Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. > Egzotyczne owocowe

Cytrusy,,,

(1/9) > >>

wooli:
Moja doniczkowa cytryna świetnie przezimowała u phoenixa. Jesienią cytryny były zielone, w budce prawie ich nie było widać. Gdy cytrynę wyjąłem miłe zaskoczenie; obsypana jest mnóstwem/ponad 20/ cytrynowych cytrynek, dojrzały zimą,  Zielone jesienią nie rzucały się tak w oczy a i zapomniałem o nich. Cytrynę oczywiście podlewałem.














Wkrótce zapodam kolejne moje doniczkowe cytrusy...

wooli:
Klamondynka. Ta owocuje niezawodnie co roku. Jednak z uwagi na krótki okres wegetacyjny, owoce dojrzewają coraz później,
tyn samym coraz później kwitnie, W tym roku chyba zrobię jej przerwę w owocowaniu.





Mandarynka, Na niej cały ub.r. wisiało kilka dojrzałych mandarynek które urosły w 2016 !!! Mandarynki opadły tej zimy. została
jedna z 2016, jedna z 2017/chyba więcej nie było/ i jest już po kwitnieniu 2018, jest dożo zawiązków ile zostanie nie wiem




Greifrut. Ten jeszcze nie utrzymał owoca większego od piłeczki pig-pongowej.  Kwitł już obficie luty - marzec, zapylałem go a czy skutecznie zobaczymy




Na tym forum to już chyba tylko figi wzbudzają zainteresowanie... ;)

Narcyz123:
To będzie nas dwu :smiech: Ja uprawiam je bardzo długo, bywały okresy gdy ich nie miałem, lecz było to niezależne ode mnie. Zaczęło się jak byłem dzieckiem i w grudniu wtykałem ich pestki do doniczek.
To pierwszy cytrus - Kalamondyna Wariegata, kwitnie na okrągło









wooli:
Witaj Narcyz. Miło widzieć cytromaniaka na forum, może nie jest nas tylko dwóch, ale wielu to nas tu nie ma.
Nie wiedziałem, że cytrusy są w odmianie Wariegata, Klamondyna świetnie wygląda, zwłaszcza owoce. Liście jakby od fikusa benjamina.

andres:
Nie lubuję się w variegatach, ale ta roślina wygląda całkiem atrakcyjnie, gdy ma owoce i kwitnie.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej