Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Autor Wątek: Zima 2017/2018 w Będzinie  (Przeczytany 10713 razy)

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Zima 2017/2018 w Będzinie
« dnia: Grudzień 31, 2017, 03:49:16 »

W tym roku (oprócz Warowni II) zrobiłem trzy nowe osłony, a jedna przeszła renowację. Niewiele, ale nie było na szczęście potrzeby, aby budować więcej.

Tę osłonę zacząłem robić rok temu, ale nie została ukończona. Służy ona do ochrony małego Echinocactus grusonii oraz rosnącej przy nim agawy. Jest to koncept, o którym już wspominałem. Na razie, na dzień pisania tego postu, tj. 31 grudnia 2017 r. kaktus wygląda dobrze. Niestety ubiegłoroczny test zakończył się porażką z powodu awarii lampek i nie mogłem się przekonać o możliwości zimowania kaktusów innych niż opuncje mrozoodporne w gruncie. Problemów upatruję przede wszystkim w gniciu tych roślin.
Jak widać osłona wykonana jest w formie domku z kopertowym dachem. Daszek był relatywnie trudny do wykonania w porównaniu do prostej, klasycznej pokrywy. Pomimo wysiłku włożonego w precyzję cięć, nie żałuję czasu poświęconego na wykonanie tej osłony, bo jest ona po prostu ładna. :) "Komin" ma na celu odprowadzanie z osłony najcieplejszego (a zatem i najbardziej wilgotnego) powietrza. Czy to wystarczy? Okaże się na wiosnę. Dodam jeszcze, że w celu zredukowania wilgoci w bryle korzeniowej, kaktus posadzony został do keramzytu.






Półokrągła osłona została wykonana dla agapanta. Wyrósł ze starej. W zeszłym roku ledwo go do niej spakowałem. Półokrągły kształt osiągnąłem przyklejając do "e-L-ki" wykonanej z płyt o grubości 10 cm płyty o grubości 1 cm, odpowiednio je wyginając. Płyty 1 cm były zdystansowane na około 10 cm, a wnętrze zostało wypełnione kawałkami styropianu, które zostały mi jeszcze po ocieplaniu elewacji oraz pianką. Osłona ma taki kształt, ponieważ w miejscu gdzie rośnie agapant jest dosyć ciasno i klasyczna styrobuda, o podstawie kwadratu czy prostokąta po prostu by się nie zmieściła.





To nowa osłona dla Elaeagnus ebbingei (starą dostał sagowiec). Początkowo pomyślałem, że wykonam ją z płyt 8 cm (EPS 80). Potem pomyślałem, że bywa, że osłony są potem wykorzystywane do ochrony różnych roślin, a zatem może lepiej by była nieco solidniejsza. Na każdej ze ścian punktowo przykleiłem listwy ze styroduru, a na taki "szkielet" przykleiłem płyty 2 cm. Użyte do polepszenia właściwości termochronnych budki materiały były odpadkami/pozostałościami po remoncie. Konstrukcja nadal jest dość lekka, a zyskała 4 cm na grubości (2 cm "pustki", oraz 2 cm płyty "wewnętrznej").





Osłona dla aukuby ma za sobą dwa sezony. Z braku czasu nie pomalowałem jej bezpośrednio po wykonaniu i jak widać styropian "skorodował". Z takiego styropianu farba odpada, zatem przed pomalowaniem należało budkę odnowić. W Castoramie można kupić płyty styropianowe na sztuki. Nabyłem zatem odpowiednią ilość płyt o grubości 1 cm i zlicowałem nimi osłonę. Przed tym zabiegiem pacą do styropianu starłem "skorodowaną" warstwę.
Po takiej renowacji budkę można było pomalować.









