Jak wiadomo istnieje kilka metod rozmnażania ananasów. Na plantacjach sadzi się odcięte od rośny macierzystej odrosty, które pozostawia się uprzednio przez kilka dni odwrócone miejscem cięcia ku górze w celu jego zaschnięcia.
Amatorsko ananas można rozmnożyć też poprzez ukorzenienie odciętej od owocu rozety liściowej lub też wysiew nasion wyjętych z dojrzałego owocu.
Niestety nie zawsze się to udaje z uwagi na czasem nie najlepszą kondycję rozety - często z pozoru zdrowa rozeta jest nadgniła wewnątrz.
Istnieje wiele metod przygotowania rozety, niektórzy polecą oberwanie większości liści pozostawiając tylko kilka wierzchołkowych inni zlecają sadzenie nienaruszonej, odciętej od owocu rozety.
Próbowałem różnych z nich ale udało mi się to dopiero za 6 podejściem.
Trudno powiedzieć na ile to było szczęście a ile wybór trafionej metody.
1. Krok pierwszy to wybór odpowiedniego owocu. Rozeta liściowa musi być soczyście zielona, zdrowa, z jak najmniejsza ilością połamanych liści. W środku rozety muszą być widoczne młode liście, które przy pociągnięciu powinny się mocno trzymać - w dojrzałych owocach z reguły łatwo wychodzą.
2. Rozetę odcinamy z ok 0,5 cm miąższu lub też wykręcamy ją z owocu.
3. Odcinamy resztki owocu tak by uzyskać zaokrągloną "piętkę". Obrywamy też najniższe łuskowate liście.
Powinno to wyglądać mniej więcej tak:
W zasadzie mogłem usunąć jeszcze kilka spodnich liście. Ale bałem się robić zbyt wiele niepotrzebnych ranek - w poprzednich próbach właśnie w miejscu po oderwanych liściach najczęściej rozpoczynało się gnicie.
Po oderwaniu spodnich liści powinny okazać nam się zalążki nowych korzeni, czasem są to jedynie ciemniejsze punkty, czasem występują już kilku - kilkunastomilimetrowe korzonki.
4. Miejsce cięcia zasypujemy "ukorzeniaczem" do sadzonek zielnych lub pół zdrewniałych i pozostawiamy do zaschnięcia przez ok 3 dni.
5. Następnie umieszczamy rozetę na naczyniu z wodą tak by woda jedynie obywała piętkę. Absolutnie nie moczymy całej rozety, ważne by woda nie dostała się do jej środka - bardzo często gnije jej stożek wzrostu.
Korzenie powinny pojawić się po ok 2 tygodniach.
Rozetę trzymamy w jasnym, umiarkowanie ciepłym miejscu - na gorącym parapecie, w wysokiej temperaturze szybciej gnije...
Jeśli po paru dniach rozeta nabierze brunatnego koloru to zazwyczaj nadaje się już na kompost.
To samo jeśli młode liście wewnątrz rozety zaczynają się wysuwać lub też ich układ rozluźnia się. Znaczy to że już zaczynają gnić u nasady. Przy lekkim pociągnięciu powinny łatwo wyjść.
Kiedy korzenie osiągną ok 3 cm możemy posadzić rozetę do ziemi. Ponoć uprawa nie jest kłopotliwa. A nasz ananas powinien zakwitnąć i zaowocować po ok 2-3 latach.
Jak napisałem istniej wiele sposobów postępowania z rozetą, niektórzy radzą sadzić ją bezpośrednio do ziemi.
Opisany przez mnie jest według mojego dotychczasowego doświadczenia najskuteczniejszy.