Witam.
Sprawa jest następująca. Jakieś 2-3 tygodnie temu poszedłem oglądać z bliska swoje palmy. Na jednej z nich na czubku jednego liścia zauważyłem coś dziwnego . Cały czubek jednego z pojedyńczych listków (jakieś 3cm) był pokryty czymś co z kilku metrów przypominało brązową taśmę klejącą. Na początku pomyślałem że to faktycznie taśma się przykleiła nie wiem skąd. Podszedłem bliżej oglądam no i nie wiem co to jest. Postanowiłem to coś zdjąć - zeszło niczym gruba gumowa taśma klejąca. Miałem to wyrzucić , ale poszedłem po lupę i obejrzałem pod powiększeniem kawałek tego czegoś. Wtedy zrozumiałem że to są jajeczka jakiegoś owada. Skrzętnie włożyłem to coś do woreczka i szczelnie zakleiłem. Po 4 czy 5 dniach zobaczyłem setki miniaturowych gąsiennic które wykluły się z tego tworu. Na szczęście
zdjąłem to w porę. Ciekawi mnie czy ktoś z kolegów jest w stanie powiedzieć co to za szkodnik . Ciekawi mnie też to co by się stało gdybym tego nie zobaczył w porę - czy to draństwo zjadło by liście palmy? pewnie tak skoro dorosły owad złożył na niej taki twór.
Zdjęcie kawałka tej niby taśmy :
I to co się wykluło :