Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. > Egzotyczne owocowe
Pikantna papryka
Maris:
Cześć ;)
W tym wątku chciałbym pokazać moje pikante papryki o ciekawej i długiej nazwie hungarian yellow wax hot. Nie jest ona piekielna, ale od czegoś trzeba zacząć. Najczęściej w internecie widziałem jej ostrość w zakresie 5.000 - 15.000 SHU.
Jest to moja pierwsza przygoda z uprawą ostrych papryk. Oczywiście uprawa z roszady. Posiadam 10 krzaczków. Są one dość niskie. Tak oto się prezentują.
lewiatan1975:
Będziesz konsumował na bieżąco czy zrobisz sos chili? :) Ja z myślą o sosie kupiłem nasiona Naga morich, wysiałem, wyrosło i spaliłem siewki na słońcu podczas mojej nieobecności w domu.
Taki ze mnie ogrodnik ;)
Maris:
Wszystko zależy od ilości. Na pewno kilka trafi do konsumpcji bieżącej. Jeśli będzie więcej to będę kombinował co z nimi zrobić ;)
Szkoda Lewiatan, za rok może spróbujesz znowu. Z tym, że ta Twoja to konterna już ostrość ;)
Jak mi wyjdą ok, to z pewnością spróbuję w następnym sezonie nowych ostrzejszych.
lewiatan1975:
Ja co roku mam w doniczkach paprykę do bieżącej konsumpcji- są to maleństwa i owoce dorastają do 1-1,5cm długości, ale jestem w stanie zjeść może dwie i dość a lubię zjeść pikantnie.
na zdjęciu dwie roślinki - obie są takie same ale uprawiane w różnych warunkach. W stanie dojrzałym są czerwone
Mam jeszcze kilka roślinek innej odmiany - jak coś urośnie zaprezentuję zdjęcia.
Maris:
Pierwszą paprykę zerwałem 17 lipca, od tamtego momentu zrywam co jakiś czas i na bieżąco konsumuję.
Zdjęcia z dziś.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej