Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 12

Autor Wątek: Trachycarpus fortunei pod Lublinem  (Przeczytany 18440 razy)

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Trachycarpus fortunei pod Lublinem
« Odpowiedź #30 dnia: Grudzień 30, 2019, 09:28:33 »

Ważne, że rośnie. Znalazł drogę i wyszedł.
Pewnie już wyjechałeś, ale podstawek z ziemią pewnie pomógłby uratować ten korzeń.
Przy sadzeniu do gruntu jest jednak duże ryzyko jego uszkodzenia.

DarekRz4

  • G0
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 194
Odp: Trachycarpus fortunei pod Lublinem
« Odpowiedź #31 dnia: Grudzień 30, 2019, 09:58:20 »

Wyjechałem, ale czuwam :). Podstawiłem podstawkę ziemią podlaną wodą i kazałem opiekunowi mojego domu na ten czas kontrolować stan. Myślę że na wiosnę po prostu wytnę cążkami dużą dziurę w okolicy tego korzenia i wtedy dopiero wyciągnę palmę , albo rozetnę całą donicę na pół bo jest plastikowa. Kto wie czy przez te najbliższe 3 miesiace nie pojawią się jeszcze jakieś korzonki. Aby do wiosny.

pozdrawiam.
Zapisane

DarekRz4

  • G0
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 194
Odp: Trachycarpus fortunei pod Lublinem
« Odpowiedź #32 dnia: Styczeń 18, 2020, 15:07:18 »

Panowie pogoda jaka jest każdy widzi. Na kolejne 16 dni nie widać mrozu. Proszę powiedzcie mi co się dzieje teraz z waszymi palemkami. Czy stoją sobie bezczelnie niczym nie przykryte, czy chronicie je przed deszczem powiedzmy okrywając koronę jakimś materiałem, czy siedzą w sarkofagach ogrzewane/ nieogrzewane. Pytam bo pogoda ekstremalna i chciałbym wiedzieć co mam robić w przyszłości podczas takich zim. Jechałem niedawno przez Ryki do teściowej to 3 trachycarpusy o wysokości gdzieś 2,5m miałý założone coś na korony tak jak by przed deszczem,ale nie wiem dokładnie co to było bo noc a wracałem inną drogą.
Zapisane

arundo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 2294
Odp: Trachycarpus fortunei pod Lublinem
« Odpowiedź #33 dnia: Styczeń 18, 2020, 20:29:51 »

pokazałem to na zdjęciach, tylko wash okryta, reszta stoi sobie bezczelnie.
Pozdrawiam Arundo
Zapisane

klex

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 420
  • Strefa 6b
Odp: Trachycarpus fortunei pod Lublinem
« Odpowiedź #34 dnia: Styczeń 18, 2020, 21:45:36 »

U mnie palma pod blokiem też odkryta, na działce pozakładałem jakiś czas temu kabelki i styrobudy myśląc, że niebawem nadejdzie zima. Nie bywam tam co dzień, więc nie razi mnie to w oczy  . Wszystkie budy są otwarte. Mam nadzieję , że tak to dotrwa do wiosny. To moja trzecia zima z palmami i bardzo zadowolony jestem, nawet banany nadal stoją w altance.

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Trachycarpus fortunei pod Lublinem
« Odpowiedź #35 dnia: Luty 24, 2020, 10:51:10 »

Cytuj
Niedługo sadzenie mojego tracha więc mam pytanie, czy aby na pewno nie stosować jakiegoś ogrzewania korzeni nawet używanego raz na ruski rok ? Bo ciągle chodzi mi po głowie kwestia co się z nimi stanie jak przyjdzie zima z powiedzmy 15- 20 stopniowymi mrozami trwającymi przez np. miesiąc. Czy wtedy  korzenie nie przemarzną na kość? Wiem że palma będzie zabezpieczona kablem grzewczym, pień i korona ale jak zabezpieczyć ziemię wokół palmy żeby nie przemarzła podczas długotrwałych mrozów które nadejdą prędzej czy później. Czy usypanie wokół palmy kopczyka z czegoś ( no właśnie czego ?) Załatwi sprawę ? Kiedy sadzić do gruntu palmę? Bo zimę mamy wyjątkową nawet ziemia nie ma z czego rozmarzać. Koniec marca? Jakie powinny być temperatury? Ja to już bym sadził ....