Moje "osiedle" wciąż nie wygląda jednak tak, jakbym sobie tego życzył (syndrom faweli skutecznie się za mną ciągnie). Liczę jednak na to, iż w przyszłym roku znajdę wreszcie czas, by doprowadzić wszystko do porządku.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Binos

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1064
  • Lublin
Odp: Zima 2017/2018 w Będzinie
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 31, 2017, 07:28:25 »

Czy taki otwór kominowy nie dokona samo uszczelnienia się lodem ?
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Zima 2017/2018 w Będzinie
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 31, 2017, 19:03:11 »

@Binos

Nie sądzę. Z "komina" uchodzi ciepłe powietrze o temperaturze kilku/kilkunastu stopni, co powinno skutecznie topić każdą "czapę". Mam tylko nadzieję, że lampki tym razem nie zawiodą. Echinocactus nie ma podgrzewanej bryły korzeniowej, zatem jeśli uda się go przezimować w przedstawiony sposób, to uznam to za mój mały sukces, który dowodziłby słuszności moich przemyśleń na temat zimowania różnych roślin. ;)

Poniżej zdjęcia z tegorocznej zimy. Jak na razie, na szczęście, łagodnej. Byłoby miło gdyby obyło się bez mroźnych incydentów. Po -30 C w ubiegłym roku łagodna zima mi się należy. ;) Wszystkie przedstawione na poniższych zdjęciach osłony na wiosnę chcę poddać gruntownej renowacji tak, aby wreszcie podczas zimy 2018/2019 nikt nie mógł mi zarzucać, że propaguję zabudowę fawelową. ;)
Gdy myślę o moich osłonach to mam w głowie obraz estetycznych i kolorowych budynków w Caorle. Dlatego w ramach renowacji osłon mam zamiar nabyć białą farbę akrylową oraz kilka pigmentów. Fatyga to niewielka, a liczę, że efekt będzie ciekawy. Do tej pory różne wydarzenia skutecznie "kradły" mi czas. Mam jednak solidne podstawy do przypuszczeń, że w 2018 wreszcie będę mógł w stopniu znacznie większymi niż dotychczas poświęcić się ogrodowi i osłonom.
Po tylu latach mam już mój ogród na tyle rozpoznany, że wiem, gdzie i jakie odciągi wykonać by skutecznie chronić osłony przed skutkami wiatru. Zatem znikną też mało estetyczne "podpory".

Zdjęcia niestety kiepskiej jakości. Były wykonywane telefonem. Niestety matryca w lustrzance uległa zabrudzeniu.

Kąt z abutilionami, aukubą i fatsją. Nieco powyżej białych kawałków styropianu (w prawym dolny rogu) widać wykonane w tym roku doprowadzenie prądu do tej "wyspy". Za rok w tym miejscu posadzę datury i w budce dla nich będzie "rozdzielnia" na ten kawałek ogrodu.





Jeśli wszystko pójdzie  po mojej myśli to w przyszłym roku ten kąt czeka lekkie "przemeblowanie". Wyleci z niego daktylowiec-weteran i oleander-weteran, a trafi doń nowa butia (no cóż, do trzech razy sztuka). Osłony kordylinowe widoczne na zdjęciu powędrują do kolorowych kordylin, a rosnące w tym kącie kordyliny dostaną nowe osłony o wysokości 2 metrów (powiększone osłony klasy "slimtower" - tym razem nie o 0.5 metra, a o 1 metr).





Tutaj mam problem. Karłatki. W tym kącie jest tak ciasno, że w zasadzie najlepiej pasuje okrągła osłona. Widoczna na zdjęciu "piankobuda" to solidne zabezpieczenie, które dowiodło swojej skuteczności podczas stycznia 2017. Jednak ta technologia jest mało perspektywiczna (a karłatka już teraz ledwo się mieści - liście są mocno ugięte). Trudno taką osłonę nadbudować/przebudować/powiększyć. Za styropianem takiego problemu nie ma. Budki można łatwo nadbudować, przeciąć, powiększyć, skleić pianką etc. Chodzi mi po głowie kilka rozwiązań jak rozwiązać ten problem, ale jeszcze nie wiem, na które się zdecyduję.
Przy okazji. Szorstkowiec "Chudy" na zimę znowu pożółkł. Nie wiem dlaczego. Nie mam pomysłu co może się dziać z tą palmą. Latem oba szorstkowce były obficie podlewane oraz nawożone zgodnie z zalecanymi dawkami. Miałem wtedy wrażenie, że jego stan jest lepszy. Zobaczymy w przyszłym roku czy mu to minie.





