Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Strony: 1 ... 26 27 [28] 29 30 ... 52

Autor Wątek: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)  (Przeczytany 467395 razy)

arundo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 2294
Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
« Odpowiedź #405 dnia: Marzec 01, 2015, 03:27:36 »

Andres, tło daje mi odczucie moich klimatów. Rude trawy są fajnym kontrastem dla zieleni.
Pozdrawiam A
« Ostatnia zmiana: Marzec 01, 2015, 03:42:23 wysłana przez arundo »
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
« Odpowiedź #406 dnia: Marzec 02, 2015, 14:31:52 »

;)
Już niedługo wytnę tę słomę, ale cieszy mnie, że Ci się podoba.

Szpiegowskie zdjęcie z 2 marca 2015:

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
« Odpowiedź #407 dnia: Marzec 08, 2015, 23:15:37 »

Cytuj
Liczba gatunków pierzastych palm, które mogłyby z powodzeniem rosnąć w Polsce, jest ograniczona.
Są jeszcze butie, ale sam wiesz, że klimat jest dla nich jakby zbyt chłodny.

Mam jubeę, którą w tym roku posadzę do gruntu lub do większej doniczki.
Widziałem, że korzenie doszły do dna donicy.

To prawda, że butia najlepiej rośnie w temperaturach +30 i więcej. Natomiast u nas też sobie jakoś radzi. W nędznym sezonie 2014 moja Butia capitata wypuściła ostatecznie pięć liści, choć piąty nie zdążył się w pełni uformować.
Z niezrozumiałych dla mnie przyczyn te dekoracyjne palmy nie cieszą się estymą wśród polskich palmiarzy. Na podstawie moich doświadczeń zakładam, że najgorsze są dwa pierwsze lata po posadzeniu. Wtedy najlepiej palmie dać wszystko co tylko może być potrzebne: fungicydy, nawozy, cudowne mikstury. Jak plama okrzepnie na swoim nowym stanowisku, w swojej nowej ojczyźnie, to potem jest już zdecydowanie z górki. Wczoraj zaglądałem do budki: z palmą wszytko w najlepszym porządku, tak samo jak rok temu.

Zresztą w ogóle sytuacja jest taka, że jeśli chodzi o palmy z liśćmi wachlarzowatymi jest większa różnorodność u polskich palmiarzy: szorstkowce jako palmy podstawowe, karłatki, armaty oraz kapryśne waszyngtonie, sabale i hystrix u Ciebie. Zaś jeśli chodzi o pióra to w zasadzie są daktylowce, potem długo nic, potem jubee. Z osób aktywnych forumowo butie w gruncie mam tylko ja. Być może ta przewaga daktylowców bierze się z tego, że są dekoracyjne, tanie i łatwo dostępne.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
« Odpowiedź #408 dnia: Marzec 09, 2015, 09:25:34 »

Lubisz palmy o liściach pierzastych, więc zwracasz uwagę na ich niedostatek.
Ja nie odczuwam niedoboru takich palm w ogrodzie i w otoczeniu.

Od pierzastości mam kilkadziesiąt sagowców. Taki mam widok siedząć przy biurku:



Mnie butie jakoś nigdy nie pociągały. Takie jak Twoje są ładne, ale na wysokim pniu wręcz mi się nie podobają.
Nigdy nie planowałem ich zakupu.

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
« Odpowiedź #409 dnia: Marzec 09, 2015, 21:48:22 »

Masz całkiem przyjemną dżunglę w pokoju. ;)
Pisząc o małej różnorodności wśród palm pierzastych nie miałem na myśli Twojej osoby.
Raczej bardziej chodziło mi o samo zjawisko na naszym podwórku.
Chociaż na południu Europy jest podobnie. Daktylowce zdecydowanie dominują wśród palm pierzastych. Inne gatunki spotyka się nader rzadko.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Gunn

  • G1
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 160
  • Gmina Turawa
Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
« Odpowiedź #410 dnia: Marzec 09, 2015, 22:23:33 »



a ja tam widzę liść manicaty :)
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
« Odpowiedź #411 dnia: Marzec 11, 2015, 10:22:50 »

Chciałem zasłonić pulpit  8)

Wybór znoszących chłód palm o pierzastych liściach jest ograniczony, więc chyba w tym tkwi "problem", a nie w upodobaniach estetycznych.

