Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Autor Wątek: Preferencje temperaturowe  (Przeczytany 6726 razy)

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Preferencje temperaturowe
« dnia: Styczeń 05, 2018, 17:50:51 »

Gdzie jesteś teraz? Indonezja? Za zimą nie tęsknij.

Marcin D.

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 416
Odp: Preferencje temperaturowe
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 06, 2018, 06:35:00 »

Bardzo ładne rośliny.
Nigdy nie mieszkałem w strefie monsunowej, ale wierzę że tęsknisz za chłodniejszym klimatem. Co innego być tydzień lub dwa na wczasach w takim klimacie a co innego żyć i pracować. Wtedy okazuje się, że wymarzone temperatury wcale nie są takie wspaniałe. Wysoka temperatura połączona z niewyobrażalną wilgotnością powietrza dla przeciętnego Europejczyka potrafi niesamowicie zmęczyć a w skrajnych przypadkach nawet zabić.
Przyłączam się do pytania o Twoją lokalizację.


bawoli

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 464
  • Wielkopolska, strefa 7a
Odp: Preferencje temperaturowe
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 06, 2018, 08:41:06 »

Witam,

W tropikach nic się nie chce, no może z wyjątkiem picia zimnego piwa. Tak sobie pomyślałem, że gdybym tutaj mieszkał na stałe, to praca w ogrodzie nie byłaby dla mnie odskocznią od pracy i przyjemnością. W sumie sam siebie nie poznaję, bo zawsze bardzo lubiłem tropiki. Oczywiście wciąż je lubię, ale dostrzegam minusy życia w nich, szczególnie w porze mokrej. Nie potrafię sobie wyobrazić pracy, czy nawet spania bez klimy. Wszyscy tutaj czekają na zimę, gdy temperatura spadnie do 25 w ciągu dnia i do 20 w nocy. Przy 15 stopniach mówi się o zimnie.

Dlatego coraz bardziej doceniam nasz klimat. Niech się jeszcze tylko trochę ociepli, szczególnie zimą, a będzie idealny. Grudniowe, czy styczniowe pogodne niebo przy plusowych temperaturach uważam za bardziej atrakcyjne od duchoty w tropikach. A jak jeszcze coś zakwitnie o tej porze roku, albo zostanie nieprzykryte pod fawelami przez zimę, to jest idealnie. 

Moja obecna lokalizacja to głównie 12°27′S 130°50′E, choć Andrzej też masz rację, bo będę jeszcze tu przez kilka dni.

Życzę Wam i sobie łagodnej zimy w Polsce.
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Preferencje temperaturowe
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 06, 2018, 17:09:44 »

Dziękuję. Chłodu życzę w takim razie.

Możemy tu sobie pogadać, a potem wytnę do nowego tematu.

Mnie maksymalne temperatury w Polsce zadowalają. Większych upałów latem nie potrzebuję.
Zdecydowanie przydałaby się cieplejsza wiosna, a zimą niezbyt mroźne epizody zimowe.

Tak jak teraz jest bardzo dobrze.
Dzisiaj rano było +5, bez wiatru, słońce przez część dnia.
Przeszliśmy z żoną nasz las w poprzek pokonując 10 km w ok. 2,5 godziny.
Czapka, lekkie rękawice, t-shirt, dwie cienkie bluzy i kurtka wiatrówka.
Świetne, czyste powietrze. Rześko i przyjemnie. Latem ledwie byśmy dowlekli się do domu.

Gdy miałem 20 lat mieszkałem przez rok na południu Francji. Potem wracałem tam jeszcze i uzbierało się 2 lata.
Latem za gorąco. Powietrze raczej suche, ale obfity obiad + upał bardzo mnie osłabiał. Na co dzień tak bym nie chciał.
Gdy miejscowi tłumnie w południe szli na plażę, my z tego skwaru uciekaliśmy.
Nawet w Polsce na plaży szukamy cienia.
Pozostała część roku bardzo mi się tam podobała.
Bardzo wczesna wiosna. Raz pojechałem tam w marcu. Między Poznaniem i Koninem autobus jechał po śniegu.
Na południu (niedaleko Marsylii) chodziłem w krótkim rękawku i sadziliśmy kwiatki w ogrodzie.
Z kolei jedyna zima jaką tam spędziłem była łagodna, choć spadł lekki śnieg (po pięcioletniej przerwie).
Po powrocie trafiłem na długą, nieprzyjemną zimę 1995/1996. Ciężko ją zniosłem.

Lubię wyjść na dwór, gdy jest + 35, jak i -10°C.
Październikowy chłód pierwszych przymrozków jest bardzo przyjemny.
Ale wielkiego zimna to ja nie lubię. Gorąca też nie.