Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Autor Wątek: Palmy w Las Palmas de Lanckorona  (Przeczytany 28509 razy)

Tomek

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 321
Odp: Palmy w Las Palmas de Lanckorona
« Odpowiedź #30 dnia: Grudzień 16, 2018, 13:07:57 »

Ile miałes na minusie dzisiaj?

Zapisane

Maris

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 414
  • Lanckorona, 455 m n.p.m.
Odp: Palmy w Las Palmas de Lanckorona
« Odpowiedź #31 dnia: Grudzień 16, 2018, 19:08:25 »

-5C nad ranem odnotowałem, a czy było mniej tego nie wiem.
Zapisane
(49° 49')

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Palmy w Las Palmas de Lanckorona
« Odpowiedź #32 dnia: Grudzień 17, 2018, 20:48:00 »

Maris, a jaką osłonę planujesz na tę zimę?
Palma urosła ;)

Maris

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 414
  • Lanckorona, 455 m n.p.m.
Odp: Palmy w Las Palmas de Lanckorona
« Odpowiedź #33 dnia: Grudzień 18, 2018, 09:32:36 »

Jeśli będą zapowiadać silne mrozy to palmę poprsotu wyjmę z ziemi z doniczką.
Zapisane
(49° 49')

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Palmy w Las Palmas de Lanckorona
« Odpowiedź #34 dnia: Grudzień 18, 2018, 18:54:35 »

Nie ma co męczyć roślin doniczkowych w takich warunkach ;).
Poza tym jeżeli zaczekasz do ostrych mrozów donica może w marznąć w grunt, a różnica temperatur będzie zbyt duża między ogrodem i miejsce, w które ją przeniesiesz).

Marcin D.

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 416
Odp: Palmy w Las Palmas de Lanckorona
« Odpowiedź #35 dnia: Grudzień 19, 2018, 06:53:51 »

-5C nad ranem odnotowałem, a czy było mniej tego nie wiem.

Czyli chcesz nam powiedzieć, że trzymasz palmę w donicy i nawet nie wiesz jakie masz temperatury minimalne przy palmie? Czy ta palma ciągle tam stoi czy chowasz ją na duże mrozy? Przecież Maków miał wielokrotnie w tym roku poniżej -10c. U Ciebie mogło być trochę cieplej, ale to i tak ryzyko skoro nie wiesz nawet jaką masz tam temperaturę. Zwłaszcza, że taka palma w donicy tytanem odporności raczej nie będzie.
Wielka szkoda, że nie monitorujesz temperatury minimalnej, ponieważ tmin nie zawsze wypada nad ranem. Rozumiem, że jak będzie +10 w środku nocy to pierwsi dowiemy się na czacie?  :chichot:

Maris

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 414
  • Lanckorona, 455 m n.p.m.
Odp: Palmy w Las Palmas de Lanckorona
« Odpowiedź #36 dnia: Grudzień 19, 2018, 08:38:41 »

Tak. Często sprawdzam stan pogody, ale nie śledzę jej 24h na dobę. Poniżej -10C tej zimy jeszcze nie miałem. Ostatnio jak pisałeś, że w Krakowie było -10C, ja miałem -6C. Z pracy wracam bardzo często o 2 bądź 3 w nocy, więc jako tako widzę jak to wygląda.
Jak nie uda się jej przezimować to trudno. Kupię nową. O kolejną pewnie wtedy mocniej zadbam.
Nie rozumiem, tego ciągłego podnoszenia o tym, że piszę jak mam wysoką temperaturę. O niskich też piszę. Dziś nad ranem miałem -6C. Zauważyłem, że Ty również, bardzo często pisałeś, jak miałeś ciepło, potem Twoja aktywność spadła.
Palma dalej stoi, nie ruszona od początku kwietnia. Wygląda dobrze, po wczorajszej odwilży, liśce się podniosły.
PS w gwoli ścisłości, mniej niż -10C nie miałem odnotowanej, przeze mnie. Jeśli było to maksymalnie niecałe 3h, zazwyczaj pierwszy stan pogody u mnie w domu sprawdzany jest o 6.00 rano a ostatni o 3.00.
PPS I tak, zdaję sobie sprawę, że nie jest to pomiar wykonywany za pomocą specjalistycznego sprzętu. Więc proszę brać na to poprawkę. Mam nadzieję, że wyczerpałem temat.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 19, 2018, 08:48:58 wysłana przez Maris »
Zapisane
(49° 49')

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Palmy w Las Palmas de Lanckorona
« Odpowiedź #37 dnia: Grudzień 19, 2018, 11:00:23 »

Nie bardzo rozumiem Twoje podejście, Maris.

