Ładne korzenie.
Taka warstwa kory nic nie zmieni, niczego nie zakwasi.
Musiałoby jej być bardzo dużo, musiałaby być w stanie rozkładu.
Korzenie figowca pójdą w głąb, a tam ziemia jest jaka jest i te kilka kawałków kory nie zmieni pH np. na 1,5 m pod ziemią.
Tego czarnego materiału się nie obawiasz? Wygląda na nieprzepuszczalny...