W ogrodzie (dalej O2) po drugiej stronie drogi posadziłem kępę 4 trachycarpus fortunei "Winsan" (o okrągłych liściach).
To rośliny z mojego siewu. Wzeszły w 2009 i częściowo w 2010 r. - miałem ich 9 sztuk. Kilka wydałem.
Pod koniec 2011 r. wyglądały tak (odpowiadały wielkością większości moich siewek, które mam teraz w 2015 r.)



Posadzone do gruntu 4 sztuki przez 2 lata rosły w jednej wspólnej donicy.
Korzenie po wyjęciu donicy:


W gruncie sięgają do kolan.

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
« Odpowiedź #412 dnia: Kwiecień 02, 2015, 20:31:08 »

2 kwietnia 2015

Ostatnie dni to ciągła przeplatanka wiatrów, chmur, rozpogodzeń i wszelkich opadów.

Do południa było w miarę niewinnie:


Później zabieliło się:

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
« Odpowiedź #413 dnia: Kwiecień 14, 2015, 16:10:40 »

14 kwietnia 2015

Padło pytanie o moją brahea armata.

Palma dobrze przezimowała. Zasechł najstarszy liść. Poza tym wszystko w porządku.
W mroźne dni była osłonięta budką styropianową.


Trochę gorzej w kąciku "sabalowym".
Muszę zmienić nazwę, gdyż wykopałem "dużego" sabala, który stracił wszystkie liście i przeniosłem w inne miejsce.
Już w ubiegłym roku nie zdobił, a wzrost miał słaby.
Stracił teraz większość korzeni, co dobrze nie rokuje, ale postaram się zapewnić mu dobre warunki.

Na jego miejsce, a właściwe tuż obok posadziłem trachycarpus princeps hybrid (pod taką nazwą jest sprzedawany).
Nie mam zdjęć, ale w wysokiej palmówce (widać kilka stron wcześniej) było dużo białych, mięsistych korzeni.

Tak to wygląda w połowie kwietnia:


---
Kolejna zła wiadomość z tego kącika.
Trachycarpus princeps wyglądają dobrze, ale z tego większego, po prawej, wyjąłem dwa środkowe, nierozwięte liście.
Były przegniłe u nasady, raczej suche, więc o ile nie naleci tam dużo wody to palma powinna dalej rosnąć bez przeszkód.


---

Na prawo od trachycarpusa, którego nazywam Rusek rosną trzy t. fortunei "Bułgaria".


A na lewo 3 trachycarpus sp. Kumaon
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 18, 2015, 19:30:37 wysłana przez andres »
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
« Odpowiedź #414 dnia: Kwiecień 19, 2015, 23:45:34 »

Ciekawa sprawa z tymi armatami.
U Ciebie wygląda dobrze, a u mnie z zeszłego roku został tylko jeden liść. Pozostałe uschły. Na szczęście dzięki popędzaniu kablem mam już 1.5 tegorocznego i „dzidkę” trzeciego.
Ciekawi mnie Twoja opinia na temat problematyczności lub jego braku palmy Rhapidophyllum hystrix. Na zdjęciu wygląda dobrze.
Szorstkowców wszędzie pełno - niczym nad wielkimi jeziorami. Bardzo jestem ciekawy wyglądu Twojego ogrodu za klika lat, powiedzmy za pięć i więcej.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
« Odpowiedź #415 dnia: Kwiecień 20, 2015, 17:29:14 »

Pod koniec grudnia cały kącik sabalowy dostał kilkanaście stopni mrozu, na pewno poniżej -10°C.
To temperatura zmierzona kilkadziesiąt dalej, w bardziej korzystnym miejscu, na 2 m wysokości.
Ile było w tej dziurze chłodu nie wiem, ale powierzchowne okrycia nie zdały egzaminu, w dodatku wiatr mi je częściowo rozdmuchał.
Potem postawiłem budkę styropianową

Trachycarpus ukhrulensis - część liści i 2 stożki suche (ale mocno trzymają)
Trachycarpus princeps - 2 liście stożka w jednym z dwóch princepsów wyjęte.
Sabal minor - stracił resztkę zieleni na liściach - ale żył i żyje
Jedynie rhapidophyllum hystrix bez zmian.
Ma plamki grzybowe, ale z tym powinieneś sobie poradzić.
Lepiej sadzić w miejscu choćby trochę osłoniętym od wiatru, bo czasami wiatr łamie blaszki liści.

