Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Autor Wątek: Szorstkowiec rosnący pod ścianą budynku - Drawsko Pomorskie  (Przeczytany 8411 razy)

Marcin D.

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 416
Odp: Szorstkowiec rosnący pod ścianą budynku - Drawsko Pomorskie
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 01, 2020, 14:20:50 »

Wiele lat temu w żarcie gdzieś napisalem że to złe miejsce bo korona palmy przesłoni okno. Widzę że żarcik przeistoczł się w rzeczywistość.




WASHI

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 804
  • 7a/7b
Odp: Szorstkowiec rosnący pod ścianą budynku - Drawsko Pomorskie
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 03, 2020, 12:54:22 »

Tak to prawda czas zweryfikował pewne rzeczy.Można powiedzieć ,że nieprawdopodobne stało się rzeczywistością co widać chociażby po tym twoim ogrodzie Marcinie.Narzekałeś na ten drawski klimat ,a jak widać dla trachów jest on nie najgorszy :)
Tych żartów około 10 lat temu było zresztą o wiele więcej.
Pamiętam jak prawie 9 lat temu sadziłem malutkiego traszka przed domem to było śmiechu co nie miara, że jak będę jechał kosiarką to mogę go przez przypadek skosić. I co? Dziś mały traszek ma prawie 4 metry.
W ogóle to słyszałem non stop opinie ,że nie ma sensu sadzić małych bo nie doczekamy się kiedy urosną z nich duże palmy.
I co? Okazało się, że ja sadząc tego malca miałbym już dziś problem osłaniać go na zimę. Zasłanianie obecnie tych waszych ówczesnych dużych to taki mały wspinaczkowy tor przeszkód.Na szczęscie trzeba robić to coraz krócej i coraz rzadziej.
Ja swoje palmy osłaniałem na początku miesiąc, potem 2 tygodnie,tydzień,kilka dni, a ostatnie 2 lata wcale. I odnosze wrażenie że teraz będę musiał to robić raz na kilka lat na wyjątkowe pojedyńcze dni ,a za 10 lat już wcale. I bardzo dobrze bo nie dawałbym rady na 10 metrach. ;)
Był też moment kiedy sadziłem w gruncie siewki jednoroczne róznych trachów aby je testować czy przeżyją i sprawdzić które ewentualnie dadzą radę.Kolega Biedny Miś z kolegą Grzegorzem śmiali się ,że nie da rady, że to nie w naszym klimacie i w ogóle co ja nie musiałbym zrobić aby one przeżyły.
I co? Przeżyły wszystkie rodzaje trachów.Póżniej je przesadziłem do doniczek bo już mi za szybko rosły w tym gruncie.  Zostawiłem je na mrozie na zewnątrz coś około -10C w doniczkach, ciężko to przeżyły ale przeżyły i test się udał bo wiem które są najsilniejsze.Są nimi trachycarpusy tesany.Parę lat temu poszadziłem w to miejsce następne roczne siewki kontynuując test .Jedna tylko padła-trachycarpus nainital.Pozostałe rosną w polskim gruncie kolejną zimę.
Zresztą zauważyłem że ostatnio niegdyś śmiejący się z moich testów Biedny Miś rownież uprawia w gruncie własne siewki i dziwi się że one rosną :) Zafascynowany jest też ostatnio trachycarpusem tesanem, mimo że 10 lat temu pisał że w Polsce to bez znaczenia jakie trachycarpusy się sadzi bo i tak wszystkie trzeba dogrzewać.
Jak widać nie jest tak do końca, a przynajmniej nie zawsze i nie wszędzie.Może być też tak że przez następne dekady nie będziemy już dotkliwie nękani mrozami -20C i niżej ,a będą to częściej mrozy do -15C i wówczas trachycarpus który jest o 1,2,3 stopnie bardziej wytrzymały będzie na wagę złota.
I jeszcze taka ciekawostka-ostatniej zimy najniższa temperatura u mnie to -1,3C.Przyznam, że była to dla mnie nie lada sensacja bo już myślałem, że w ogóle nie spadnie poniżej 0C.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 03, 2020, 13:02:58 wysłana przez WASHI »
Zapisane

arundo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 2294
Odp: Szorstkowiec rosnący pod ścianą budynku - Drawsko Pomorskie
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 04, 2020, 04:37:36 »