Takie okres długotrwałego mrozu, kilkanaście stopni przez 2 tygodnie, był w sławetnym lutym 2012 r.
To właśnie było powodem późniejszego wkopywania styropianu do gruntu.
Osobiście wolę usypać stertę liści, ale lepszy kabel niż styropian.

Jeżeli masz poważne obawy to możesz wkopać kabel, nikt tego nie broni.
Pamiętaj tylko o zabezpieczeniu końcówki kabla, coś z tą wtyczką trzeba zrobić.
Najlepiej pociągnąć kabel aż do budynku, ale bez łączenia z kablem zasilającym tu się nie obejdzie.

Trachycarpusa możesz już posadzić, zaraz marzec. W razie nagłego ataku zimy będziesz musiał zabezpieczyć.

DarekRz4

  • G0
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 194
Odp: Trachycarpus fortunei pod Lublinem
« Odpowiedź #36 dnia: Luty 24, 2020, 12:26:30 »

Jeśli sterta liści w promieniu powiedzmy 2m o dowolnej wysokości ( liści choćby z brzozy to ja mam ogromne ilości , ale i igieł sosnowych też mam dwa wory rocznie ) i pod liśćmi na ziemi kabel grzewczy wystarczy ? To nie będę się wygłupiał z wkopywaniem kabla w ziemię. Wasze doświadczenia mówią że starczy czy luty 2012 ubił jakieś trachy z zabezpieczonymi korzeniami  liśćmi ???
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Trachycarpus fortunei pod Lublinem
« Odpowiedź #37 dnia: Luty 24, 2020, 12:54:55 »

Ja daję ok. 1 m z każdej strony.

Przejrzyj wątki na forum z tamtego okresu: o zabezpieczeniach, wątki palmowe.

DarekRz4

  • G0
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 194
Odp: Trachycarpus fortunei pod Lublinem
« Odpowiedź #38 dnia: Luty 24, 2020, 13:22:06 »

Czyli dajesz metr z każdej strony grubą warstwę liści i już ? To jak ja dam na ziemi spiralnie kabel grzewczy i na to liscie to powinno wystarczyc w razie katastrofy .
Zapisane

DarekRz4

  • G0
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 194
Odp: Trachycarpus fortunei pod Lublinem
« Odpowiedź #39 dnia: Marzec 15, 2020, 14:31:23 »

Witam.

Jutro chyba go juz posadzę do gruntu :P.











« Ostatnia zmiana: Marzec 15, 2020, 14:39:36 wysłana przez DarekRz4 »
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Trachycarpus fortunei pod Lublinem
« Odpowiedź #40 dnia: Marzec 15, 2020, 17:46:35 »

Zrób to, widać, że chce do gruntu.

WinterDamage

  • G0
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 111
Odp: Trachycarpus fortunei pod Lublinem
« Odpowiedź #41 dnia: Marzec 15, 2020, 19:26:30 »

Jest świetna pogoda, skorzysta z przedwiośnia.
Zapisane

DarekRz4

  • G0
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 194
Odp: Trachycarpus fortunei pod Lublinem
« Odpowiedź #42 dnia: Marzec 16, 2020, 13:22:46 »

Jak powiedziałem tak zrobiłem.

Chyb jest nieźle ?



Mocno podlałem.



Usunąlem darń w kwadracie 80x80cm żeby trawa nie zarastała. Moze będzie dobrze.
Zapisane

lewiatan1975

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1668
Odp: Trachycarpus fortunei pod Lublinem
« Odpowiedź #43 dnia: Marzec 16, 2020, 14:59:57 »

I od razu zrobiło się zielono  w ogrodzie :)
Zapisane
Pozdrowienia z Rumuni (45.22, 26.01), 480 m n.p.m

DarekRz4

  • G0
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 194
Odp: Trachycarpus fortunei pod Lublinem
« Odpowiedź #44 dnia: Marzec 16, 2020, 15:46:13 »

No tak. Teraz tylko trawkę nawozem potraktować bo bida straszna. Szczerze mówiąc to zaskoczyła mnie tak duża ilość korzeni . Latem było ich 20% tego co dzisiaj. Może to zasługa wywaru ze skrzypu którym to podlewam go raz na jakiś czas :) .
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 12