Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Strony: 1 ... 10 11 [12]

Autor Wątek: Trachycarpus fortunei pod Lublinem  (Przeczytany 18715 razy)

lewiatan1975

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1668
Odp: Trachycarpus fortunei pod Lublinem
« Odpowiedź #165 dnia: Październik 18, 2023, 14:15:52 »

Kabel 170W moim zdanie nie poradzi sobie z taką kubaturą przy -20C i wietrze. Ja owijam palmę agrowłókniną i mam 3x80W. 2 kable na pniu a jeden w koronie liści. W tym roku może będzie potrzeba założyć jeszcze jeden kabel.

Zamontuj coś więcej. Możesz mieć dodatkowy kabel i podłączyć go w sytuacji alarmowej, albo jakiś wentylator z grzaniem tam włóż. Inna sprawa, że ja takiemu trachowi ustawiam -8 C. Nigdy nie utrzymywałem powyżej zera. Do -6-8 to palma stoi nieosłonięta . Pomyśl nad tym.
« Ostatnia zmiana: Październik 19, 2023, 10:31:05 wysłana przez lewiatan1975 »
Zapisane
Pozdrowienia z Rumuni (45.22, 26.01), 480 m n.p.m

DarekRz4

  • G0
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 194
Odp: Trachycarpus fortunei pod Lublinem
« Odpowiedź #166 dnia: Październik 18, 2023, 21:26:33 »

Dziękuję za odpowiedź.  Też tak sądzę że 170W to za mało. Myślę nad dwoma rozwiązaniami. Albo dokupię drugi kabel ok 200W albo grzejnik olejowy. Są takie o mocy 500W i myślę że to by było najlepsze bo zapas mocy będzie wystarczający a miejsca w środku też nie zabraknie. Mam też jakiś termowentylator , ale nie bardzo mi się podoba praca z nim bo nie wiadomo jak go ustawić , gdzie ma dmuchać. Grzejnik olejowy utrzyma chyba stabilniej temp.wewnątrz.  Poza tym wygodniejszy w użyciu bo wstawiam i już. Nie muszę się bawić z kablem i owijaniem palmy. No powiem że pomimo tego że ty tak robisz ( utrzymujesz ujemną temperaturę) to ja się boję U mnie na wschodzie Polski potrafi mrozić i 2 tygodnie. Czy takidługotrwały minus nie uszkodzi tracha ?  Chętnie bym ustawił -5 jako początek grzania bo to by znacząco zmniejszyło pobór prądu.
« Ostatnia zmiana: Październik 18, 2023, 21:40:33 wysłana przez DarekRz4 »
Zapisane

lewiatan1975

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1668
Odp: Trachycarpus fortunei pod Lublinem
« Odpowiedź #167 dnia: Październik 19, 2023, 10:30:46 »

Jeżeli się obawiasz niskich temperatur to działaj tak jak do tej pory. To Twoja palma i ty decydujesz :)
Zapisane
Pozdrowienia z Rumuni (45.22, 26.01), 480 m n.p.m

DarekRz4

  • G0
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 194
Odp: Trachycarpus fortunei pod Lublinem
« Odpowiedź #168 dnia: Listopad 01, 2023, 12:07:21 »

Witam.
Dziś rozpoczął się listopad. Pora na podsumowanie tego sezonu. Moim zdaniem był to sezon marzeń. Sezon który długo się nie powtórzy. Piękna pogoda od kwietnia. Maj nadzwyczaj słoneczny potem niekończący się okres ciepła który mimo 1 listopada trwa w najlepsze. Rewelacja. Mogło by być więcej opadów, ale nie można mieć wszystkiego .Palmy rosną do tej pory , oczywiście wzrost jest powolny, ale trwa . Rozpocznę od palmy zakupionej w obi . Osobnik męski rośnie najwolniej ,jednak ma ładnie wyeksponowany pień i piękna koronę liści która w tym roku mocno sie zageściła. Bardzo podoba mi się kolor jej liści od spodu . Są niebieskawe , jak princeps . Palma kwitła już drugi raz .
Tuz po posadzeniu maj 2021r , pień 108cm
https://drive.google.com/file/d/10IEO0D9FDRbT_PluLnjH9rhbbh8LG75W/view?usp=drive_link
Dziś pień 125cm i 9 nowych liści w tym sezonie ( rok temu 7 liści i pień 117cm czyli przyrost pnia to niecałe 10cm)  :
https://drive.google.com/file/d/1YcZsusV-LC-o8dXuS1_Q0vX5a02yBZsM/view?usp=drive_link
https://drive.google.com/file/d/1jxMD89WldW1_0cCFFu6AO4jncj0uJKNa/view?usp=drive_link

