Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Autor Wątek: Waszyngtonia Andresa  (Przeczytany 17280 razy)

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Waszyngtonia Andresa
« dnia: Styczeń 13, 2016, 10:27:06 »

Washingtonia robusta

Chciałbym dołączyć do koleżeńskiej rywalizacji w uprawie waszygntonii...

Jak wiecie to moja druga waszyngtonia.
Pierwszą, z własnego siewu, straciłem po pierwszym zimowaniu.

Niedługo potem, w czerwcu 2013 r. dostałem od Wooliego tę oto siewkę:


Wrzesień 2014 (po dwóch sezonach letnich):


Sierpień 2015 (po przesadzeniu do większej donicy):


Styczeń 2016 (zimowana na przeszklonej altanie, z lekko ujemnymi temperaturami)


Pod względem wielkości jest teraz porównywalna z moją pierwszą waszygntonią w chwili, gdy sadziłem ją do gruntu.

Zakładam, że w tym roku również i ta waszyngtonia trafi do gruntu, ale jeszcze nie wiem w którym miejscu.

Według mnie jest to Washingtonia robusta, na co wskazują charakterystyczne kolce na ogonku liściowym.

Polish king bamboo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1690
  • Wrocław kiedyś strefa 7A teraz zdegradowany do 6B
Odp: Waszyngtonia Andresa
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 13, 2016, 13:26:22 »

O i to sie chwali. Kolega chce zasilić szeregi egzotycznego establiszmentu  ;). Będę Ci kibicował żeby  Ci sie powiodło  :).
Zapisane
Pozdrowienia z Wrocławia

lewiatan1975

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1674
Odp: Waszyngtonia Andresa
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 13, 2016, 13:57:34 »

Uwolnić Waszkę!  :)

P.S. w chwili gdy ją dostałeś była lekko dwa razy większa niż moja. Gdybyś ja wtedy posadził... Zobacz jak moja się zmieniła od 2013. Zobaczymy w tym roku co z niej wyrośnie jeżeli się zdecydujesz na jej posadzenie.
 
Zapisane
Pozdrowienia z Rumuni (45.22, 26.01), 480 m n.p.m

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Waszyngtonia Andresa
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 13, 2016, 16:10:24 »

Dziękuję za zachętę ;)

Szybki wzrost nie był priorytetem. Najpierw palma była mała, potem służyła za dekorację w miejscach, które niekoniecznie były dla niej najlepsze.
Zobaczymy jak będzie się rozwijać.

Polish king bamboo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1690
  • Wrocław kiedyś strefa 7A teraz zdegradowany do 6B
Odp: Waszyngtonia Andresa
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 13, 2016, 21:24:44 »

.......................................
Zobaczymy jak będzie się rozwijać.

Rozwijać się będzie jak wdrożysz w życie wypracowane przez kilka sezonów "procedury waszkowe" .
I żadnego chodzenia przez zboże bo to się kończy gniciem palmy ;).
Zapisane
Pozdrowienia z Wrocławia

Arche

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 275
  • Gdynia strefa 7a
Odp: Waszyngtonia Andresa
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 13, 2016, 22:49:06 »

A tak w ogóle to ktoś wie czym się konkretnie różni Washingtonia Robusta od Filifery?
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Waszyngtonia Andresa
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 14, 2016, 07:44:40 »

U dorosłych filifera pień jest gruby, a u robusty cienki.
Trudności są z rozpoznaniem młodych osobników.
Należy przyjąć, że 100% w. filifera w Europie jest bardzo mało.
Najczęściej spotyka się w. robusta, a także mieszańca obu gatunków.

Tutaj widać prawdziwą filiferę.

