Od niedawna moja małżonka zaczęła bawić się w uprawę storczyków. Ma ich w swojej
mini kolekcji 4 okazy W kwietniu tego roku przyniosła z pracy bardzo lichego storczyka ,praktycznie kikutka nadającego się na kompost. Postanowiłem go reanimować , ale w warunkach zbliżonych do naturalnych. Gdzieś kiedyś widziałem na naszym forum jak uprawia storczyki Bawoli i to mnie zainspirowało do zmałpowania tej metody. Wybrałem pod wiatą półcieniste miejsce ( ekspozycja zachodnia) i tam go powiesiłem. Dynda od 1 maja, a chować go będę pod koniec września.