Palma posadzona w marcu 2020r z pniem ok 50cm i wysokości całkowitej 130cm . Rośnie bardzo szybko i już dawno przerosła palmę z obi. Tak jak rok temu tak i w tym roku kwitła i wydała nasiona. Jest ich jednak o wiele mniej niż w tamtym sezonie , ale są za to większe. Palma ma jasnozielony kolor liści. Nie wiem dlaczego, ale ma tak od początku. Na wiosnę co roku jest dużo bardziej żółtawa niż dwie pozostałe .
Marzec 2020
https://drive.google.com/file/d/1R9KJD1RBCww_lzs1UuOo-QTlVhd32UgG/view?usp=drive_link

Listopad 2023 pień 143cm i 11 nowych liści ( rok temu pień 117cm i 10 liści czyli przyrost pnIa 25cm) :
https://drive.google.com/file/d/16Yj2LocO0c_I8OstZbCv-j9Zp6zistd4/view?usp=drive_link
https://drive.google.com/file/d/1pfOWdexXOh8zbW4FQLXJmG6tUSLRN_ma/view?usp=drive_link
https://drive.google.com/file/d/1vFVXMhQtNn41oTNDJUKDPqD-dVNM6ad1/view?usp=drive_link
A małe trachy dalej kiełkują :
https://drive.google.com/file/d/1kXId2mnVsFmmU8jTbDJCFp8sJP4p8C8_/view?usp=drive_link

I palma o najbardziej spektakularnym przyroscie. W tym roku szalała. 14 liści to już wynik marzeń. Nie przełożyło to się na jakiś niesamowity przyrost pnia jednak korona przypomina że to palma a nie miotła jak dwa lata temu. Aż miło popatrzeć. Zaczyna być ozdobą przed domem.
Tuż po posadzeniu w kwietniu 2021 r :
https://drive.google.com/file/d/11IlkNVM8Ovwy7kHiHksNSM0VF78MjlOw/view?usp=drive_link
i dziś pień 160cm i uwaga 14 nowych liści ( rok temu pień 150cm i 9 liści) czyli przyrost 10cm....poszła w liście :)
https://drive.google.com/file/d/1z1uvjBYg6SXt5kDRTXLXolyd3xXZKYMx/view?usp=drive_link
https://drive.google.com/file/d/1_P5OxmQs6NmMG5by5e3LhYUYGQMVu6yv/view?usp=drive_link
https://drive.google.com/file/d/1eYOjeJwkYHrzUfdhqd_NS9wwBldzmJ2Z/view?usp=drive_link

Setki małych trachów z mojej palmy - tu tylko niewielka ich część :
https://drive.google.com/file/d/131qHC7p3eYXDXyPP4Km_xL7xDi0SdXfc/view?usp=drive_link, https://drive.google.com/file/d/1DmYqJGEt1IXAigKausBfnBEByAarx0_q/view?usp=drive_link


Jeszcze dwa zdjęcia , od razu widać że palma z lewej była posadzona jako mała roślina :
https://drive.google.com/file/d/1kDCk8HaEyQaEoTItSm18GfVVZemjDjAK/view?usp=drive_link, https://drive.google.com/file/d/1SXnxfHi15wJLChzaxvmFpKwkYik0Io9J/view?usp=drive_link


Zakupiłem malutki grzejnik olejowy 500W bo moja największa palma będzie w tym roku zimowana w prostopadłościanie z łat o którym pisałem wyżej. Rok temu bardzo ciężko było skleić ten ogrom liści, ale udało się. W tym roku doszło 11 więc nie chcąc ich masakrować wymyśliłem budkę z łat sporo większą niż styrobuda.Zobaczymy jak to się sprawdzi . Grzejnik fajnie grzeje i myślę że wspólnie z kablem grzejnym 170W da sobie radę z największymi mrozami. Zimy nie widać i oby jak najdłużej palemki stały pod gołym niebem. Jak do tej pory żadna palma nie straciła ani jednego liścia.

« Ostatnia zmiana: Listopad 02, 2023, 09:06:33 wysłana przez DarekRz4 »
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Trachycarpus fortunei pod Lublinem
« Odpowiedź #169 dnia: Listopad 05, 2023, 14:41:39 »

Bardzo podobają mi się takie dorodne szorstkowce, obsypane liśćmi.

