Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Strony: 1 ... 11 12 [13] 14 15 ... 17

Autor Wątek: Palmy w Będzinie (Górny Śląsk)  (Przeczytany 247064 razy)

Arche

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 275
  • Gdynia strefa 7a
Odp: Palmy w Będzinie (Górny Śląsk)
« Odpowiedź #180 dnia: Kwiecień 16, 2015, 23:02:09 »

Gratulację Greg. Kwitnący daktyl w uprawie gruntowej w Polsce to naprawdę nie lada wydarzenie. Mam nadzieje że i ja kiedyś dostąpię tego zaszczytu ;)

Ciekaw jestem co na to wpłynęło, dlatego mam kilka pytań:
Czy oprócz nawozu karmiłeś czymś jeszcze tą palmę?
Czy mierzyłeś przez zimę temperaturę gruntu? lub jesteś w stanie oszacować ile ziemia mogła mieć stopni?
Czy wiesz może na jakiej głębokości masz wody gruntowe?
Czy na pniu są jakieś ślady po kwiatostanach plantacyjnych? (jestem ciekaw czy już kiedyś kwitł)

Ile liści wypuścił Ci  w zeszłym sezonie i czy masz te jasne plamki grzybowe na nowych liściach?

Pozdrawiam


Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Palmy w Będzinie (Górny Śląsk)
« Odpowiedź #181 dnia: Kwiecień 20, 2015, 00:37:08 »

Andres, te nowe liście rosną bardzo opornie niestety. Palma ma trzy sezony za sobą i wciąż ani jednego w 100% polskiego liścia.
Mniejszy daktylowiec jest wyraźnie szybszy.
Zastanawiam się czy i kiedy duża palma przyśpieszy. Bardzo chciałbym już wyciąć stare, brzydkie i mocno podniszczone plantacyjne liście.

Co do kwitnienia.
Trudna sprawa, bo z palm wachlarzowatych bez problemu kwitną u nas szorstkowce, karałtki, kwitło tez Twoje Rhapidophyllum hystrix.
Nie wiem w jakim wieku i przy jakiej wielkości może zakwitnąć washingtonia i B. armata.
Z palm pierzastych to myślę, że są szanse na kwitnienie mojej butii. Jubaea kwitnie tylko jako duża roślina więc nie mamy na co liczyć.

Wooli, oczywiście zapraszam i to na dłużej niż 5 minut.

Arche, sam nie wiem co na to wpłynęło.
W 2014 palma oprócz nawozu dostawała Palmbooster i Superthrive.
W zimę nie mierzyłem temperatury gruntu. Zmierzyłem natomiast bezpośrednio po rozebraniu osłony. Wynosiła dokładnie tyle co na trawniku obok - około 11 C. Trzeba natomiast powiedzieć, że zimą palma ma w osłonie średnią temperaturę na poziomie +9 C, a w marcu jak słoneczno przygrzało to i do 25 C dochodziło (stąd nieznaczne przyrosty).
Nic mi nie wiadomo o poziomie wód gruntowych.
Na pniu nie widziałem śladu po wcześniejszych kwiatostanach.

Dla porównania jak rośnie, pierwsze zdjęcie to listopad 2013. Można zatem przyjąć, że dzieli je pełny sezon wegetacyjny.
Na nowych liściach nie mam plamek. W 2013 palma przeszła intensywną kurację fungicydową, a trzeba też zwrócić uwagę, że nadmuch pełni jednocześnie rolę wentylacji.



Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Palmy w Będzinie (Górny Śląsk)
« Odpowiedź #182 dnia: Maj 03, 2015, 00:30:33 »

2 maja 2015 r. W tym roku w Będzinie zakwitną cztery palmy, kto da więcej? ;)

Kwitnienie szorstkowców to już żaden rarytas, ale zawsze warto porównać z innymi latami.





Poniżej zdjęcie z 23 kwietnia 2014 r. Podobnie jak w przypadku figi różnica w wegetacji jest bardzo duża. Opóźnienie jest rzędu 2-3 tygodni. Pozostaje mieć nadzieję, że po okropnym kwietniu 2015 przyjdzie ciepły maj 2015, a lato będzie upalne i padną nowe rekordy ciepła. ;)





Podobnie jak rok temu będzie kwitła karłatka.