Stąd w przyszłym roku prawdopodobnie wyleci hortensja, która na tym stanowisku jakoś średnio sobie radzi. Na jej miejsce chciałbym posadzić kordylinę "Australian dazzler", która od przemarznięcia pnia (czyli od dwóch sezonów) rośnie w doniczce.





W przyszłym roku do tej "wyspy" (częściowo cienista, pod orzechem) chciałbym dosadzić kliwie.



Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Zima 2017/2018 w Będzinie
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 31, 2017, 19:41:00 »

Niektóre fawele są bardzo kolorowe, może niepotrzebnie chcesz odciąć się od korzeni?

Intrygująca sprawa, ten Chudy. W jego pobliżu nie ma wapna budowlanego?

Twoje osłony to misterna robota.
Pytanie, czy nie jest to jednak wyścig zbrojeń, bo ledwie skończysz budowę osłony, a już palma z niej wyrasta (karłatki, kordyliny)?

Polish king bamboo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1690
  • Wrocław kiedyś strefa 7A teraz zdegradowany do 6B
Odp: Zima 2017/2018 w Będzinie
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 31, 2017, 20:07:22 »

Tak Greg rośliny rosną i ciągle będziesz miał zajęcie przy powiększaniu osłon. Im skuteczniejsze osłony tym więcej pracy przy jesiennym osłanianiu.
Zapisane
Pozdrowienia z Wrocławia

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Zima 2017/2018 w Będzinie
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 02, 2018, 23:07:03 »

Aż tak szybko rośliny nie wyrastają. Oczywiście są granice możliwości ich zabezpieczenia, ale jeszcze nie mam zamiaru moich okazów wykopywać. ;) Obecna osłona dla karłatek służyła klika lat. Część roślin można przycinać do stałego rozmiaru np. pospornica, fatsja, laury, abutiliony, Elaeagnus ebbingei. Agapanta można trzymać w ryzach na stałym obszarze. Oczywiście "problem" jest z palmami, kordylinami. Ale ten akurat "problem" ma każdy z nas.

Fawele może są i kolorowe, ale kojarzą się z dziadostwem, a ja chciałbym by "osiedle osłon" wyglądało w miarę estetycznie. Większość osłon, to osłony składające się z 2-3 elementów, zatem nie powoduje to większej ilość pracy przy zabezpieczaniu roślin. Po prostu elementy nieco "rosną" wraz z roślinami.

Jeśli chodzi o "Chudego" to też myślałem o wapnie. Pytałem mamę czy nie kojarzy by było tam kiedyś składowane. Odpowiedziała, że raczej nie. Wskazywała tylko miejsce, które znam. Zresztą w pobliżu rośnie oleander, karłatki, ketmia, pinia, tuje i nie zdradzają one niepokojących objawów. Zobaczymy jak się będzie palma zachowywała w sezonie 2018.

Poniżej dowód, że Echinocactus grusonii przywitał 2018 rok w znakomitym stanie.

Elaeagnus ebbingei. Relacja z zabezpieczania. Oczywiście mógłbym go jeszcze trzymać, w stanie wolnym, ale nie wiadomo czy prognozy się nie zmienią, a ponieważ mam bardzo ograniczoną ilość czasu to wolałem zrobić to "na zapas". Worek z argo jest po to by łatwiej było nałożyć nań budę. Dociążenie pokrywy jest konieczne, bo roślina była "dopychana kolanem".

Chciałbym jednocześnie gorąco zarekomendować tę roślinę osobom, u których zimy są łagodniejsze niż u mnie. Przypuszczam, że mogłaby sobie poradzić bez żadnych zabezpieczeń. Jest to roślina zimozielona, a zatem i zimą cieszy oko. Zadowala się cienistym lub półcienistym stanowiskiem. Rośnie bardzo bujnie i bardzo dobrze znosi przycinanie. Można ją formować wedle uznania. Słowem - same zalety. ;)







Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl