Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8 ... 34

Autor Wątek: Magnolia grandiflora  (Przeczytany 135962 razy)

Budzik

  • G0
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 38
Odp: Magnolia grandiflora
« Odpowiedź #75 dnia: Wrzesień 02, 2014, 16:11:55 »

Kay Parris
Dwie sztuki (pomiędzy nimi tymczasowo hibiskus) posadzone jesienią 2010 jako 30cm drzewka, przy pd.-zach. ścianie. Ta odmiana rośnie słabiej, mocno się rozgałęzia i ma bardzo błyszczące, lekko karbowane liście. Kwitła w tym roku symbolicznie. Wcześniej na jej miejscu były dwie magnolie Little Gem ale obie wymarzły pierwszej zimy (2009/2010).



Połączono: Wrzesień 02, 2014, 16:21:09  
Edith Bogue
Posadzona w 2012. Mrozoodporność jeszcze niezweryfikowana z powodu łagodnych dwóch ostatnich zim. Porównując ze zdjęciami z internetu, ta chyba jest prawdziwą Edith Bogue. Pokrój i liście są u niej wyraźnie inne niż u tej niezidentyfikowanej, kupionej również jako Edith Bogue. Ta druga, jak przypuszczam, może być odmianą DD Blanchard, również uważaną za odporną na mrozy.



Połączono: Wrzesień 02, 2014, 16:28:14  
I jeszcze link do ciekawego opracowania o mrozoodporności odmian magnolii wielkokwiatowej:
"Cold Hardiness of Magnolia grandiflora L. Cultivars"

http://www.hriresearch.org/docs/publications/JEH/JEH_1991/JEH_1991_9_3/JEH%209-3-116-118.pdf
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 02, 2014, 16:28:14 wysłana przez Budzik »
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Magnolia grandiflora
« Odpowiedź #76 dnia: Wrzesień 03, 2014, 11:37:23 »

Witaj na forum.
To co pokazujesz jest bardzo optymistyczne.
Pamiętasz może jak Twoje magnolie zareagowały na luty 2012?
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Budzik

  • G0
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 38
Odp: Magnolia grandiflora
« Odpowiedź #77 dnia: Wrzesień 03, 2014, 15:46:40 »

Jednak to nie po zimie 2009/10 (wtedy też mocno oberwała), ale właśnie po zimie 2011/12 moja magnolia straciła wszystkie liście. Przypominam sobie że chciałem ją nawet wykopać i posadzić na jej miejsce Heptacodium, ale na szczęscie zaczekałem :)
To były typowe objawy suszy fizjologicznej a nie przemarzania, bo tej zimy nie było jakichś rekordowo niskich temperatur. Jednak, co u nas bardzo rzadkie, mróz wystąpił w okresie gdy nie było okrywy śnieżnej, a słońce operowało już dosyć mocno. Magnolia pozbierała się dopiero w czerwcu i w 2012 miała bardzo małe przyrosty, gdyż musiała odbudować liście.

Moje dotychczasowe spostrzeżenia odnośnie uprawy magnolii grandiflory są następujące:
1. Niektóre odmiany są wystarczająco mrozoodporone, żeby przetrwać zimy z temperaturami do -28C.
2. W bardziej mroźne zimy liście mogą cierpieć od suszy fizjologicznej (brązowieją i opadają na wisonę). Można próbować ograniczyć to zjawisko na kilka sposobów:
    a) posadzić w cieniu/półcieniu, ale wtedy nie będzie kwitła.
    b) dobrze nawodnić jesienią - to pewnie nie ma dużego znaczenia bo uszkodzenia liści zdarzają się końcem zimy.
    c) opryskać na zimę liście sprayem ograniczającym transpiracje.
    d) zacieniać siatką cieniaującą/agrowłókniną.
    e) większe drzewko samo się cieniuje i na uszkodzenie będą narażone tylko liście od strony nasłonecznionej. Poza tym im głebiej się zakorzeni, tym bardziej będzie  odporne.
3. Do kwitnienia potrzebuje dłuższego okresu wysokich temperatur. Jeżeli w lecie się ochładza - wstrzymuje rozwój pąków kwiatowych.
4. Dobry drenaż to warunek konieczny udanego zimowania - dotyczy to zresztą chyba wszystkich roślin zimozielonych.

Warto trochę się natrudzić, gdyż moim zdaniem jest to najpiękniejsze drzewo, którego uprawa jest możliwa w naszym klimacie. Zapach kwiatów jest niesmowity  ;)
Zapisane

Polish king bamboo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1690
  • Wrocław kiedyś strefa 7A teraz zdegradowany do 6B
Odp: Magnolia grandiflora
« Odpowiedź #78 dnia: Wrzesień 03, 2014, 16:40:45 »

A ja krótko  :)
Co prawda nie posiadam magnolii ale inne egzoty uprawiam więc jakieś pojęcie mam. Nie możemy dopuścić do zamarzania gruntu !!! Co z tego że podlejemy roślinę jak ona nie będzie wstanie pobrać wody. Do tego cieniowanie np włókniną w słoneczne , wietrzne dni i będzie dobrze  :)
Zapisane
Pozdrowienia z Wrocławia

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Magnolia grandiflora
« Odpowiedź #79 dnia: Wrzesień 03, 2014, 20:23:07 »

Dobrze, że z otchłani Internetu wyłoniła się kolejna osoba zainteresowana magnolią grandiflorą. ;)

Moja pierwsza uwaga do powyższych informacji byłaby taka sama jak Arturowa: samo podlanie nie wystarczy, trzeba jeszcze okryć podłoże.
Prosta rzecz, wystarczy sterta suchych liści.

W ostatnich 3 tygodniach naoglądałem się dziesiątek magnolii grandilfora (w północnych Włoszech, trochę we Francji)
Udało mi się nawet po raz pierwszy w życiu powąchać jej kwiatu. Niewątpliwie zapach jest pociągający :)

Przerażający jest za to rozmiar starych magnolii. Wysokością podobne do naszych kasztanowców są niewątpliwie od nich bardziej rozłożyste, przypominając tym raczej dęby.


Pień wiekowej MG:


Nic nie wiadomo o odmianach widzianych przeze mnie MG, raczej są to formy podstawowe.

Dobranoc

  • G0
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 149
  • Katowice
Odp: Magnolia grandiflora
« Odpowiedź #80 dnia: Wrzesień 09, 2014, 16:00:48 »

To ja jeszcze dorzuce swoje 3 grosze...
Niestety, z tego co widzę to kwiaty są baaaaardzo krótkotrwałe. Cieszyłam się tylko 4 dni. Być może przyczyniła sie do tego gwałtowna ulewa, która zmasakrowała kwiat i ponadrywała płatki u nasady.
Trochę popolemizuję z Budzikiem - domyślam się, że to rozważania hipotetyczne, ale nie zgadzam się w kwestii ocienionego stanowiska. Magnolia grandiflora jest gatunkiem światłolubnym w znacznie cieplejszym klimacie o dłuższym sezonie wegetacyjnym. Sadząc ją na dalekiej północy tym bardziej powinniśmy zapewnić jej max słońca. Ona potrzebuję wysokich temperatur nie tylko do otwarcia pąków kwiatowych, ale w ogóle do wznowienia wegetacji. Opóźniając ten proces opóźniamy też pośrednio  moment wejścia w fazę spoczynku, co może odbić się na zimowaniu. Znajomy posadził swój egzemplarz w półcieniu i już w pierwszym roku były problemy z grzybem na rozwijąjących się liściach. Nie wiem jak wypadło zimowanie ale uprawa raczej nie zakończyła się sukcesem.
Pozostałe punkty jak najbardziej mają zastosowanie dla małych roślin. Nie widzę możliwości wymiany ziemi w przypadku drzewa, prędzej czy później korzenie i tak przejdą do gleby rodzimej. Mój egzemplarz rośnie w trawie na glinie i jakoś sobie radzi. Być może w glebie przepuszczalnej rósłby lepiej no ale cóż...
Wg moich obserwacji kluczowe w naszym klimacie jest stanowisko zaciszne, osłoniete od wiatru, najlepiej przy południowej ścianie budynku. U mnie największym problemem nie jest mróz tylko mokry śnieg i marznący deszcz tworzący lodową powłokę i obciążający drzewo. Tej zimy musieliśmy 'rozmrażać' naszą magnolię.
Zapisane

SLIMI

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 473
  • Okolice Rzeszowa
Odp: Magnolia grandiflora
« Odpowiedź #81 dnia: Wrzesień 26, 2014, 11:00:52 »