-----
Szorstkowców chciałbym więcej, mam pełno maluchów, które czekają na lepsze czasy i powoli sobie rosną.
Końcowy efekt będzie wypadkową mojej zdolności do ich okrywania i temperatur w kolejnych okresach zimowych.
Najpierw przejdą okres intensywnego doniczkowania, co zajmie 2-3 lata.

Ogród przed domem (tam gdzie jest Hybryda) jest już dla mnie gotowy i przyjemny dla oka.
Niczego w tym roku tam nie zmieniałem, ograniczyłem się do wygrabienia trawnika (który raz już kosiłem).
Wszystko powinno natomiast nabrać wysokości, zmniejszą się przestrzenie, będzie gęsto.
Właściwie to dobry przykład, że ogród ciągle się zmienia, nie stoi w miejscu.
Za kolejne ileś lat (załóżmy, że palmy dobrze przeżyją) znowu otworzy się przestrzeń, bo palmy pójdą w górę i zamiast liści będzie widać pień.
Już w tym roku hybryda będzie sporą palmą.
Jeżeli sprawy pójdą źle to ostaną się rododendrony i bukszpany.

Pozostałe części ogrodu to już inna historia.

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
« Odpowiedź #416 dnia: Kwiecień 20, 2015, 21:54:33 »

Czyli RH pozytywnie. To dobrze.
Wspominałem już kiedyś, że rozglądam się za czymś w miarę niewielkim, wolno rosnącym, żebym miał to w charakterze roślinności niskiego piętra.

Dwie ostatnie zimy były korzystne jeśli chodzi o temperatury minimalne. Ja przyznam, że każdej zimy oczekuję z pewnym niepokojem. Oczywiście nic z góry nie zakładam, ale konieczność zmierzenia się z -25 C czy -30 C budzi we mnie obawy. Że taka zima znowu kiedyś do nas zawita to nie mam złudzeń.
„Końcowy efekt będzie wypadkową mojej zdolności do ich okrywania i temperatur w kolejnych okresach zimowych” - to zdanie trafia w samo sedno. Czasami konieczność ogarnięcia na raz wielu roślin powoduje, że na niektóre braknie już czasu i niestety zginą.

A co do szorstkowców - jak się miewa samosiejka?
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

arundo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 2294
Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
« Odpowiedź #417 dnia: Kwiecień 22, 2015, 02:15:06 »

Andres a jak miewa się obrzezaniec? Cały czas myślę o Alfie  tym kontekście.
Pozdrawiam A
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
« Odpowiedź #418 dnia: Kwiecień 22, 2015, 07:47:10 »

Listopad 2010


Kwiecień 2015


W porannym cieniu


Hiszpanka


-25°C w ogóle nie pojawia się w moich wyobrażeniach. Zdarzyć się może, ale raczej obawiam się temperatur ok. -17°C, co tak jest zbyt nisko.
Samosiejka była wiosną, ale nie mogę jej znaleźć. Wykopałem ją z ph. bissetii albo przykryłem ziemią.
Bez problemu przezimowały małe trachy w gruncie za płotem. Są całe zielone.

Hiszpanka wygląda coraz lepiej. Korona liści wypełnia się.
Dwukrotnie już wydała nasiona. Te z ubiegłego sezonu dojrzały, te z poprzedniego nie dały ani jednej siewki.
Pień zabezpieczyłem grubą warstwą i o ile nie stawiamy styrobudki to wg mnie pień należy zabezpieczyć, żeby zrekompensować ubytek włókna.
Dolna część jeszcze żółtawo-zielona, wyżej już poszarzała. Mnie efekt podoba się i jest zgodny z oczekiwaniami.

arundo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 2294
Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
« Odpowiedź #419 dnia: Kwiecień 23, 2015, 03:13:30 »

- 17 to u mnie brak zimy, czyli jak ostatnia kochana. Bez złości za kilka kilkanaście minusów :)
Zimą musimy palmy ogrzewać tak czy siak, widzisz alfa w roli egzotycznej? Jeśli tak to proszę o kontakt w sprawie zabiegu.
Pozdrawiam A
Zapisane
Strony: 1 ... 26 27 [28] 29 30 ... 52