hej Washi,
twój post zawsze jest sensacją miłą.
Bardzo ogólnie ująłeś swoje info, możesz to uporządkować? Ja też mam większe palemki i to ja pytałem co z koszeniem trawy obok siewek. Przyznam, że pomysł twojego eksperymentu był dla mnie  co najmniej abstrakcyjny Przez ostatnie 10 lat u mnie pojawiły się zimy z mrozem sięgającym nawet -20 parę. Nie pamiętam daty rozpoczęcia twoich eksperymentów.
Byłoby super gdyby pojawiła się dokumentacja zdjęciowa w tej relacji z danymi ekstremum mrozu tych 10-iu zim.
A co słychać u Wagnerów? już do dachu domu?
Pozdrawiam i czekam z utęsknieniem na dokumenty arundo
Zapisane

stani

  • G1
  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 73
Odp: Szorstkowiec rosnący pod ścianą budynku - Drawsko Pomorskie
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 04, 2020, 18:11:10 »

Marcin pieknie i szybko rosna Ci te palmy .Ale zabezpieczyc je na sroga zime to masakra.ja juz stoje na 10 ramkach rusztowania i zastanawiam sie kiedy powiedziec dosc......
Zapisane

wooli

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 477
  • Bieleckie Młyny gm.Morawica
Odp: Szorstkowiec rosnący pod ścianą budynku - Drawsko Pomorskie
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 09, 2020, 16:52:18 »

Świetne palmy Marcinie. Kończy się niewinna zabawa a zaczyna niebezpieczna robota. Na myśli mam wysokości przy okrywaniu. Takie palmy mają sens w ogrodzie, a nie siewki które przypadkiem można skosić :chichot: .
 Washi ale się nachwaliłeś, tylko nikt nic nie widział, Wstaw jakieś fotki.
pozdrawiam

Marcin D.

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 416
Odp: Szorstkowiec rosnący pod ścianą budynku - Drawsko Pomorskie
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 30, 2020, 13:43:17 »

@WASHI

Jaki ma sens ta dyskusja? Niech będzie, że odpowiem, ale nie będę się przejmował, jeżeli odpowiedź z Twojej strony pojawi się za 10 lat.

Cytuj
Tak to prawda czas zweryfikował pewne rzeczy.Można powiedzieć ,że nieprawdopodobne stało się rzeczywistością co widać chociażby po tym twoim ogrodzie Marcinie.Narzekałeś na ten drawski klimat ,a jak widać dla trachów jest on nie najgorszy

W dużej mierze silny wzrost palm zawdzięczam tylko sobie a nie "łagodnemu" klimatowi. Dobra osłona zimowa i profesjonalne podejście do zimowania sprawiły, że palmy były silne i mogły się dobrze rozwijać,  nawet podczas chłodnego, pomorskiego lata. Mrozów nie ma dopiero od kilku lat. Wystarczy, że spadnie śnieg wypogodzi się a wiatr ucichnie i znowu będą panować temperatury, które będą zagrażać palmom. Nie, klimat mi nie da tego czego dały mi osłony w okresie najsilniejszego wzrostu. Palma musi mieć dużą masę liściową aby szybko rosła. Jeżeli co zimę będę tracił liście wzrost będzie taki jak w Nowym Targu. Czyli żaden. 

Cytuj
W ogóle to słyszałem non stop opinie ,że nie ma sensu sadzić małych bo nie doczekamy się kiedy urosną z nich duże palmy.

Pamiętaj, że u mnie w ogrodzie nadal największe są rośliny, które zostały posadzone jako "duże". Warto sadzić duże, średnie i małe. Chciałem mieć szybko dużą palmę, więc taką posadziłem. Równolegle obok rosły mniejsze rośliny. W ten sposób jestem w 100% usatysfakcjonowany. Owszem, byłem niedowiarkiem jeżeli chodzi o wzrost palmy w drawskich warunkach. Nigdy tego nie ukrywam. Zawsze wyrażam swoje zdziwienie na ten temat. Miejmy jednak na uwadze, że pogoda przez ostatnie lata mocno sprzyjała. Nie wiem jaka będzie przyszłość w kontekście polskich palm, ale ostatnie 5 lat było zupełnie inne w kwestii pogody. Z pewnością mroźnych epizodów będzie co raz mniej i będą co raz krótsze. Jednak czy zanikną całkowicie?  Trzeba pamiętać, że na przełomie lat 80 i 90 szorstkowce też mogłoby dać radę kilka zim bez osłon. Wielokrotnie o tym pisałem, że okres 1988-1995 to był bardzo dobry moment na przygodę z palmami. Później było różnie. Klimat się ociepla, jednak pewne cykle pozostają. Z perspektywy czasu okazało się, że teraz też jesteśmy w takim okienku klimatycznym, które sprzyja egzotycznym roślinom. 

