Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Autor Wątek: Pomocy! palma choruje!  (Przeczytany 20341 razy)

zielonomi

  • G0
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5
Pomocy! palma choruje!
« dnia: Maj 22, 2014, 15:38:14 »

Witam. Niedawno kupiłam palmę daktylowca i wygląda na to, że niedługo się nią pocieszę. Dopiero się uczę jak ją traktować. Z przerażeniem dostrzegłam dziś stan jej liści. Bardzo proszę o szybką pomoc. Bardzo zależy mi na tej palmie. Nie przesadzałam jej. Pani w sklepie poinformowała mnie żeby jej nie nawozić bo jest wystarczająco nawieziona przez producenta. Stoi na tarasie w miejscu , w którym przez pół dnia jest słońce. Podlewam ją raz w tygodniu. Dołączam zdjęcia...:( no i nie wiem jak dołączyć zdjęcia :(. Opiszę problem: rozdwajające się końcówki liści, na liściach rozpoczął się proces żółknięcia, pokryte są bardzo gęsto białymi plamkami. nie są to plamki stworzone ze struktury liścia lecz jakby takie narośnięte, wyglądające jakby coś było na tych liściach... no nie wiem, chyba bardziej obrazowo nie potrafię tego opisać. Proszę o szybką odpowiedź, może ktoś się spotkał z takimi objawami.
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Pomocy! palma choruje!
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 22, 2014, 17:41:39 »

Witam,
Którego daktylowca kupiłaś?
Tego: http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=490.0 ?

O plamkach też tam jest. Jeżeli roślinę ze sklepu (czyli z hurtowni, szklarni) wystawiłaś od razu na słońce i raz podlałaś to nic dziwnego, że żółkną...

zielonomi

  • G0
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Pomocy! palma choruje!
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 23, 2014, 11:05:01 »

No to spróbuję jeszcze raz. wydaje mi się, ze bez zdjęć się nie da   Dziękuję andres za odpowiedź. Rzeczywiście kupiłam mojego phoenix roebelenii w leroy merlin, i rzeczywiście wystawiłam go od razu na dwór ale czy to jedyna przyczyna, że ta palma tak wygląda :(? czy mogę ją jakoś uratować. Kompletnie nie wiem co robić żeby jej pomóc. Oglądałam na forum zdjęcia tych palm i teraz widzę, ze liście zdrowej palmy powinny być otwarte i sprężyste, moja wygląda teraz jak wierzba płacząca...Będę wdzięczna za dodanie opinii i rad do tego wątku
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Pomocy! palma choruje!
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 23, 2014, 11:11:38 »

Mam bardzo ograniczoną łaczność, więc będzie krótko.
Przesadzić do wiekszej doniczki. I przesadzić ją do ziemi, a nie do torfu. Zapewne teraz rośnie w torfie. Kupując ziemię zwróć uwagę by była to ziemia. Często na worku jest napisane "ziemia ogrodnicza", a w worku jest torf.
Podlewać by ziemia była stale wilgotna. Raz na tydzień to stanowczo za mało. Palma ewidentnie cierpi na brak wody.
« Ostatnia zmiana: Maj 23, 2014, 11:17:15 wysłana przez greg »
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

zielonomi

  • G0
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Pomocy! palma choruje!
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 23, 2014, 11:22:00 »

Może do tego jeszcze raz opiszę dokładnie co działo się z tą palmą od momentu kupienia aby wychwycić mój błąd. Po zakupie palma wylądowała w ogródku. temperatura na dworze wahała się w okół 10 stopni Celsjusza. Nie przesadzałam jej, ani nie nawoziłam. Kupiłam dużą donicę, którą wypełniłam kermazytem i w niej umieściłam doniczkę z palmą- doniczkę w której tą palmę kupiłam. zaczęły się deszcze- najpierw tylko mżawka i tak jeden lub 2 dni palma spędziła na dworze lecz gdy zaczęły się ulewy i zrobiło się zimno w zeszłym tygodniu wstawiłam ją na wszelki wypadek do domu. wystawiłam teraz, 3 dni temu. jak juz pisałam podlewam ją raz na tydzień...i tyle.
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Pomocy! palma choruje!
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 23, 2014, 11:23:21 »

Greg dobrze to ujął.
Właściwie każda roślina ze sklepu nadaje się do przesadzenia.
Sprzedawana jest w podłożu do intensywnej uprawy, gdzie substancje odżywcze są na bieżąco podawane w wodzie.
Taki torf/włókno kokosowe nie zawiera zbyt wielu substancji odżywczych.

