Dzień dobry,
od trzech dni jestem opiekunką młodego figowca Brown Turkey:
Będzie mieszkał w powiecie myślenickim (małopolskie) i przynajmniej na razie - w donicy. Po pierwsze, dom mamy pod lasem i zimą bywa naprawdę zimno, po drugie - mój ogród jest na razie w budowie (hardcore'owe prace ziemne). Ogólnie planuję raczej ogród wiejski, z gatunkami rodzimymi, albo przynajmniej nie rzucającymi się w oczy jako egzotyczne, ale przez Was dostałam fisia na punkcie figi, no i jest...
Postaram się raportować postępy - jeśli będą... (bardzo oględnie mówiąc, nie należę do doświadczonych ogrodników).