Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. > Zadaj pytanie

Garaż - czy odpowiedni na zimowanie?

(1/2) > >>

Artik:
Witajcie. Moi rodzice maja bardzo duży i wysoki garaż posowiecki chyba po czołgu.

Przepraszam Was. Posta pisałem z komórki i najważniejszą część mi skasowało. Tak więc jest to garaż duży i dość wysoki około 5 m. Nie ma okna więc dostęp do światła możliwy jest tylko przez doświetlanie. Na oko wilgoci chyba nie ma w nim nadmiernej. Na pewno nie jest klimat jaskiniowy. Dodam, że moim celem nie jest hodowla palm w gruncie za wszelką cenę i udowodnienie, że ta czy inna może przezimować. Mam już w gruncie tracha, planuje przezimować washingtonie robuste (choć to wyzwanie) - skorzystam z "projekt phoenix" tyle, że bez zabudowania dna. Mam w ogrodzie niewielki basen i chciałbym po prostu wokół niego stworzyć miejsce dla relaksu, taką "tropikalną" odskocznię. Dlatego też interesuje mnie, czy inne palmy bardziej tropikalne np. phoenix robellini można byłoby przezimować w garażu i latem trzymać w ogrodzie.  Dopuszczam możliwość doświetlania a nawet jakieś formy dogrzewania - ale na pewno utrzymanie w tym garażu temperatury np.20 stopni wiązałoby się już z dużymi kosztami i raczej nie wchodziłbym w ten temat. Palmy są drogie o czym wszyscy wiemy i nie jestem skłonny do nadmiernego ryzyka, zwłaszcza, że 40-stka na karku i interesują mnie raczej większe okazy, a nie np. sadzonka jubea chilensis - która chyba w moim życiu nie zdążyłaby mnie już przerosnąć :) Dlatego też jestem ciekaw czy taki garaż mógłbym jakoś sensownie wykorzystać do moich celów.

Aha, jeszcze dodam, że mieszczą się w tym garaży spokojnie dwa samochody osobowe jeden za drugim więc pewnie ma z 8-9 m. długości. I jeszcze jedno - jest dość dobrze ocieplony i temp. nie spada w nim poniżej zera nawet przy sporych mrozach. Zdjęcia dodam przy okazji (jak je zrobię) to zobaczycie jak wygląda po sowiecki garaż  ;)

andres:
Phoenix robelleni to zupełnie inna palma, niż trachycarpus.
Pochodzi z ciepłych, wilgotnych rejonów i u nas raczej cierpi.
Ciemny garaż w temperaturze ledwie kilku stopni nie jest dla niej dobrym miejscem.
Lepiej ją zimować w domu. Ogólnie palma problematyczna na dłuższą metę.

Dając jakieś źródło światła ze sterowaniem mógłbyś trzymać inne rośliny, w tym palmy.
Ale ciągły brak światła to jednak trochę hardecore.

Artik:
a co myślicie o Syagrus romanzoffiana. Ta palma mi się bardzo podoba i czytałem ogólne informacje, że nie jest kłopotliwa w hodowli, ale szczegółów jeszcze nie znalazłem, na forum też nie ma (albo źle szukałem) zbyt dużo informacji na jej temat

andres:
Na forum ma ją tylko palmgg.
W naszych tematach ogrodowych widać, które palmy u nas rosną, a które nie.

Syagrus łatwą palmą? Gdzie znalazłeś takie informacje?

Spróbuj raczej kępę karłatek, może phoenixa w donicy.

Masz w ogóle rozeznanie jakich warunków wymagają poszczególne palmy, czy też tworzą dla Ciebie jedną całość?

Bambusy, bananowce?

Artik:
No jak to gdzie na Wikipedii  :D
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Syagrus_romanzoffiana
Oczywiście jest tam mowa o strefie mrozoodporności i ta łatwość pewnie odnosi się do nich. O palach zaczynam coraz więcej wiedzieć zwłaszcza o tych które już mam czyli tracha w ziemi i phoenixa canariensis w donicy. Na razie w domu zimuje tez dwa oleandry o wys około 1.60. W iemi tez zimuje bambusa. Także jakieś pojęcie mam o uprawie roślin cieplolubnych. Palmy to dla mnie nowość.  Chciałbym nabyć palmy dość wysokie i nie będę mógł ich zimować w domu. Skoro jednak mało jest takich które mogłyby zimować w garażu z ewentualnym doświetlaniem ale tez nie przetrwają naszych zim nawet w osłonach to faktycznie skoncentruje się na tych które nie będą się zbytniomęczyć w naszym klimacie.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej