Arturze, sprawdziłem przed chwilą czym się różni vivax od Spectabilis i nie widzę dużej różnicy. Dlaczego właśnie ten gatunek proponujesz?
Również chciałbym Cię prosić (wciąż mi się kręci) jaki gatunek mam od Ciebie, Phyllostachys aureosulcata czy Phyllostachys aureosulcata Spectabilis?
Bardziej podoba mi się nigra. Próbowałeś go w końcu u siebie? Chyba Andrzej ma, ale czy w gruncie?
Odnośnie ogrodu, to przypomnę że ogród położony jest w otwartym krajobrazie. Ma jednak tę zaletę, że osłonięty jest budynkami od północy oraz częściowo od wschodu. Dodatkowo otoczony murem 1.7m od południa i zachodu, dlatego da się u mnie przemycić nieco wrażliwszych roślin.
Poza tym, co mi przypomniał Marcin, w 1987 roku tem w Szamotułach spadła do -32 przy gruncie