Budzik przypomnij gdzie mniej więcej mieszkasz w Polsce bo nie mogę tego znaleźć. Cieszę się że już dość długo testujesz magnolię i to z powodzeniem. Jak te okazy się bardziej rozpowszechnią to też sobie kiedyś taką zamówię. Przywiozłem trochę nasion z włoch ale z tego co widziałem mają dużą tendencję do gnicia i nie wiem czy coś z nich urośnie. Nasiona chyba z tamtego roku bo większość drzew miała je we wrześniu jeszcze zielone i zamknięte.
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Magnolia grandiflora
« Odpowiedź #82 dnia: Wrzesień 26, 2014, 11:43:51 »

Zajrzyj do działu powitań

Budzik

  • G0
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 38
Odp: Magnolia grandiflora
« Odpowiedź #83 dnia: Wrzesień 27, 2014, 10:24:37 »

Przerażający jest za to rozmiar starych magnolii. Wysokością podobne do naszych kasztanowców są niewątpliwie od nich bardziej rozłożyste, przypominając tym raczej dęby.
Spokojnie Andres - nam to nie grozi :)

Niestety, z tego co widzę to kwiaty są baaaaardzo krótkotrwałe. Cieszyłam się tylko 4 dni. Być może przyczyniła sie do tego gwałtowna ulewa, która zmasakrowała kwiat i ponadrywała płatki u nasady.
Faktycznie kwiaty utrzymują się tylko kilka dni i deszcz je szybko niszczy. W tym roku jak na złość co pojawił się kwiat, to zaczynało padać  :). Z czasem jednak liczę na efekt skali - na większym drzewku będzie co najmniej kilka kwiatów równocześnie przez cały sezon kwitnienia, który u mnie przypada na lipiec-wrzesień, zależnie od temperatur w lecie. Ostatnie dwa kwiaty dopiero zaczynają się otwierać na mojej magnolii.

Trochę popolemizuję z Budzikiem - domyślam się, że to rozważania hipotetyczne, ale nie zgadzam się w kwestii ocienionego stanowiska. Magnolia grandiflora jest gatunkiem światłolubnym w znacznie cieplejszym klimacie o dłuższym sezonie wegetacyjnym. Sadząc ją na dalekiej północy tym bardziej powinniśmy zapewnić jej max słońca. Ona potrzebuję wysokich temperatur nie tylko do otwarcia pąków kwiatowych, ale w ogóle do wznowienia wegetacji. Opóźniając ten proces opóźniamy też pośrednio  moment wejścia w fazę spoczynku, co może odbić się na zimowaniu. Znajomy posadził swój egzemplarz w półcieniu i już w pierwszym roku były problemy z grzybem na rozwijąjących się liściach. Nie wiem jak wypadło zimowanie ale uprawa raczej nie zakończyła się sukcesem.
Oczywiście masz rację ale z drugiej strony zakładam że w półcieniu byłby mniejszy problem z brązowieniem liści. Moje wszystkie są w pełnym słońcu z wyjątkiem tych pod ścianą pd-zach, które mają tylko 6-7 godzin słońca ale za to ciepłą ścianę.

Nie widzę możliwości wymiany ziemi w przypadku drzewa, prędzej czy później korzenie i tak przejdą do gleby rodzimej. Mój egzemplarz rośnie w trawie na glinie i jakoś sobie radzi. Być może w glebie przepuszczalnej rósłby lepiej no ale cóż...
Ja mam masakryczną glinę pół na pół z iłem i żeby cokolwiek rosło muszę się naprawdę napracować. Robię albo podniesione rabaty z lepszej ziemi albo wielkie drenowane 'donice'. W glebie rodzimej miałem same straty. Przykładowo na zdjęciu z kwitnącą magnolią, cała gleba pod wrzosami została wymieniona na ok. 70cm i zdrenowana.

Budzik przypomnij gdzie mniej więcej mieszkasz w Polsce bo nie mogę tego znaleźć.
Okolice Bielska-Białej, Podbeskidzie.


