Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[greg]

Dla odmiany chciałbym pokazać jak wszechstronną rośliną jest figa.
Zdjęcia zrobiłem podczas ubiegłorocznych wakacji.
Pierwsze zdjęcie to figa rosnąca bezpośrednio przy zbiorniku wodnym i to całkiem konkretnym, bo to Lago di Garda (figa rośnie w miejscowości Riva del Garda).
Jak widać bliskie sąsiedztwo zbiornika nie przeszkadza jej ani trochę.
Drugą figę sfotografowałem w Alassio (SV). To dla odmiany sucho jak na pustyni, a figa zakotwiczyła się na murze. I też sobie radzi. Nawet owocowała.

[lewiatan1975]

Arturze, mój doniczkowy Brunswick rozwija się niesłychanie intensywnie. Jak wiosna nie przyjdzie szybko to nie wiem gdzie będę go trzymał! Wygląda to zupełnie inaczej niż rok temu, kiedy od chwili zakupu do jesieni figa właściwie nic nie urosła.

27.02.2015


16.03.2015


Martwią mnie jedynie znowu zauważalne przebarwienia liści -czyżby jednak wirus mozaiki??

[Polish king bamboo]

Lewiatanie a mój mimo że rośnie w "szafie"  nie jest taki wyciągnięty. Jest taki dosyć zwarty. Myślę że Twój ma tam za ciepło.
 Ja nic na liściach niepokojącego nie widzę.Postaram się dzisiaj zrobić fotki to będzie porównanie.

[lewiatan1975]

Mój ma sporo słońca co widać - a mimo to się wyciąga. Może twój po prostu nie ma takiej woli życia jak mój? Może te domniemane wirusy mu w tym pomagają? Dawaj zdjęcia a ja postaram się dołożyć zdjęcie tym przebarwieniom na liściach.

[Polish king bamboo]

A to mój figowiec. Ta sama odmiana co wyżej przedstawiana (Brunswick) tylko że uprawiana obecnie pod 10W żarówką. W 2015 jeszcze nie zaznał promienia słonecznego. Ja  się zrobi cieplej to powędruje na werandę a później do ogrodu. Jest uprawiany w temperaturze noc około 20 stopni a dzień około 23 s C.

[lewiatan1975]

Owoce jakieś widać 

[Polish king bamboo]

Owoce no co ty na takim wypierdku. Ja na 2,5 m figowcu nie mam a co dopiero na takim. U mnie taki klimat że trzeba czekać parę latek. 

[lewiatan1975]

Przepraszam, faktycznie zapomniałem  . Zdjęcie zrobione dzisiaj pod światło - widać przebarwienia.



Ciekawe jest, że na niektórych liściach są a na innych nie ma plamek. Może rozwiną się później...zobaczymy

[Polish king bamboo]

A to ciekawe bo gdyby to był wirus to i ja bym miał. W końcu sadzonki od tego samego dostawcy. Będę się bacznie przyglądał bo szkoda by było zainfekować kolekcje. Trzeba by te plamy pokazać na figowym forum. Może ktoś już się z tym spotkał i wie co to jest.

[lewiatan1975]

Szukałem u źródła czyli na bułgarskim forum. Zdania są podzielone, jedni piszą, że takie przebarwienia to wirus, inni że problemy fizjologiczne wynikające z trzymania w donicy w nieodpowiedniej glebie, przenawożenie albo brak mikroelementów czyli głód rośliny. Jeszcze inni że to problem infekcji grzybowej i nadmiernego podlewani... Widziałem również wiele zdjęć z takimi przebarwieniami. Jednak prawie wszyscy piszą, że nie watro się nad tym rozwodzić bo nie ma to wpływu na owocowanie ale tylko na estetykę rośliny. No mnie to nie przekonuje.

Sam sprzedawca piszę, że gwarantuje 100% zdrowie roślin jakie sprzedaje. Ja zalecam wam wszystkim którym dałem rośliny aby zastosować kwarantannę!

[andres]

Delikatnie przypomnę, że miał to być temat o figach w gruncie 

[lewiatan1975]

  Spokojnie, wszystkie trafią do gruntu.

[Polish king bamboo]

Lewiatanie mój figowiec  zapewne wyczuł szerokość geograficzną na jakiej przyjdzie mu żyć i błyskawicznie  przystosował się do sytuacji w jakiej przyjdzie mu bytować.  Żadnych przebarwień. Ten mój egzemplarz tryska zdrowiem. Co prawda jest nieco zapóźniony do Twojego ale cały sezon przed nim więc jeszcze pokaże pazurki  . Czy to już może  nowy kultywar czy też trzeba poczekać i nie wydawać takich nie sprawdzonych do końca  informacji  Jak by co to przysyłaj do mnie nowe odmiany. Ja je błyskawicznie przystosuje do niekorzystnych warunków , a Ty już taką wzmocniona fige będziesz sobie dalej uprawiał. 

[Pinia]

Dzień dobry, melduję się po długiej przerwie i z pytaniem nowicjusza (nie bijcie...): czy powinnam odkryć już swoją pałubkę?



Figowiec to Brown Turkey, pierwsza zima w gruncie (pierwszą spędził w garażu z kiepskim skutkiem - wybiegnięte pędy, zawiązki fig pogubione po wyniesieniu na dwór - więc postanowiłam rzucić go na głęboką wodę).
Rano ciągle są przymrozki, ale z drugiej strony tulipanom nie szkodzi...

[Maris]

Witam sąsiadkę, u mnie dziś bez przymrozku.  Ja właśnie wkopałem w grunt dziś jedną figę, myślę, że spokojnie możesz ją odkryć o ile nie będziesz mieć z -12C.