Któregoś ranka obudzisz się z -14°C i co wtedy?

Masz palmy w donicach, a chcesz czuć się i relacjonować jakbyś miał palmy w gruncie.
Traszek w Galicji już dawno byłby większy, gdybyś go okrywał od początku.
W miejscu, gdzie mieszkasz nie utrzymasz trachycaprusa bez osłony, a małe plamy wymagają jej bardziej niż dużej.
Co właściwie testujesz trzymając donicę w gruncie i pisząc, że jak padnie to kupisz nową, o którą zadbasz?
Za tę kwotę postawiłbyś styropianową osłonę i zabezpieczał palmę bez kabli.
Jest to jak najbardziej możliwe, są przykłady na forum.
Nie trzeba od razu mieć kabli, czujników, termostatów, biegać co chwilę do osłony.

Marcin D.

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 416
Odp: Palmy w Las Palmas de Lanckorona
« Odpowiedź #38 dnia: Grudzień 20, 2018, 05:52:18 »

Tak. Często sprawdzam stan pogody, ale nie śledzę jej 24h na dobę. Poniżej -10C tej zimy jeszcze nie miałem. Ostatnio jak pisałeś, że w Krakowie było -10C, ja miałem -6C. Z pracy wracam bardzo często o 2 bądź 3 w nocy, więc jako tako widzę jak to wygląda.
W Krakowie było już w tym sezonie -15c przy gruncie i -12c na 2m. Obserwuje również Maków Podhalański, który jest bardziej zbliżony klimatycznie do Lanckorony i tam też było zimno. Być może nawet zimniej, ale nie pamiętam już dokładnie.
Nie rozumiem, tego ciągłego podnoszenia o tym, że piszę jak mam wysoką temperaturę. O niskich też piszę. Dziś nad ranem miałem -6C. Zauważyłem, że Ty również, bardzo często pisałeś, jak miałeś ciepło, potem Twoja aktywność spadła.

Nie pamiętam kiedy ostatnio pisałeś o niskich temperaturach. To jest forum palmowe. Wszystkich nas oprócz Ciebie bardziej interesują temperatury minimalne oraz konkretne działania z nimi związane. Okryć/nie okryć. Schować donice/nie schować. Twój przypadek jest o tyle dziwny, że pozostawiłeś palmę w donicy na zewnątrz.  Moja aktywność ogólnie spadła. Mam dwójkę dzieci, więc nie na wszystko jest czas. Natomiast mrozu nie mam dużego, więc nie mam też czym się chwalić. Każdy kto będzie zainteresowany temperaturami minimalnymi w moim ogrodzie dostanie konkretną informację. A ktoś bardziej dociekliwy sam je odnajdzie w internecie.
PS w gwoli ścisłości, mniej niż -10C nie miałem odnotowanej, przeze mnie. Jeśli było to maksymalnie niecałe 3h, zazwyczaj pierwszy stan pogody u mnie w domu sprawdzany jest o 6.00 rano a ostatni o 3.00.
PPS I tak, zdaję sobie sprawę, że nie jest to pomiar wykonywany za pomocą specjalistycznego sprzętu. Więc proszę brać na to poprawkę. Mam nadzieję, że wyczerpałem temat.
Mam ciekawe wykresy jak temperatura powietrza potrafi się zmieniać w ciągu doby. Przez około 10 lat monitoringu tmin wystąpiła już o każdej porze doby.
Żeby zmierzyć tmin z dokładnością +/-1c przy palmie wystarczy termometr max/min za 50zł. Żeby zrobić to z dokładnością do 0.1c trzeba wydać około 150zł.


Masz palmy w donicach, a chcesz czuć się i relacjonować jakbyś miał palmy w gruncie.
Co właściwie testujesz trzymając donicę w gruncie i pisząc, że jak padnie to kupisz nową, o którą zadbasz?