Cytuj
Zasłanianie obecnie tych waszych ówczesnych dużych to taki mały wspinaczkowy tor przeszkód

Nikt nie mówił, że będzie łatwo. Cel od samego początku był jasny. Palma ma być największa na ile to możliwe. Na pewno nie żałuje, że posadziłem dużą palmę. Jeżeli nie będę w stanie jej okryć to po prostu nie okryję. Żadne drzewo nie rośnie wiecznie.

Cytuj
Był też moment kiedy sadziłem w gruncie siewki jednoroczne róznych trachów aby je testować czy przeżyją i sprawdzić które ewentualnie dadzą radę.Kolega Biedny Miś z kolegą Grzegorzem śmiali się ,że nie da rady, że to nie w naszym klimacie i w ogóle co ja nie musiałbym zrobić aby one przeżyły.
I co? Przeżyły wszystkie rodzaje trachów.Póżniej je przesadziłem do doniczek bo już mi za szybko rosły w tym gruncie.  Zostawiłem je na mrozie na zewnątrz coś około -10C w doniczkach, ciężko to przeżyły ale przeżyły i test się udał bo wiem które są najsilniejsze.Są nimi trachycarpusy tesany.Parę lat temu poszadziłem w to miejsce następne roczne siewki kontynuując test .Jedna tylko padła-trachycarpus nainital.Pozostałe rosną w polskim gruncie kolejną zimę.

Rośnie u mnie taka samosiejka nieokrywana od kilku lat pod Weteranem. Co z tego, że jest niby silna i nie ginie skoro praktycznie się nie rozwija? Weteran natomiast nie rośnie od stadium siewki i jest wystarczająco silny na życie w tym klimacie. Do pewnych granic oczywiście. Zabawa w siewki nadal mnie nie rajcuje. Chcesz się w to bawić? Baw się! Życzę samych sukcesów. Jak już uschną wszystkie palmy, które mam obecnie to bardzo chętnie przyjmę od Ciebie taką siewkę "Ustka". Tylko boje się, że jako morska odmiana, będzie strasznie delikatna i nie będzie się nadawać do klimatu pojezierza.   :chichot: :P

Cytuj
I jeszcze taka ciekawostka-ostatniej zimy najniższa temperatura u mnie to -1,3C.Przyznam, że była to dla mnie nie lada sensacja bo już myślałem, że w ogóle nie spadnie poniżej 0C.

Ostatniej zimy czyli kiedy? Od grudnia 2019 do lutego 2020?
26 marca 2020 na stacji IMGW w Ustce przy gruncie było -8c. Jak wiesz siewki rosną przy gruncie. Mierzysz temperaturę minimalną w tej warstwie?
23 marca na 2m było -2.8c. Ale rozumiem te wyniki nie są istotne, ponieważ palmy po 1 marca nie mogą już zmarznąć, nie mamy przecież meteorologicznej zimy?
W kontekście palm nie ma sensu aby uznawać za zimę tylko grudzień, styczeń i luty. Palma może zmarznąć w listopadzie jak i w marcu.

Świetne palmy Marcinie. Kończy się niewinna zabawa a zaczyna niebezpieczna robota. Na myśli mam wysokości przy okrywaniu. Takie palmy mają sens w ogrodzie, a nie siewki które przypadkiem można skosić :chichot: .
 Washi ale się nachwaliłeś, tylko nikt nic nie widział, Wstaw jakieś fotki.
pozdrawiam

Wooli dzięki.
Właśnie! Wooli ma rację.
Dawaj zdjęcia Washi.
Mniej pisania, więcej obrazów.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 30, 2020, 14:13:06 wysłana przez Marcin D. »
Zapisane

Marcin D.