Po tych kilku sezonach chyba już wszystko wiesz, co i jak z palmami robić?

DarekRz4

  • G0
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 194
Odp: Trachycarpus fortunei pod Lublinem
« Odpowiedź #170 dnia: Listopad 05, 2023, 17:45:53 »

Cześć.
Wiele się nauczyłem z forum, dzięki temu miałem łatwiejszy start. Po tych kilku sezonach wiem że trachy to odporne bestie. Nabrałem sporo dystansu do pewnych sytuacji które w pierwszym sezonie spędzały mi sen z oczu, choćby wielodniowe deszcze późną jesienią w dosyć niskich temperaturach. Sądziłem że zgniją od nadmiaru wilgoci, a widzę że zamiast gnić to one rosną
Zapisane

DarekRz4

  • G0
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 194
Odp: Trachycarpus fortunei pod Lublinem
« Odpowiedź #171 dnia: Grudzień 01, 2023, 23:43:48 »

Witam.
Test oslony trachycarpusa zdał jak na razie egzamin. Oslona jak pisałem wyżej zrobiona z łat drewnianych . Wymiary domku to 140x140x350cm. Na początek zalożyłem na szkielet dwa worki z agrowłokniny zimowej P100. Jeden worek uszyty z podwójnej P100 i jeden z pojedyńczej. Do -7C sprawdzalo to się znakomicie. Temperatura ustawiona na termostacie wahała się między 1 a 2 stopnie na plusie. Podczas dwoch nocy z wiekszym mrozem (ok-10C) zalozyłem jeszcze dwa worki (jeden podwojny i jeden pojedyńczy). W sumie jest teraz 6 warstw. Źródłem ciepła jest grzejnik olejowy 400W i kabel grzewczy 140W. Oba źródła umieszczone są na dole. Grzejnik stoi po prostu na ziemi, a kabel grzewczy jest na ruszcie drewnianym o wysokości ok 150cm. Ogrzewanie bez problemu dawalo sobie radę z utrzymaniem zadanej temperatury. W środku umiescilem dwa czujniki. Jeden jest w sercu palmy na wysokości 150cm a drugi na wysokosci ok 250cm. Na gorze temperatura jest minimalnie tylko niższa niż na dole bo cieplo ucieka do gory. Plusem takiej oslony jest to że nie gnieciemy lisci bo są  tylko troszkę związane. Dodatkowo podczas odwilży mogę jednym ruchem podnieść włókninę i oslona jest otwarta.Minusem jest na pewno większe zuzycie prądu niz w oslonie typu pochodnia. Na najwieksze mrozy mam jeszcze w gotowosci dwa worki co na pewno wystarczy.
Zapisane

DarekRz4

  • G0
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 194
Odp: Trachycarpus fortunei pod Lublinem
« Odpowiedź #172 dnia: Grudzień 04, 2023, 20:49:13 »

Witam.
Sam sobie odpowiadam, ale co tam . Tak wygląda moja osłona na największą palmę . W tej chwili pod Lublinem mam dokładnie -10 C . Osłona teraz składa się z 3 podwójnych worków P100 i dwóch pojedyńczych czyli w sumie 8 warstw . W środku jest kabel grzewczy chyba 140W i malutki grzejnik olejowy 400W kupiony w Jula za 90zł (był poobijany więc przeceniony ) .  Dołożyłem jeszcze drugi czujnik temperatury i wilgotności na samej górze osłony zeby sprawdzić jaka tam panuje temperatura . Jeden mam na wysokosci 150cm na szczycie pnia. Temperatura ku mojemu zadowoleniu niewiele się różni - ok 0,5C jest mniej na górze osłony . WIlgotność  jest niska ok 75% kiedy na zewnątrz mam 95% . Mocowo wszystko daje radę jak na razie. Temperatura utrzumywana to ok +1,5 C . Jednak dzisiaj w południe kiedy na zewnątrz było ok -5C w srodku było +7,9C . Zdjęcie zrobione tydzień temu. Teraz wszystko przysypane jest 30cm śniegu.
https://zapodaj.net/plik-9irh8Wn9rw
« Ostatnia zmiana: Grudzień 04, 2023, 20:58:01 wysłana przez DarekRz4 »
Zapisane
Strony: 1 ... 10 11 [12]