Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[klex]

Arundo
Układanie  kamieni narzutowych zajęło mi raptem 10 minut, więc możliwe, że jeszcze coś poprzekładam.
Ogólnie  jestem w miarę zadowolony z ich ułożenia.
Nie podoba mi się za to ta kreska z kamieni, które kończą skalne poletko i zaczynać ma się za nimi trawnik.
Jakoś sztucznie to wygląda .
Możliwe że dołożę tam kamienia, który powiększy posadzkę i nie będzie już ona taka okrągła.
Spowoduje to też , że kwadratowa doniczka nie będzie rozbijała wygiętych lini o których wspomniał Wooli.
Ciepła barwa poszczególnych kamieni pewnie wyblaknie nieco od deszczu i słońca. Są dopiero co przytachane z kamieniołomu i w dodatku wszystko podlałem przed fotką , więc były wilgotne.
Zerknąłem też na fotkę, którą właśnie wkleiłeś i nie żeby złośliwie  ale poważnie, tym bardziej spodobało mi się to co sam sobie zrobiłem
Drogi interes z wynajmowaniem firm.

Andres
 Fajnie , że chociaż Tobie się podobają moje wypociny.
Bananom wrzucam wszystko co mam , przycięte winorośle też. Trawy nie koszę , bo nie mam niestety.
Zbija się to jednak w taką skorupę, czy powinienem to rozpulchniać nieco czy zostawić jak jest?
Jeśli chodzi o odwiedziny to faktycznie masz zaległości
Zapraszam każdego, kto ma chęć .

Widzę , że zrobiła mi się z tego też taka "widokówka" , jak to pisze zawsze Arundo.
Jedno zdjęcie a mogę je wklejać  niemal do każdego wątku 

[andres]

Bambusy potrzebują miejsca, jak będziesz chciał spectabilisa to przynajmniej 2x2 m, absolutne minimum, bez innych roślin.
Jeżeli spodziewasz się -25°C zimą i niżej to raczej nie jest to dobre miejsce na bambusy.
Efekt przy płotku osiągnąłem po 6 latach, a nadal jest tam dużo wolnego miejsca i spectabilis nie urośnie taki gruby.
Spróbować możesz.

Ziemię wokół banana możesz spulchnić, byle nie w promieniu 1 m od niego, bo uszkodzisz, ale wystarczy utrzymywać odpowiednio grubą ściółkę i ziemia zmięknie.

Co do arundo to on ma sporo tupetu, jak wiemy

[arundo]

klex,
trafiłeś w sedno, to myślę dobrze byłoby zmienić.
Zgadzam się w pełni z twoją oceną mojego murka dlatego go pokazałem, dzisiaj był szef tych "fachowców" ale on nie rozumie o co mi chodzi. Kiedyś rozbierałem "piramidy kamienne" u mnie i przerabiałem na ruiny pagodowe sam, ale miałem kilkanaście "kilo" mniej
Pewnie to już musi tak zostać niestety.
 
Adres, znam twoją opinię o mnie bardzo dobrze
Pozdrawiam PDA

[klex]

Bułgar  z Taczanowa nadal nie puścił ani jednego liścia.
Dla przypomnienia - posadzony był 23 marca, więc minęło sporo czasu.
Ponad miesiąc temu zrobiłem kreski na wszystkich dzidach na równym poziomie.
Najstarsza stoi w miejscu, za to trzy kolejne idą mozolnie ku górze, wszystkie równo.
Fajnie gdyby wreszcie otworzyła jakieś liście, choćby tylko po to aby jakaś zgnilizna nie wdała się w środku, z powodu tak długiego zastoju.

[klex]

Wczorajsza fotka

[kingal7]

Pięknie twoje bananowce wyglàdają..ja w tym roku swoje męczę w donicach..I bardzo straciły na wyglądzie..

[Narcyz123]

Ładnie to wygląda. Jaką wysokość mają musa basjoo i maurelli?