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 416
Odp: Szorstkowiec rosnący pod ścianą budynku - Drawsko Pomorskie
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 30, 2020, 14:03:32 »

Marcin pieknie i szybko rosna Ci te palmy .Ale zabezpieczyc je na sroga zime to masakra.ja juz stoje na 10 ramkach rusztowania i zastanawiam sie kiedy powiedziec dosc......

Dzięki Stani. Masz świetne palmy. Jeżeli zdrowie pozwala rób swoje.
Jeżeli nie masz już energii to faktycznie można próbować innych rozwiązań. Np. ochrona samego pnia. Ustawić termostat na -5c, liście zostawić na stracenie i obserwować co będzie na wiosnę. 
Tak jak napisałem wyżej. Żadne drzewo nie trwa wiecznie. Można zostawić, na wiosnę ściąć piłą a w to miejsce wsadzić małą palmę i zacząć od nowa na niższym poziomie trudności. Małe palmy w formie krzaczastej także mają swój urok.

Marcin D.

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 416
Odp: Szorstkowiec rosnący pod ścianą budynku - Drawsko Pomorskie
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 30, 2020, 14:07:57 »

Byłoby super gdyby pojawiła się dokumentacja zdjęciowa w tej relacji z danymi ekstremum mrozu tych 10-iu zim.
A co słychać u Wagnerów? już do dachu domu?
Pozdrawiam i czekam z utęsknieniem na dokumenty arundo

 :chichot:

Wiesz co? Szybciej będzie jak wsiądę w samochód i pojadę do Ustki. Washi rozwijaj czerwony dywan na moje przybycie.

superstar

  • G1
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 170
Odp: Szorstkowiec rosnący pod ścianą budynku - Drawsko Pomorskie
« Odpowiedź #23 dnia: Grudzień 31, 2020, 09:12:31 »

W dużej mierze silny wzrost palm zawdzięczam tylko sobie a nie "łagodnemu" klimatowi. Dobra osłona zimowa i profesjonalne podejście do zimowania sprawiły, że palmy były silne i mogły się dobrze rozwijać,  nawet podczas chłodnego, pomorskiego lata.

To zdanie Kolegi z Drawska sprawiło, że turlałem się ze śmiechu ze 20 minut.  Gość ma niesamowity tupet opowiadając takie rzeczy. Byłem tam i wiem ,że "chłodne pomorskie lato" można porównać do lata na Maderze. Choć na Maderze było mi zimniej.  Jeżeli wierzyć narracji Marcina D. ,że Drawsko ma takie złe warunki klimatyczne, to Nowy Targ można porównać do Ziemi Baffina w tej opowieści z mchu i paproci.
Zapisane

Polish king bamboo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1690
  • Wrocław kiedyś strefa 7A teraz zdegradowany do 6B
Odp: Szorstkowiec rosnący pod ścianą budynku - Drawsko Pomorskie
« Odpowiedź #24 dnia: Grudzień 31, 2020, 09:44:29 »

Chłodne pomorskie lato. Tak to Marcin ujął. To wszystko zależy do czego się porównujemy. Ja też mam chłodne beznadziejne lato jak się porównam do Rzymu.
Zapisane
Pozdrowienia z Wrocławia

superstar

  • G1
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 170
Odp: Szorstkowiec rosnący pod ścianą budynku - Drawsko Pomorskie
« Odpowiedź #25 dnia: Grudzień 31, 2020, 10:11:52 »

Marcin D. dokonał porównania do wysp Czagos  na Oceanie Indyjskim.
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Szorstkowiec rosnący pod ścianą budynku - Drawsko Pomorskie
« Odpowiedź #26 dnia: Grudzień 31, 2020, 10:44:27 »

Zdarzają się trachycarpusy, które rosną wyjątkowo silnie, inne słabo.
Widać to, gdy posadzimy kilka osobników o podobnej wielkości w tym samym miejscu.

Dla mnie trachycarpusy to nadal palmy numer jeden. Fortunei, wagnerianus, ich mieszańce.
Dają nam spokój jesienią, gdy trzeba kopać banany i zakrywać phoenixy, wiosną, gdy jeszcze są silne przymrozki (oczywiście z możliwością wystąpienia ostrych mrozów, zwłaszcza ostatnio w marcu), ale przede wszystkim niesamowitą bujność, gdy mowa o dużych trachach, które silnie rosną, mają ogrom liści. Mam wrażenie, że nowi, a są ich aktualnie setki, za wzorzec biorą trachy widywane gdzieś w kurortach lub u sprzedawców, z mocno wygolonymi liśćmi.