« Ostatnia zmiana: Maj 03, 2015, 01:08:58 wysłana przez greg »
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Palmy w Będzinie (Górny Śląsk)
« Odpowiedź #183 dnia: Maj 08, 2015, 03:05:03 »

Ostatnio napisałem, że w Będzinie zakwitną 4 palmy.
Ponieważ uprawiam gatunki jeszcze bardziej ciepłolubne niż daktylowce, to na finalne zestawienie palm kwitnących w tym roku musiałem jeszcze poczekać.
Niniejszym zawiadamiam, że w tym roku w moim ogrodzie zakwitnie nie cztery, a pięć palm.

Teraz okazało się, że kwitnący daktylowiec był preludium do spektakularnego sukcesu: Butia capitata kwitnąca w polskim ogrodzie.

Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Robert

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 542
Odp: Palmy w Będzinie (Górny Śląsk)
« Odpowiedź #184 dnia: Maj 08, 2015, 06:39:01 »

Szczere gratulacje Greg :brawo: To wydarzenie jakie nie miało dotąd miejsca w Polsce. Adminowi się należy z urzędu ;)

Arche

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 275
  • Gdynia strefa 7a
Odp: Palmy w Będzinie (Górny Śląsk)
« Odpowiedź #185 dnia: Maj 08, 2015, 07:32:34 »

Gratulacje Greg,

Kwitnący Daktyl i Butia to zapewne nie przypadek ale zasługa nawozu i pozostałych specyfików które stosujesz. Także widać że warto wydawać na nie kasę ;)

Pozdrawiam
Zapisane

lewiatan1975

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1674
Odp: Palmy w Będzinie (Górny Śląsk)
« Odpowiedź #186 dnia: Maj 08, 2015, 08:00:28 »

 :) kiedy zakwitną? może na wizytacje się wszyscy wybiorą?
Zapisane
Pozdrowienia z Rumuni (45.22, 26.01), 480 m n.p.m

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Palmy w Będzinie (Górny Śląsk)
« Odpowiedź #187 dnia: Maj 08, 2015, 11:25:52 »

W tym roku nie trzeba jechać na wakacje do Włoch.
W Będzinie jest full wypas.

Świetna sprawa z tymi kwiatostanami.
To jak wiadomość od rośliny, że żyje i jej się tu podoba :)

wooli

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 480
  • Bieleckie Młyny gm.Morawica
Odp: Palmy w Będzinie (Górny Śląsk)
« Odpowiedź #188 dnia: Maj 10, 2015, 22:29:01 »

         W dniu wczorajszym miałem okazję odwiedzić Grega , jego rodzinę i ogród. To była wielka przejemność móc na żywo obejrzeć palmy i inne egzotyczne/cieplolubne rośliny które do tej pory znałem tylko z forum. Fakt, u Grega wszysko kwitnie - potwierdzam. Miałem wiele rzeczy do obejrzenia, oczywiście widziałem też kwiatostany butii, choć w natłoku informacji i nie poświeciłem im wiele uwagi. Niesamowita  sprawa mieć tyle palm w ogrodzie z czego pięć kwitnących.
       Greg terez Ci się przyznam, że z bissetim trafiłeś w mój czuły punkt. Widząc piękne bambsy Artura, Twoje ale i też czasem inne powstrzymywałem się z kupnem wmawiajac sobie, że nie mam na nie miejsca, że u mnie klimat nie na bambusy i.t.p. Przez Ciebie zostałem "bambusiarzem" ;D  z czego sie cieszę niezmiernie.
Dziękujemy z żoną za serdeczne przyjęcie Twojej żonie i Tobie a Córci za opiekę nad pieskiem ;) .
« Ostatnia zmiana: Maj 10, 2015, 22:34:22 wysłana przez wooli »
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Palmy w Będzinie (Górny Śląsk)
« Odpowiedź #189 dnia: Czerwiec 28, 2015, 15:44:04 »

Na początek kwiatostany daktylowca.
Nigdy nie obserwowałem rozwoju kwiatostanów tej palmy tak od A do Z. Może się mylę, ale pełne kwitnienie to chyba nie jest.
Niestety maj był w nawet poniżej tzw. meteorologicznej normy czyli tragicznie zimny, podobnie jak i druga połowa czerwca.