[klex]

Oj nie wiem, nie mierzyłem . Do tego maurelli rośnie w donicy . Ogólnie nie są zbyt wysokie ale mają ładne zdrowe liście , prawie nieposzarpane.

[Narcyz123]

Na fotografii wyglądają na duże. Dodatkowo maurelli ma ładnie ukształtowany nibypień.

[klex]

Jeszcze dwie fotki.





Trachycarpus między bananami niestety się gubi. Mam nadzieję , że w przyszłym roku ruszy, potrzeba mu kilku nowych liści dla poprawy wyglądu.

Kingal, w zeszłym roku basjoo miałem tylko w donicy i był piękny ale w tym roku ten w donicy wygląda biednie jakoś. Fakt , nie nawożę go w ogóle .
 Kilka odrostów w tym roku posadziłem w gruncie, też ich nie nawożę i niewiele podlewam, mimo to są piękne. Mają za to ściółkę.
 Maurelli jest w donicy ale już teraz mogę powiedzieć, że więcej banana w donicy męczyć nie będę.
W nowym sezonie , tylko gruntowa uprawa bananów

Miałem jeszcze dokończyć kilka spraw wizualnych mojej "widokówki"  ale czas biegnie szybciej niż moja praca. 

Kolejne fotki najprawdopodobniej dopiero jesienią...

[Tomek]

Klex, Twój Bułgar wygląda lepiej niż mój. Chyba dość długa zwlekałem z redukcją liści, w tym tygodniu chyba się poddam. Na początek przewiduję obcięcie 4 może 5 liści.

[Binos]

Zastąpię miłośników Italii i określę to jako Włoski półcień 

[klex]

Tomek, ja widziałem jak liście zmarniały . Jakieś nawet żółkły i przysychały, więc kilka uciąłem.
Te które zostały, niezmiennie trzymają się tak samo . Trach nie puścił ani jednego liścia , co według mnie oznacza , że jeszcze nie jest palma gotowa na wzrost , ponieważ system korzeniowy jest jeszcze niewystarczający.
Twoja palma puściła jednak kilka liści.
Wiem ,że większość osób tutaj nie poleca obcinania tego co zielone ale ja też znam od lat coś takiego, że jeśli radykalnie skróci się korzenie roślinie, to należy też zmniejszyć koronę/ ilość liści w celu zapewnienia lepszej równowagi. Liście chcą wody a korzenie nie dają rady podołać ich zapotrzebowaniu.
Obserwowałem jakiś czas palmę i stwierdziłem , że taka ilość liści ,to zbyt dużo dla niej.
Obciąłem ok 9-10 najbrzydszych a zarazem najstarszych liści, zostało 11 plus 4 dzidy.
Czy dobrze zrobiłem , czy źle, po tym zabiegu już żaden bardziej nie zmarniał.
Sam zdecyduj, ja nie namawiam.
Może Andres się wypowie , jak to widzi w przypadku Twojej palmy.

[Tomek]

Klex, mój Bułgar otworzył jednego liścia i wypuścił chyba 3 dzidy i na tym stanęło. Palma żyje, ale widać, że się bardzo męczy, a zima tuż tuż. Pamiętasz jak kiedyś pisałem na temat korzeni - wtedy mojej największej palmy jak straciła korzenie? Obciąłem jej kilka liści, a na drugi rok nawet zakwitła.

[andres]

Nie mam tu co doradzać, bo sami jesteście palmiarzami.
Byliście przy kopaniu, więc stan korzeni jest znany.

Wszystkie trzy wykopane z tej kępy zachowują się podobnie, czyli ani nie rosną, ani nie zasychają.
Ziemia powinna być stale lekko wilgotna, ani mokra, ani przesuszona.
Idzie jesień, najgorsze upały za nami, więc chyba nie ma sensu ciąć liści właśnie teraz.

Mój marny wagnerianus posadzony w miejsce kępy wypuszcza liście bez ogonków.
Estetycznie to nie wygląda, ale daję mu czas.