Marcin masz kilka takich trachycarpusów, u mnie zawsze zadziwia mnie Hybryda, gdybym miał 5 takich obok siebie można by kręcić obrazki jak na Seszelach.

Marcin D.
Jeżeli przez chłodne lato rozumieć brak upałów, powtarzalnych i kilkudniowych, to moim zdaniem taka pogoda nie spowalnia trachycarpusów.

Mamy różne doświadczenia w uprawie palm, zwracasz uwagę na temperatury powietrza, ale ten wysoki poziom wody w glebie pomijasz,
a dla mnie jest to czynnik równie istotny. U Tomka jest podobnie: woda wysoko, fenomenalne przyrosty u trachycarpusów.


Cieszy mnie, że jest ta dyskusja, bo teraz gdy zaczyna się robić ciekawie (czyli mamy wreszcie różne palmy, duże i małe i coś o nich wiemy) oraz niebezpiecznie (jak zauważył Wooli) możemy wreszcie pisać o konkretach, a nie przypuszczać. Nowi mają nasze doświadczenia praktycznie za nic. Robią po swojemu, biorę udział w różnych dyskusjach, oglądam filmy na YT.

Kiedyś myślałem, że my, jako palmiarze z Palmy w Polsce, mamy wspólnie niesamowite doświadczenie, które innym pomoże. Tyle, że jeżeli sami nie będziemy go podkreślać (niestety, ale w dyskusji dla nowych głos kogoś takiego jak ja liczy się często mniej niż gościa, który właśnie posadził palmę i ma na jej temat różne teorie), to nasz wspólny dorobek przez nikogo nie będzie uznawany. Ja o palmach piszę i będę pisał, sam wszystkiego się nie nauczyłem, wiele nam pomogło bycie na forum.

Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę ile ludzi w ostatnich dwóch latach posadziło palmy.
Przybyło też firm, które je importują. Najwyraźniej sprowadzenie TIRa palm nie jest czymś trudny, w końcu to Polacy opanowali transport drogowy w UE.
Idzie więc nowe. Czytając opustoszałe forum można odnieść wrażenie, że coś tu już się skończyło, wszystko wiadomo.
A tym czasem, wiele się dopiero zaczyna. Bez nas lub z nami.

DarekRz4

  • G0
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 193
Odp: Szorstkowiec rosnący pod ścianą budynku - Drawsko Pomorskie
« Odpowiedź #27 dnia: Grudzień 31, 2020, 13:17:30 »

No nie przesadzał bym . Nie wiem jak inni , ale ja przeczytalem forum od deski do deski kilka razy.
Czytałem jak sie to wszystko rozwijało i jak ewoluowało i nie znam wiekszej kopalni wiedzy jak to forum i koledzy bedący w nim od lat. I nie jest to żadne wazeliniarstwo tylko fakty.
Zapisane

WinterDamage

  • G0
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 111
Odp: Szorstkowiec rosnący pod ścianą budynku - Drawsko Pomorskie
« Odpowiedź #28 dnia: Grudzień 31, 2020, 13:38:55 »

Forum jest pozornie opustoszałe. Raz, że hobby jest w pewien sposób sezonowe, dwa że nie wszystko wymaga dyskutowania w grupie. Myślę że brak postów prezentujących liść albo korzenie świadczy o jego dojrzałości.
Zapisane

martin79

  • G0
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 10
Odp: Szorstkowiec rosnący pod ścianą budynku - Drawsko Pomorskie
« Odpowiedź #29 dnia: Grudzień 31, 2020, 18:53:38 »

Dla mnie zawsze to forum było kopalnią wiedzy. Śledzę was bodajże od czasów sarkofagów Grega. Niestety ostatnio jest pełno ludzi którym wydaje się, że wiedzą wszystko. Ja zawsze wolę czytać ludzi którzy swoje wypowiedzi popierają solidnym doświadczeniem. Jestem ciekaw jak nowo posadzone palmy sobie poradzą przy - 20. Jeśli właściciele nie przyswoją sobie waszej wiedzy. Wtedy będziecie zasypywani pytaniami.
Zapisane