Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[klex]

18.10.2020r

Postanowiłem  spróbować  swoich sił przy wysianiu nasion tej palmy.
Zakupiłem 6 sztuk nasion. Całkiem spore i trochę przypominają kokosy.


Każde nasiono przeszlifowałem papierem ściernym w celu zarysowania skorupki aby lepiej nasiąkała wodą.
przy okazji oczyściły się z resztek zasuszonego miąższu.



Moczyły się ponad dwie doby w słoiku z wodą.



Miałem zamiar wysiać je  do doniczek i do woreczków strunowych ale ostatecznie  wszystkie są w woreczkach .


Po dwie sztuki w woreczku z wyparzoną ziemią kokosową.
Każde nasiono lekko natarłem cynamonem, ponieważ wykazuje on właściwości antygrzybicze.
Woreczki stoją w kuchni na szafce , prawie pod samym sufitem.

Teraz właśnie zauważyłem , że podpisując woreczki, chyba byłem o jeden dzień do przodu 
Jeden dzień przy tej palmie, to jednak żadna różnica 

Mam nadzieję  ,że pod koniec lata 2021 będę miał okazję  wkleić fotkę przynajmniej jednej siewki.

[lewiatan1975]

Jestem ciekaw zakończenia tego projektu. Powodzenia

[WinterDamage]

Ja najpierw zalewam nasiona roztworem pirosiarczynu. Dalej podobnie, włącznie z cynamonem.

[klex]

Pirosiarczyn sodu czy potasu?

[WinterDamage]

Potasu, ten winiarski.

[klex]

Minęło trochę czasu i pierwsze nasiono daje znaki życia .
Posadziłem już do oddzielnej doniczki i mam nadzieję, że za jakiś czas pojawi się zielone ponad ziemią .

[WinterDamage]

No, to już to.
Chuchaj i dmuchaj, a nie zapomnij o pozostałych.

[klex]

Nasiono , które wykiełkowało niestety zmarnowało się  reszta nadal w woreczku i nic się nie dzieje.)
Zaraz ,kiedy zgnił jedyny kiełek , kupiłem malutką siewką od kogoś z grupy na FB.
Sezon kończy w takim stanie.



Zamykam ten wątek, chyba że jeszcze któreś nasiono postanowi zawitać na tym świecie