Moje rosnące w gruncie szklarniowe RdB potroiło swoją wielkość i ma niezliczoną liczbę owoców, na niektórych gałęziach prawie przy każdym liściu. Natomiast drzewko tej samej odmiany rosnące w gruncie na zewnątrz, co prawda przeżyło zimę praktycznie bez strat niczym nie osłonięte, ale przyrosło nieznacznie i nie zawiązało żadnego owocu.
Borek, którego wsadziłem do gruntu w szklarni na wiosnę, z roślinki wysokości ok. 30 cm stał się krzakiem o wysokości ok. 1m. Był zbyt mały, żeby zawiązać figi letnie, ale ma kilka owoców jesiennych. Ciekawe czy dojrzeją.