Nie, nie mam takiego wrażenia.
Moja w tym roku szybciej się rozwija, niż w poprzednich latach.
Przejrzałem cały gunnerowy wątek i dziwią mnie te mokre szmaty poupychane w styropianie.
To musi przemarzać.
Ja bym dał do środka wyłącznie suche lub prawie suche liście (częściowo i tak zawilgną w ciągu zimy), a na to nieprzemakalne okrycie (folię).
No i koniecznie nasypałbym grubą warstwę liści dookoła budki (na zewnątrz), żeby ziemia nie przemarzała.
Jakoś dziwnie to brzmi, że "gunnera zgniła, od ciepłej zimy".
U mnie w suchych liściach co roku rozwijają się korzenie przybyszowe.
Całość jest lekko wilgotna, ale nie przesiąknięta wodą.
Obecnie gunnera nie jest przykrywana, ale budka stoi obok lub na gunerze (bez pokrywy).
Nie ma mrozów, jest za to wilgotno