Ja bym na twoim miejscu przesadził do większej doniczki np do 10l albo 15l i zimował bym ją w temp 0 stopni. Przez nawet 2 lata. Użył bym ziemi kwaśnej albo obojętnej przepuszczalnej z udziałem drobnego piasku. Torf jako domieszka jest spoko ale sam torf to jedna wielka dupa! A ona pewnie w samym torfie jest. No i troszkę jeszcze stosuje zrębków z gałęzi zmieszanych z glebą; Głębsze sadzenie to nie taka prosta sprawa. Bo mogą być komplikacje, mogą nie muszą. Głębsze sadzenie przy magnoliach wg mnie to nie problem, ale ziemia musi być bardzo przepuszczalna(dużo powietrza w glebie). Ale zawsze się to wiąże z ryzykiem. Im mniej cm głębiej tym mniejsze ryzyko. Jednak Magnolia to nie pomidor, tak łatwo korzeni nie wypuszcza...