Greg, spora. Moja największa to michurinska-10. Czekam na owoce jesienne we wrześniu
PS Artur, jak widzisz liście michurinskiej-10 potrafią być nawet ładne.
Z innych, panache w tym roku nie zawiązała owoców, za to rośnie jak szalona, za rok pójdzie na japończyka, może wtedy da owoce...
Ciekawostka, wszystkie figi, które rosną przy murku mają wielkie liście, z 2 razy większe niż moja dłoń, natomiast te w gruncie poza murem, to malutkie listki, może 3/4 mojej dłoni.