Martin D,
Z czujnikami biegałeś rano?
Nie wiem jak u Ciebie, ale moje stosunkowo wolno reagują na zmianę temperatury.
Patryk,
Brak lub obecność takich lekkich przymrozków zależy od różnych czynników.
Temperatury wahają się wokół poziomu 0°C i w osłoniętym miejscu może ich nie być.
U mnie z pewnością wpływa na to otwarta przestrzeń, o czym wspomniałeś.
Na przestrzeni tych 5 km między naszymi domami różnice mogą być na plus lub na minus.
Gdy przyjdzie silniejszy przymrozek, taki który zmrozi liście bananowców, cann, datur, na pewno będzie odczuwalny na większym obszarze.
Co do mgły i szronu: zależy też o której wstałeś.
U mnie za domem są stawy, lekkie wgłębienie ze strumykiem, więc więcej wilgoci.
Gdy wstaje słońce szron zaczna topnieć, woda parować.
Przed 8.00 mgła była większa niż o 7.00.
Po kolejnej pół godzinie nie było po niej śladu