Okej, pokażę więc jeszcze tych, co to w kadr mi wchodzili.
Z lewej Borys, z prawej Bety, są rodzeństwem po jednym ojcu ale innych matkach, różnica wieku to 4lata. Borys jest młodszy.
Bardzo lubią ze mną takie spacery.
Mimo, że to potocznie zwane "kanapowce", moje świetnie radzą sobie w terenie a na spacery chodzą prawie wszędzie bez smyczy.
Myślę, że najbardziej liczy się jednak podejście do psa a nie rasa.
Borys zazwyczaj jest nieco przede mną.
Bety trzyma się koło nogi albo idzie za mną.
Borys jest trochę wyższy i nieco lżejszy od Bety, ma przede wszystkim znacznie dłuższe nogi, co sprawia że takie górki to dla niego pestka.
Bety ma wyjątkowo krótkie nogi jak na swoją rasę, więc sam zapał i dobre chęci czasami nie wystarczają, musimy czasami odsapnąć.
Bywa też tak, że wymaga chwilowego transportu na rękach.
Fani sportów motocyklowych i innych pojazdów silnikowych, faktycznie są tam utrapieniem.