, 2017, 16:52:19 »

Gunnera jakoś nie kwapi się rosnąć w górę  :(
Dwie kopuły wypuszczają sześć liści,które zostały lekko spalone przez mocznik  :smiech:
Dla porównania zapalniczka która ma 8 cm



« Ostatnia zmiana: Kwiecień 25, 2017, 17:12:09 wysłana przez Binos »
Zapisane

jareksz

  • G0
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12
Odp: Gunnera (manicata i tinctoria)
« Odpowiedź #447 dnia: Kwiecień 30, 2017, 20:57:33 »

Moja mani ma spowolnione bardzo wzrosty,zimnica tego roku na wiosnę.Aleeee jak przyjdą dni ciepłe to się zdziwię przyrostem ,moja 3 letnia tinktoria miała mniejsze rozmiary w kłączu niż 1 roczna mani. :o.AAAOOOO.ALE to wszystko życzenia ku przyszłości .Powoli rozważam założenia ogród zimowego .Nie chcę wybudówek i składu styroduru w garażu .
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Gunnera (manicata i tinctoria)
« Odpowiedź #448 dnia: Czerwiec 01, 2017, 08:35:20 »

1 czerwca 2017

Jak rosną Wasze gunnery?

U mnie młoda sadzonka ma 3 liście.
Nie jest duża, ma ładny kształt:


Ucięta kłodzina zaczyna wracać do życia.
Jakiś czas temu wyszedł 1 liść, a teraz zaczynają budzić się liście szczytowe.

Binos

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1064
  • Lublin
Odp: Gunnera (manicata i tinctoria)
« Odpowiedź #449 dnia: Czerwiec 01, 2017, 17:30:28 »

Moja trzyma się ziemi,wygląda jak pancernik  :smiech:


Kwiat  ;D

« Ostatnia zmiana: Czerwiec 08, 2017, 17:52:42 wysłana przez Binos »
Zapisane
Strony: 1 ... 28 29 [30] 31 32 ... 39