Zdjęcia na dzień 20 czerwca.
Na niektórych kwiatostanach kwiatki opadły, na innych się jeszcze rozwijają, a jeszcze inne są na etapie pochewki.
Oglądałem w internecie zdjęcia kwitnących kanaryjczyków. Przypuszczam na tej podstawie, że moja palma to egzemplarz męski.









Mój kącik.
Wolałbym pokazać palmy na tle błękitu nieba, podczas słonecznej pogody.
Niestety w ostatnim okresie nie można na to liczyć. Szaro, buro, ponuro, wiecznie chmury i częste opady.
Mój szorstkowiec ma dla mnie idealny wygląd. Niczego lepszego nie oczekuję. Zdrowe liście, pełna korona. Wygląda pięknie.

Jeśli chodzi o ciepłolubną butię to mam wrażenie, że jej kwiatostan lekko się wysunął (niestety nie mierzyłem), ale wciąż to tylko pochewka.
W przypadku, gdy nie sprawdzą się prognozy o upałach mających nadejść wraz z początkiem lipca to pewnie nic z niego nie będzie.
Palma po zimie ma trochę plamek grzybowych. Nie ma takiej tragedii jak kiedyś, ale trzeba być czujnym. Jak dotąd dwa razy dostała Dithane i raz Score.
W zasadzie myślę, że powinna być pod stałą osłoną fungicydową. W zeszłym roku zaniedbałem oprysków i jest reakcja w postaci plamek grzybowych.
Myślę, że w tym roku wraz z początkiem lipca utnę jej część starych liści. Ma już tyle nowych i ładnych, że nie ma po czy trzymać tych kikutów z ciężkiego okresu adaptacji.

Daktylowca najpewniej w przyszłym roku wykopię. Robi się za duży do tego zestawienia. Szkoda mi go, ale innego wyjścia nie ma.
Na miejsce po nim posadzę Rhapidophyllum hystrix, które jest mniejsze i nie rośnie tak szybko jak daktylowiec. Tę palemkę nabyłem parę tygodni temu w Tropiarcie. Na razie posadziłem ją do większej doniczki. Jest ładna i zdrowa. Pokażę ją w wraz z innymi palmami w kolejnym poście.









Mała waszyngtonia jakoś sobie radzi. Póki co wciąż traktują tę uprawę w charakterze ciekawostki.
Bardzo na nią chucham i dmucham.
Celowo podpędziłem ją w osłonie, która stała nad nią do około połowy maja. Ubiegłoroczne liście w większości obciąłem, bo były bardzo zagrzybione.





Karłatki ucierpiały. Schną starsze liście.
Jedyną przyczyną, która przychodzi mi do głowy jest to, że zeszłej zimy dostały -10 C.
Jeden z rozdzielników prądu trochę bezmyślnie zrobiłem w tej właśnie budce. Montując ogrzewanie dla szorstkowca musiałem ściągnąć osłonę, by wszystko podłączyć.
Po ściągnięciu osłony palemki wyglądały dobrze, ale pod wpływem słońca ich stan stopniowo się pogarszał.
Szkoda. Już miałbym gęste krzaki, a tak przyjdzie ze 2-3 sezony znowu poczekać.

Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Palmy w Będzinie (Górny Śląsk)
« Odpowiedź #190 dnia: Czerwiec 29, 2015, 16:53:51 »

Na mocno zmrożonych (-18°C) liściach uszkodzenia widać od razu, a skutki lżejszych niedogodności czasami po kilku miesiącach.
Szkoda karłatek, ale sam też miałem w tym roku przykre niespodzianki mimo stosowania osłon.

Co kryje się pod "wykopaniem daktylowca"?
Posadzisz do donicy, wydasz, znajdziesz inne, wyeksponowane miejsce?

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Palmy w Będzinie (Górny Śląsk)
« Odpowiedź #191 dnia: Lipiec 27, 2015, 22:46:24 »

Jeszcze nie wiem co zrobię z wykopanym daktylowcem.
Wiem za to na pewno, że w jego miejsce posadzę Rhapidophyllum hystrix, którą to palmę zakupiłem w tym roku w Tropiarcie.





