Nie takie to proste. Styropian jest izolatorem. I to działa w obie strony. Podczas mrozów taka buda wolniej traci ciepło niż bigbag, ale też i wolniej się nagrzewa w środku w słoneczny dzień. Jak jest zimno to w budzie jest cieplej i na odwrót: na dworze jest ciepło, a w budzie jest zimniej. U arundo podgrzewa się dlatego, bo on ma ściągany panel przedni, a samą palmę ma owiniętą agrowłókniną. I to jest właśnie ten substytut szklarni: agrowółknina. To właśnie daje efekt nagrzewania się w słoneczny dzień. W przypadku budy zamkniętej na stałe tego efektu by nie było.
Odrębną klasą są budy z oknami z poliwęglanu, takie jak moje, które pozwalają wykorzystać zimowe słońce. W przypadku daktylowca, któremu ową budę trzymałem do początku maja taka buda w kwietniu jest już niezłym problemem w słoneczny dzień. Oba moje wentylatory chodziły pełną parą, a w środku i tak było w granicach 30 C lub nieco ponad. Ale też i dzięki temu już w maju miałem cały nowy liść u daktylowca i kwitnącego oleandra.