Także tego nie rozumiem. Zwłaszcza, że ten trach dla Marisa to była spora inwestycja z tego co pamiętam. Lepiej wsadzić tego tracha do gruntu a później wykopać gdy będzie taka potrzeba. Mam tu na myśli przeprowadzkę a nie wykopywanie na zimę. Swoje doniczkowce ograniczam do minimum, ponieważ są bardziej uciążliwe jak 4 metrowe palmy w gruncie.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 20, 2018, 05:59:05 wysłana przez Marcin D. »
Zapisane

Maris

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 414
  • Lanckorona, 455 m n.p.m.
Odp: Palmy w Las Palmas de Lanckorona
« Odpowiedź #39 dnia: Styczeń 04, 2019, 12:17:48 »

Palma zostanie poddana testowi. W 15 minut zasypiałem ją śniegiem. Zobaczymy czy starczy. Prognozują -11C.





Zapisane
(49° 49')

Marcin D.

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 416
Odp: Palmy w Las Palmas de Lanckorona
« Odpowiedź #40 dnia: Styczeń 05, 2019, 07:05:53 »

Takie testy wielokrotnie były wykonywane. Jeżeli śnieg jest mokry i ma w sobie dużo powietrza to powinno się udać nawet przy większym mrozie. Jednak jest to dobre jako jednorazowe zabezpieczenie na kilka dni. Jeżeli zima potrwa do marca to śnieg na tej kupie będzie robił się co raz bardziej zmrożony bez powietrza pomiędzy płatkami. Jego termoizolacja spadnie a mróz zacznie wchodzić w kopiec. Jeżeli spadnie na to marznący deszcz to wyciągniecie palmy z tego będzie szalenie uciążliwe. Z czasem może się z tego zrobić lodowa skorupa, która uśmierci roślinę.

Maris

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 414
  • Lanckorona, 455 m n.p.m.
Odp: Palmy w Las Palmas de Lanckorona
« Odpowiedź #41 dnia: Styczeń 29, 2019, 11:02:23 »

Mała aktualizacja mojego tracha.
29 stycznia 2019r

« Ostatnia zmiana: Styczeń 29, 2019, 20:35:56 wysłana przez Maris »
Zapisane
(49° 49')

Marcin D.

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 416
Odp: Palmy w Las Palmas de Lanckorona
« Odpowiedź #42 dnia: Styczeń 30, 2019, 17:58:34 »

Jest zielona, ale to nic jeszcze nie znaczy. W najbliższych dniach będzie ciepło u Ciebie to obserwuj roślinę. Jeżeli zacznie zwijać liście przy 10-15c (a tyle będziesz miał w sobotę) to znaczy, że wiązki przewodzące mogą być uszkodzone w końcówkach liści. Wszystko oczywiście zależy od temperatury korzeni. Jeżeli przy ociepleniu liście ładnie się naprężą i wyprostują to będzie dobry znak.
Generalnie szkoda rośliny skoro i tak nie rośnie w gruncie. Nie rozumiem takiego działania. Ani to test ani udane zimowanie. Teraz bądź chociaż konsekwentny i pokazuj co jakiś czas roślinę, nawet jak zacznie usychać lub tracić włócznie na wiosnę.

Maris

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 414
  • Lanckorona, 455 m n.p.m.
Odp: Palmy w Las Palmas de Lanckorona
« Odpowiedź #43 dnia: Styczeń 30, 2019, 18:04:08 »

Trachycarpus już w lecie wypuścił korzenie poza donicznką na ziemi. Dodatkowo w doniczce są dziury i korzenie mogą uciec do ziemi. Gdy wyjmowałem washingtonie część korzeni była wrośnięta w ziemię poza doniczką i z trachycarpusem może być podobnie. Więc rośnie on w ziemi, a częściowo tylko jest ograniczony doniczką.
Zapisane
(49° 49')

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Palmy w Las Palmas de Lanckorona
« Odpowiedź #44 dnia: Styczeń 30, 2019, 18:12:08 »

To jeszcze gorzej, bo te korzenie stracisz przy wykopywaniu albo przy próbie sadzenia.
Liści raczej nie przemroziło, ale widać po ogonkach, że były mocno obciążone.

Jest takie forum palmowe, którego użytkownicy lubują się w tego typu zabawach.