Ostatnio polemizowałem z Marcinem czy rośliny odczuwają temperaturę odczuwalną.
Oczywiście, że odczuwają, ale zależy co mamy na myśli pod pojęciem "odczuwają".
Przykładowo w słoneczny dzień, z silnym wiatrem, temperatura liści może zostać skutecznie obniżona, przez co intensywność wegetacji może spaść. W dzień bezwietrzny liście osiągną wyższą temperaturę.
Wg mnie jeśli odczuwalna jest -7C to palmy tak to odczuwają.
Tak, pod warunkiem, że temperatura powietrza jest poniżej 0C.
Marcin przekonywał mnie,że jeśli temp jest dodatnia np +2C i do tego silny wiatr powodujący,że temp odczuwalna jest -3C to dla roslin to dalej jest +2C.
Nie stwierdziłem, że dla rośliny jest to dalej +2C. Aczkolwiek twierdzę, że roślina mrozoodporna do -1C w warunkach takich jak przedstawił Biedny Miś (t=2C,v= odpowiednio silny, windchill -3C) nie ulegnie zniszczeniu, mimo ,że ochładzanie wiatrem spadło poniżej jej granicy tolerancji (-1C przykładowo wytrzymałość palmy a windchill -3C).
Uważam, że puki temperatura nie spadnie poniżej 0C, to wind chill nie jest w stanie zniszczyć roślin ( oczywiście nie mówimy o połamaniu przez wiatr).