Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[amorphophallus]

obie sadzonki się w pełni przyjęły. straciły stare listki i już pościły nowe     Przy okazji wstawiam aktualizację rośliny macierzystej

[greg]

Amor, czy będziesz ścinał liście na zimę? Ile ona maksymalnie może wypuścić liści w sezonie i w jakim tempie?

[amorphophallus]

liści raczej na zimę nie będę ścinał gdyż poprzedniej zimy jak była w mieszkaniu (na jesieni zeszłego roku kupiłem bulwę) to rosła świetnie bez żadnego doświetlania jak zwyczajna roślinka pokojowa. owszem liście były delikatniejsze od tych na dworze ale rosła i powiększała wielkość bulwy co uznawałem za korzystne  co do liści wcześniej puszczała jeden liść na miesiąc teraz tego nie widać na zdjęciu ale już idzie kolejny więc częstotliwość już zahaczy o dwa tygodnie (szkoda tylko że lato się kończy). widocznie im większa powierzchnia już istniejących liści tym szybszy wzrost.

[greg]

A jakoś nie mogę w tym wątku doszukać się informacji w jakich warunkach można ją przechowywać zimą, jakie temperatury znosi ta roślina?

[amorphophallus]

Widocznie nikt z nas tego nie sprawdzał. ja trzymałem ja w zwyczajnym pokoju na stoliku obok okna w temperaturze około 18stopni. co najciekawsze piła jak nawiedzona doniczkę wysuszała w 4dni 

[Martin]

Kolokazję najlepiej przechowywać w temperaturze ok 15C. Wtedy szybko można ją wiosną 'obudzić'. Można i w temperaturze lekko powyżej zera. Ale mówimy to o gatunku tylk i o bulwach/roślinach dorodnych rozmiarów. Odmiany różnią się wymaganiami co do warunków zimowania.
A to kilka moich kolokazji aktualnie

[Martin]

Się podekscytowałem bo niedługo dostanę nowe odmiany kolokazji m. in. Pink China podobno może u nas zimować. Się przekonam

[greg]

A chcesz ją jeszcze w tym roku sadzić czy dopiero w przyszłym? I skąd te informacje, że dałaby u nas radę?

[Martin]

Teraz to nie miałoby sensu bo to będą małe odrosty. Informacje te z amerykańskich stron sprzedawców i for/ów (nie wiem jak się forum w l. mn. odmienia) o egzotykach. Powstają nowe odmiany i jest już kolejna podobno zimująca w 6 strefie, ale w Europie będzie pewnie dostępna za 2 lata, chyba, że nielegalnie uda mi się ja sprowadzić.

[greg]

Z tego co wyszukałem na szybko w necie to ta Pink China jest do strefy 6?

Tak poza tym to trzeba pamiętać, że amerykańska strefa 6 oznacza dłuższy sezon wegetacyjny i gorętsze lato. Czy masz jakieś informacje o uprawie w europejskiej strefie 6?

Pytam, bo roślina jest bardzo ładna, ale na tę normalną kolokazję to ja nie mam miejsca. Natomiast gdyby faktycznie dało się ją zimować w gruncie to taka wiadomość bardzo by mnie ucieszyła.

[Martin]

Znalazłem wzmianke u Niemców, ale zapytam osobiście w mailu bo po niemiecku nie czaję nic. Tylko, że to i tak dużo  cieplejszy klimat od naszego. Niestety brak info na ten temat z zimnych reonów Europy. Kolokazje są modne we Francji, Niemczech Wlk. Brytanii  i tam zdobia rabat, u nas wszelka nowość to przeważnie tylko doniczkowa roślina. Nawet koleusy, mam ich w ogrodzie od groma i są przepiękne, a ludzie się dziwią, że można je jako rośliny rabatowe uprawiać i mają wtedy najwyraźniejsze kolory.
W tym roku possssssssziłem kilka kolokazji na początku kwietnia i okryłem miałym namiotem z włókniny. Przeżyły przymrozki bez problemu, tylko susza je wstrzymywała ze wzrostem. Gdybym mieszkał cały czas w Polsce mógłbym dokładniej się pobawić w takie eksperymenty. Niestety znowu musze wyjeżdżać za granicę.

[greg]

Tak poza tematem kolokazji - co robisz z tymi koleusami - traktujesz je jako jednoroczne? Wysiewasz je z nasion?

A wracając do tej kolokazji. Przy okazji zaznaczę, że chodzi mi też o Twojego tetrapanax'a, bo obie te rośliny mi się podobają i uważam, że wyglądają ciekawie i niecodziennie. Chodzi mi mianowicie to czy jak będą u nas co zimę ścinane do poziomu gruntu i traktowane naszym krótkim sezonem wegetacyjnym to po pierwsze: czy zdążą każdego roku urosnąć na tyle by były interesującą ozdobą. Po drugie: czy nie będą z roku na rok marnieć i karłowacieć.

Pracujesz w Niemczech i nie znasz niemieckiego? Osobliwe. Daj mi te linki do tych wzmianek to zobaczymy co da się zrobić.

[Martin]

Koleusy w tym roku miałem z nasion. Wiele ciekawych odmian mi wyrosło, będą matecznikiem na przyszły rok.  Sąsiadki też przyszły się wymieniać odmianami. Później fotki wstawię.
Tetrapanax to zostawiam samego sobie. Mróz ścina liście ja jedynie ściółkuję w razie czego. W tym roku otulę liśćmi cały pieniek, żeby nie przemarzł do poziomu sniegu i wyższy był w przyszłym roku.
Kolokazja to inna sprawa. Trzebaby ściółkować i odkrywać wczesną wiosną gdy tylko się dobrze ociepli i położyć włókninę w miejscu gdzie rosną by wcześnie odbijały i nie załatwił ich przymrozek. Z resztą kolokazje łatwo można przechować i warto  kilka odrostów wnieść do domu na wypadek gdyby  w gruncie nie odbiłyby.

W tej chwili szukam pracy i mam nadzieję, że już do Niemców nie trafię, ale chyba tylko u nich da się dobrze zarobić. A no jak się pracuje i mieszka z Polakami to i się języka nie nauczy. Po angielsku gdzie niegdzie gadają i wystarczy. Oj linki to ja muszę znaleźć. W tej chwili idę podlewać i robić nową rabatę.

---

Właśnie dostałem informacje od Niemca, że jego kolokazja Jack's Giant zimuje w gruncie, posadzona 20 cm głęboko 'bulwa'  wytrzymała ostatnią mroźną u nich zimę. U niego -15 było najzimniej.

---

Scaliłem posty.
greg

[greg]

To jest już jakaś wiadomość. Tylko trzeba by jeszcze wiedzieć od ilu lat zimuje, do jakich rozmiarów dorasta w sezonie i ile czasu trwa u niego sezon. Niemcy mają jednak wpływy atlantyckie większe niż u nas. Jakbym ja miał zimę z temp. -15 C to uznałbym ją za średnio łagodną. Najłagodniejsza zima jaką u siebie pamiętam z to temp. -12 C. Tak normalnie to minimum jest od -18 do -20 C. Choć zdarzało się i pod -30 C.

[Martin]

Tak serio to nie licze na zimowanie kolokazji u nas. chyba, że przykryć je metrową warstwą kompostu bo jak zauważyłem w kompoście ziemniaki zimują bez problemu.