Najstarsze liście dużego daktylowca sięgają ziemi.
Palma rośnie bezproblemowo.






Na szorstkowcu Chudym zima odcisnęła nieco swoje piętno. Liście, które dostały -10 C są częściowo uszkodzone.
Tym niemniej korona już ładnie się zieleni.
Posadziłem przy nim lubiącą wodę krwawnicę oraz niewielką białozieloną turzycę.





Brahea armata. Dla towarzystwa dosadziłem jej niebieskiego sukulenta - Senecio serpens, którego przywiozłem z Alassio oraz całkiem swojskie: dwie kępki kostrzewi sinej oraz wydmuchrzycę piaskową otrzymaną ongiś od Andrzeja.





Butia eriospatha. Rośnie w tempie poniżej moich oczekiwań. Przypominam, że w gruncie ma kabel 80 W, który pracuje przez cały czas.
Rozmaryn (odmiana płożąca), posadziłem przy niej, bo nie miałem gdzie go posadzić. Zaś krzewinkę kufea posadziłem z ciekawości. Miałem kiedyś te rośliny jako doniczkowe.
Kamyczki przy palmie jeszcze rok temu omywało Morze Liguryjskie (są z Alassio), a muszelki zebrałem po drugiej stronie „buta” w Caorle. :)
Pierwsze zdjęcie pokazuje czego jeszcze brak w ogrodzie - użytkowej instalacji elektrycznej (w tej części muszę doprowadzić zasilanie do kabla grzejnego oraz akustycznego odstraszacza kretów MEGA-2). Póki co wszystko jest podłączone po  „pajęczarsku”.









Kolekcja moich kordylin. W tym roku przybyły trzy sztuk, które zakupiłem w Tropiarcie.
Na miejscu przemrożonej Australian dazzler posadziłem odmianę zieloną.
Pinkpassion znalazła swoje miejsce pomiędzy oleandrami, butią i hortensją.
Sundance (chyba) posadziłem przy Pinus pinea.
Australian dazzler, która według opisu na stronie sklepu Palmenmann miał być odporna do -12 C zrównało z ziemią -8.5 C (w grudniu 2014). Nie planowałem narażać rośliny na takie temperatury. Prognozy okazały się mylne (miało być bezpieczne -4 C). Jako ciekawostkę można podam, że moja najstarsza kordylina (czerwona, która mierzy obecnie prawie 120 cm) przetrwała ten mróz bez ogrzewania, okryta jedynie dedykowaną dla niej styrobudą.
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Kordylina odbiła trzema odrostami co powinno utworzyć ciekawą kępę, a gdyby góra nie przemarzła to nie zdecydowałbym się na jej ścięcie by uzyskać odrosty.
Gdy roślina jako-tako się zregeneruje, trafi ponownie do gruntu.







« Ostatnia zmiana: Lipiec 27, 2015, 22:53:33 wysłana przez greg »
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

arundo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 2294
Odp: Palmy w Będzinie (Górny Śląsk)
« Odpowiedź #192 dnia: Lipiec 28, 2015, 00:18:18 »

Wszystko powoli nabiera "kształtu". Chudy przypomina mi mojego Alfa po pożarze. Daktyl, zje ogród niebawem, ile metrów wysokości będzie miała warownia w tym roku? A może rusztowanie warszawskie ;)
Pozdrawiam B
Zapisane

kaczmar005

  • G1
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 201
Odp: Palmy w Będzinie (Górny Śląsk)
« Odpowiedź #193 dnia: Lipiec 28, 2015, 09:25:39 »

Greg a jak tam Twoja jubea?
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Palmy w Będzinie (Górny Śląsk)
« Odpowiedź #194 dnia: Lipiec 28, 2015, 11:24:49 »

Dużo ciekawej zieleni, zarówno na pierwszych planach, jak i w tle.

Leymus arenarius zarośnie całą powierzchnię dookoła w ciągu 3-4 lat, więc pilnuj tej trawy.
Strony: 1 ... 11 12 [13] 14 15 ... 17