Ta czarna doniczka to ta ze sklepu? Włożona do ozdobnej osłonki bez przesadzania?

Na początek przenieś tę palmę w zacienione, chłodniejsze miejsce.
Teraz i tak nie jest zbyt ozdobna.
Przygotuj się do przesadzenia :)

Przy temperaturach ok. 25°C i pełnym słońcu ziemia musi być stale wilgotna.
Trzeba lać tak, by woda doszła do samego dołu.
Przykładowo wlanie 1 litra wody do donicy o objętości 10 l, wypełnionej suchym podłożem, niczego nie podleje.

zielonomi

  • G0
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Pomocy! palma choruje!
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 23, 2014, 11:30:12 »

Greg dziękuję. Odpisałeś gdy ja dopisywałam moją "spowiedź". Przesadzę palmę, ale trochę jestem zagubiona bo mam wrażenie że wyczytałam w internecie wiele sprzecznych już informacji. Przeczytałam gdzieś , ze one nie lubią dużych donic a wręcz chcą mieć ciasno, o tym podlewaniu raz w tygodniu też wyczytałam w internecie. Jaka jest prawda o tych palmach? mam ją przesadzić do ziemi- zrobie to. podlewać w takim czasie jak często? nawozić tą ziemię? czym? jak często? czy to stanowisko w  którym teraz stoi jest dla niej dobre- pół dnia słońca, pół dnia w cieniu?

To bardzo ciekawe, co piszesz, andres. Co ja czytałam wcześniej? Moje wyobrażenie o traktowaniu tej palmy było zupełnie odwrotne :/

I tak, ta czarna doniczka to ta ze sklepu w której palma została kupiona. Wrzucam na siebie biały fartuch i na sygnale pędzę ratować moją palmę. Jeszcze raz dziękuję :)
« Ostatnia zmiana: Maj 23, 2014, 11:41:02 wysłana przez andres »
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Pomocy! palma choruje!
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 23, 2014, 11:38:16 »

"W internecie" są i tacy, co piszą, że ziemia jest płaska. Czy należy im wierzyć?
To jest palemka cienistych i wilgotnych lasów. Lubi wilgotne podłoże.
A jak ktos pisze, że roślina "lubi" ciasną donice, to znaczy, że ma ciasną głowę.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Pomocy! palma choruje!
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 23, 2014, 11:59:55 »

:chichot: :chichot: :chichot: :chichot: :chichot:

Przede wszystkim doniczka musi mieć odpływ.
To niby podstawa, ale zaskakująco wiele osób sadzi rośliny do donic bez otworu.

Phoenix robelleni to także jedna z palm, które są często opisywane na forach.
Właściwie to opisywane są problemy związane z tą palmą.
Jest łatwodostępna, dekoracyjna, ale zderzenie z rzeczywistością bywa brutalne.

Moja rośnie u mnie już od września 2007 r.

zielonomi

  • G0
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Pomocy! palma choruje!
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 28, 2014, 10:38:51 »

Odpisuję z opóźnieniem. To prawda, zderzenie z rzeczywistością było dla mnie brutalne :). Sprawdziłam jeszcze raz na etykiecie która była dołączona do tej palmy- opisano, że stanowisko powinna zajmować w pełnym słońcu- czyli po moich doświadczeniach wiem już, że nie jest to prawdą. W każdym razie, chciałam reasumując powiedzieć, że moja palma odżywa po zastosowaniu się do rad które dostałam. Pierwszy raz zwróciłam się o pomoc na forum i jestem wdzięczna za szybką i właściwą odpowiedź, na pewno będę korzystać z podpowiedzi tu zawartych. Pozdrawiam :)
Zapisane