- u filifery brak borodowo-brązowego (różnie to wyglada) zabarwienia u nasady ogonka (chciałoby się powiedzieć "łodydze") liścia
- u filifery brak ostrych kolców, które u robusty są na całej długości ogonka, a u filifery tylko na części (i chyba są mniejsze).
- kolce te są wyraźniejsze i bardziej kolorowe u robusty, niż u filifery
- robusta ma więcej białych nitek niż filifera, a u podstawy blaszki liściowej robusta może mieć białą, wełnistą plamkę (której nie ma u filifery)
- ta sama nasada, w tym samym miejscu stopniowo wbija się u filifery w blaszkę liścia tworząc przedłużenie ogonka w kształcie wydłużonego V, a u robusty to przejście jest krótsze.
- liście robusty są ciemnozielone, a filifery raczej jasne (u zdrowych roślin).

Spróbuję przygotować post z fotkami, ale nie od ręki.

Fotki, które dał Miamiman
FILIFERA

ROBUSTA


Waszygtonie Artura, Lewiatana, Archego (ta duża, nie wiem jak małe) i moja to robusty.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 14, 2016, 15:29:09 wysłana przez andres »
Zapisane

Arche

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 275
  • Gdynia strefa 7a
Odp: Waszyngtonia Andresa
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 14, 2016, 14:57:21 »

Andres dzięki za fajny opis. Uważam że powinien on się znaleźć w opisie gatunków palm na forum.

Dzięki temu już wiem że moje obie gruntowe Washingtonie to Robusty. Mam też dużo doniczkowych Washingtoni. Jedna z nich to na 100% Filifera (zdecydowanie odróżnia się od pozostałych) nie byłem tego pewien ale po tym co napisałeś już jestem :)
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Waszyngtonia Andresa
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 04, 2016, 17:49:06 »

4 kwietnia 2016
U mojej wash powróciły brązowe plamy na ogonkach liści, które miała już w 2014.
Źle to wygląda, ale leczył nie będę.

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Waszyngtonia Andresa
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 14, 2016, 16:11:29 »

14 maja 2016
W porównaniu ze zdjęciem ze stycznia moja wash wygląda bardzo źle.
Najwyraźniej te kilka dób z ujemną temperaturą w przeszklonej werandzie było poniżej jej wytrzymałości.

Zrobiłem jej pożegnalne zdjęcie z podwórzowymi egzotami, po czym na taczce wywiozłem do ogrodu po drugiej stronie drogi.


Tutaj rozstrzygnie się jej los: pełne słońce bez odrobiny cienia albo ją pobudzi do wzrostu, albo uśmierci.
Jeżeli korzenie przemarzły to raczej to drugie.

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Waszyngtonia Andresa
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 02, 2016, 08:12:20 »

Wyjąłem środkowe liście


Tak wyglądał system korzeniowy. Całkiem proporcjonalny do nadziemnej części.

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Waszyngtonia Andresa
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 19, 2017, 18:32:18 »

19 marca 2017
Minął rok odkąd waszyngtonia zaczęła marnieć.

Odwiedził mnie Wooli i podarował kolejną waszyngtonię, siostrę poprzedniej.
Zrobiłem pamiątkowe zdjęcie obu palm (martwej i nowej).


Niedługo ją przesadzę do większej donicy. Mam nadzieję, że tym razem lepiej poradzę sobie z tą palmą.
Niektórzy znakomici bambusiarze mają lepsze wyniki w jej uprawie, niż ja ;)

Dziękuję Wooli  :smiech:

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Waszyngtonia Andresa
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 06, 2017, 14:43:10 »

Maj 2017

Washingtonia filifera dostała nową doniczkę.
Po lewej widać korzenie od spodu (ładne), pośrodku nową donicę (na rok wystarczy), po prawej starą.

wooli

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 480
  • Bieleckie Młyny gm.Morawica
Odp: Waszyngtonia Andresa
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 06, 2017, 23:03:40 »

Powodzenia w uprawie. Jak wiadomo to kapryśna palma, ale kusząca bo wiele obiecuje.

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Waszyngtonia Andresa
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 24, 2017, 13:34:17 »

Dziękuję, wooli.

Dzisiaj ustawiłem donicę z waszyngtonią w miejscu, gdzie nie ma cienia.
Wyniki w końcu września ;)