Połączono: Wrzesień 27, 2014, 10:48:26  
I jeszcze jedna ciekawostka ze świata magnoli - Virginiana Satellite. Kwitnie wczesnym latem, przed grandiflorą. Kwiaty bardzo podobne do grandiflory tylko mniejsze o połowę, mocno pachnące, a zapach jest prawie identyczny jak u grandiflory. Liscie nie są takie błyszczące i skórzaste ale za to maja ładny srebrny kolor od spodu, co ciekawie wygląda na wietrze. Niby jest zimozielona ale liście zwykle brązowieją późną zimą i opadają na wiosnę. W okresie zimowo-wiosennym nie wygląda zbyt atrakcyjnie.





« Ostatnia zmiana: Wrzesień 27, 2014, 10:48:26 wysłana przez Budzik »
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Magnolia grandiflora
« Odpowiedź #84 dnia: Wrzesień 29, 2014, 11:02:12 »

Cytuj
nam to nie grozi :)

Dlaczego?
Na pewno magnolia będzie rosła wolniej niż na południu Europy, bo mamy krótszy i mniej ciepły sezon wegetacyjny, ale co miałoby jej przeszkodzić w osiągnięciu dużych rozmiarów?
Przecież nie ma zainstalowanego żadnego „ogranicznika”.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Budzik

  • G0
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 38
Odp: Magnolia grandiflora
« Odpowiedź #85 dnia: Październik 04, 2014, 17:09:04 »

Cytuj
nam to nie grozi :)
Dlaczego?
Na pewno magnolia będzie rosła wolniej niż na południu Europy, bo mamy krótszy i mniej ciepły sezon wegetacyjny, ale co miałoby jej przeszkodzić w osiągnięciu dużych rozmiarów?
Przecież nie ma zainstalowanego żadnego „ogranicznika”.

Ogranicznika nie ma ale napewno będą mniejsze przyrosty, szczególnie po częściowej/całkowitej defoliacji, po ostrych zimach. W wyjątkowo mroźne zimy, a takie u nas też bywają, młode przyrosty pewnie podmarzną. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że nasz klimat jest graniczny dla magnoli wielkokwiatowej i na pewno nie czuje się tu jak "w domu". Tak więc na magnolie jak dęby raczej nie liczę, będę zadowolony jak dorosną do 5m :)
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Magnolia grandiflora
« Odpowiedź #86 dnia: Grudzień 02, 2014, 12:03:20 »

Grudzień 2014

Najwyższy pęd osiągnął 150 cm (na początku sezonu magnolia miała ok. 115 cm).
Ziemia jest obsypana suchymi liśćmi. Zobaczymy co będzie po zimie.


Araukar

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 873
Odp: Magnolia grandiflora
« Odpowiedź #87 dnia: Grudzień 13, 2014, 10:05:33 »

 Znalazłem w internecie informację o drzewie rosnącym na  nowojorskim Bruklinie.
Owa magnolia została przywieziona jako sadzonka z Północnej Karoliny. Posadzono ją pod koniec XIX wieku i rośnie do dzisiaj. Sprawdziłem minimalne temperatury jakie zanotowano na terenie Nowego Jorku  i absolutnym minimum była tam  temperatura z 1934 roku - 26C ( drzewo wtedy miało już kilkadziesiąt lat). Oczywiście należy wziąć pod uwagę efekt miejskiej wyspy ciepła i to ,że drzewo rośnie przy ścianie budynku. Niemniej jest to cenna informacja wlewająca nieco otuchy tym , którzy to drzewko posadzili do gruntu.

http://en.wikipedia.org/wiki/Magnolia_grandiflora_%28Brooklyn%29
« Ostatnia zmiana: Grudzień 13, 2014, 10:26:17 wysłana przez Araukar »
Zapisane

Araukar

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 873
Odp: Magnolia grandiflora
« Odpowiedź #88 dnia: Grudzień 14, 2014, 10:12:45 »


Dziura prawie wyrąbana  i tylko kwesta sadzić nie sadzić oto je prochaska.Czy odstąpić zimie i z nasadzeniem poczekać do połowy marca?
« Ostatnia zmiana: Grudzień 14, 2014, 10:17:00 wysłana przez Araukar »
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Magnolia grandiflora
« Odpowiedź #89 dnia: Grudzień 14, 2014, 10:49:10 »

Gdyby to był początek października mógłbyś liczyć na rozrost korzeni.
A tak po prostu włożysz ją w ziemię i będzie tam stała.

Wiem, że masz ochotę ją posadzić, ale lepiej wytrzymać choćby do końca lutego.

Na tym zdjęciu widać, że to całkiem spore drzewko :)
Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8 ... 34