Koniec lata, zatem zamieszczam zdjęcia palm.
Najpierw moja palma, która jest w gruncie od 2006 roku. Szkoda,że od początku nie była dobrze okrywana, bo zapewne do tego czasu by była większa. Pierwsze zdjęcie w słońcu mi nie wyszło (zła ostrość) to wrzucam inne. Zobie może dziś ładniejsze.
Palma wypuściła w tym roku 14 liści. Przypominam,że na poczatku sezonu miała zgnity stożek wzrostu. Po raz kolejny sobie poradziła. Korzenie jej wychodza z ziemi, nie wiem dlaczego. Są grube jak palec.
Druga palma to karłatka. Po zimie miała zniszczone większośc liści z odrostów. Wszystkie liście górne z zeszlego roku maja pousychane końcówki. Nie mam pojęcia dlaczego. Natomiast wszystkie liście tegoroczne sa w stanie idealnym. Zobaczymy co będzie za rok.
Teraz palma, która jest przed domem. Jej fenomen polega na tym,że co rok pomimo grzania traci wszystkie liście. Chyba dlatego,że ma ich bardzo mało i kabel grzejny je niszczy. w tym roku chciałbym nie dawać bezpośrednio kabla na liście tylko wydzielić je siatką. ZObaczymy co z tego wyjdzie. Wypuściła 7 liści.
Moja największa palma. nie wiem ile wypuściła liści. Postaram się dzis policzyć.Ze środka wyrasta jakby cieńszy pień. ZObaczymy czy za rok zgrubnie.
Postaram sie pomierzyc ile przyroslo pnia w każdej palmie.